[Aktualizacja] Kulusevski wraca do kadry
Dzisiaj prawdopodobnie dowiemy się, czy Dejan Kulusevski, ofensywny pomocnik Juventusu urodzony w 2000 roku, będzie kontynuował swoją przygodę na Mistrzostwach Europy w szwedzkiej drużynie narodowej.
Jak informuje w dzisiejszym wydaniu „La Gazzetta dello Sport”, skandynawski trener Andersson zdecyduje dzisiaj, czy zatrzymać w kadrze Kulusevskiego i Svanberga, którzy mają pozytywny wynik na obecnosć Covid, czy odesłać ich do domu i wezwać dwóch innych zawodników na ich miejsce. Kulusevski, który ma większą ilość wirusa niż jego partner, jest bardziej zagrożony. Tymczasem Szwecja zadebiutuje dziś w Europie w trudnym meczu z Hiszpanią.
Źródło: TuttoJuve.com
[Aktualizacja 14:30]
Dejan Kulusevski i Mattias Svanberg powrócą do szwedzkiego składu.
Para uzyskała pozytywny wynik w zeszłym tygodniu i została w Sztokholmie, podczas gdy reszta drużyny udała się do Göteborga w ramach przygotowań do poniedziałkowego meczu z Hiszpanią w Sewilli.
Dzisiaj po uzyskaniu negatywnych testów, Kulusevski i Svanberg otrzymali pozwolenie na ponowne wejście do szwedzkiej „bańki”, co oznacza, że żaden z sześciu graczy w rezerwie awaryjnej nie będzie potrzebny. Rezerwowi zostali zwolnieni ze zgrupowania.
Selekcjoner Szwecji Janne Andersson powiedział:
To dobrze, że Mattias i Dejan mają się dobrze i mogą wrócić do składu. Nasz zespół medyczny utrzymywał bliski kontakt z zawodnikami, będzie bardzo fajnie spotkać się ponownie z chłopakami.
Lekarz zespołu Anders Valentin dodał:
Mieliśmy codzienny kontakt zarówno z Dejanem, jak i Mattiasem i obaj są w porządku. Oczywiście postępowaliśmy zgodnie z ograniczeniami obowiązującymi w Szwecji i jesteśmy całkowicie pewni, że chłopcy powrócą do naszej drużyny, gdy tylko zagwarantujemy, że będą wolni od infekcji.
Jak podaje The Athletic, powrót Kulusevskiego będzie mile widziany przez Szwedów. Mimo, że ma tylko 21 lat, skrzydłowy Juventusu jest jedną z najbardziej znanych postaci w kraju, która bierze udział w turnieju. Powrót Svanberga będzie oczywiście również mocnym impulsem, pomimo zaledwie dziewięciu występów w kadrze. Pomocnik Bolonii zdobył zaufanie Anderssona i jest cenionym członkiem drużyny.
Źródło: theathletic.com
Wykluczenie zabrzmiało co najmniej jakby coś odwalił. CO konkretnie onacza: „większa ilosć wirusa” ? nigdy się nie spotkałem z takim określeniem
To chyba oczywiste, wirus jest policzalny…
Dlatego też czasami ciężko stwierdzić, czy ktoś choruje lub czy chorował itd. To nie jest zero jedynkowe, tylko każdy ma pewną ilość wirus i jest ustalona pewną granicą.
Wirus nie jest zerojedynkowy, że albo jest albo go nie ma. Masz jakąś wartość po przekroczeniu której uznaje się delikwenta za chorego. Np. w uproszczeniu jak robisz badanie glukozy dla której norma to 100, masz 99 jest ok, masz 105 to już oznaka że coś może się dziać. I tu przyjmijmy, że pozytywny wynik na COVID wychodzi od wartości 100 to partnerka może mieć np. 102, a Kulu 180, więc ma „więcej” wirusa. Tak to widzę, ale ekspertem nie jestem.
No tak dokładnie to działa.
Aż szukałem po stronach jak to dokładnie przetłumaczyć. Na początku chciałem dać „komórek wirusa” – ale wirus nie ma struktury komórkowej.
Z tego wszystkiego przegapiłem autokorekty z partnera na partnerka. W newsie chodziło oczywiście że Kulu ma bardziej poważną infekcję niż Svanberg, przez co jego choroba potrwa dłużej, więc mniej prawdopodobne że będzie mógł zagrać.
Dzięki panowie, tyle się mówi o dodatni i negatywnych testach, o różnych przbeiegach, a nigdy nie spotkałem się z ilością wirusa. Człowiek bogatszy o nową wiedzę 🙂
„…skandynawski trener Andersson zdecyduje dzisiaj, czy zatrzymać w kadrze Kulusevskiego i Svanberga, którzy mają pozytywny wynik na obecnosć Covid, czy odesłać ich do domu i wezwać dwóch innych zawodników na ich miejsce. Kulusevski, który ma większą ilość wirusa niż jego partnerka, jest bardziej zagrożony”.
A co ma piernik do wiatraka? No chyba, że tą partnerką jest Svanberg, to wówczs to zdanie miałoby – prawie – ręce i nogi.
Tak, chodziło o partnera – Svanberga – sorry za błąd przy tłumaczeniu.
Domyślałem się, że chodzi o Svanberga, ale też nie mogłem wykluczyć, że może jest inny powód (np. niekompletnie przetłumaczony tekst. Czasami końcówka w jednym wyrazie może namieszać. Pozdro.