raimundo orsi

Raimundo Bibiani Orsi przyszedł na świat 2 grudnia 1901 r. w nadmorskiej miejscowości Avellaneda, znajdującej się w prowincji Buenos Aires w Argentynie. Swoją przygodę z futbolem rozpoczął w słynnym argentyńskim Independiente, z którym w sezonach 1921/22 oraz 1925/26 zdobył mistrzostwo Argentyny. Przełomowym momentem jego piłkarskiej kariery były letnie igrzyska olimpijskie w Holandii w roku 1928 na które pojechał jako reprezentant Argentyny. ‚La Seleccion’ dotarła wówczas do finału turnieju, jednak tam nie poradzili sobie ze świetnie dysponowanymi Urugwajczykami. Jednakże najlepszym graczem imprezy okrzyknięto zawodnika drużyny argentyńskiej. Raimundo Orsi, bo o nim właśnie mowa, był w tamtym okresie uznawany za najlepszego piłkarza globu. Naturalną konsekwencją jego świetnej gry w Independiente i na Olimpiadzie stanowiło zgłoszenie się po niego największych europejskich firm. Jak się okazało nie każdy był w stanie sprostać wymaganiom Orsiego. Dostał mnóstwo ofert, ale najkorzystniejszą przedstawił Juventus. Prężnie rozwijający się klub z Turynu zaproponował mu zarobki w wysokości 8 tysięcy lirów za miesiąc, samochód Fiata oraz własnego szofera. Orsi długo zastanawiał się nad przyjęciem oferty, aż w końcu latem 1928 r. doszło do podpisania kontraktu. Pierwszy sezon w barwach Starej Damy był dla Orsiego stracony. Reguły FIGC dotyczące cudzoziemców w lidze włoskiej były bardzo surowe (wówczas tylko piłkarze z włoskimi korzeniami mogli występować w rozgrywkach). Cały rok minął zanim działaczom Bianconerich udało się udowodnić, że Raimundo jest prawdziwym Oriundo (dziecko włoskich emigrantów). Tak więc licencję na grę w lidze włoskiej Orsi otrzymał wraz z startem sezonu 1929/30. Był to przełomowy sezon w dziejach włoskiego futbolu: zniesiono system podziału na Północ i Południe i po raz pierwszy w Serie A wystąpiło 18 zespołów z całej Italii. orsi2Debiutancki sezon popularnego „Mumo” w Juve był bardzo udany. W 34 występach zdobył 15 bramek i był najlepszym strzelcem drużyny. Niestety jego forma nie przełożyła się na grę całego zespołu. Scudetto zgarnął Inter, a trener George Aitken podał się do dymisji. Sezon 1930/31 okazał się przełomowy w historii Juventusu. Do zarządu wkroczył nowy działacz – Edoardo Agnelli. Skład został wzmocniony przez kilku znaczących piłkarzy. Jednym z nich był były partner Orsiego z reprezentacji Argentyny – Luis Monti, który zasłynął z ogromnej woli walki i niezwykle twardej gry. Natomiast stanowisko trenera objął były szkoleniowiec Reprezentacji Włoch – Carlo Carcano. Zwarte szyki obronne i skuteczny atak – z Orsim na czele – to była nowa taktyka Starej Damy. Powodzenie takiego ustawienia było większe niż się spodziewano. Juventus pięciokrotnie z rzędu sięgnął po Scudetto, a Orsi był kluczowym zawodnikiem w sezonach 30/31 i 31/32, kiedy to osiągnął szczyt formy strzelając w nich łącznie 40 bramek. Miał również swój udział w wielu innych zwycięstwach, ale wciąż pozostawał jakby poza blaskiem jupiterów. Wiązało się to z przyjściem do klubu kolejnych gwiazd, takich jak Felice Borel, który wzmocnił zespół, a jego zabójcza skuteczność pod bramką rywala przeszła do legendy. Jednakże, większa kreatywność i wszechstronność Orsiego pozwalały mu na sprawdzenie się nie tylko w roli napastnika. Siła ataku Juve (wraz z Orsim i Borelem byli jeszcze utalentowani Ferrari oraz Vecchina) siała spustoszenie w szeregach każdej innej włoskiej drużyny. Orsi był więc członkiem drużyny, która 5-krotnie z rzędu zdobywała dla Juventusu Scudetto. Do tej pory nikomu nie udało się powtórzyć tego wyczynu. Wspaniałe występy w Juventusie zaowocowały powołaniem do reprezentacji Włoch. Orsi był strzelcem dwusetnej bramki dla Squadra Azzurra, miało to miejsce podczas wygranego przez Włochy meczu 3-2 z Węgrami, który odbył się 13 Grudnia 1931 r. W 1934 roku Orsi wystąpił na Mistrzostwach Świata rozgrywanych we Włoszech. Naturalnie, grał w reprezentacji gospodarzy turnieju. Jak się okazało nie był jedynym Argentyńczykiem z włoskim paszportem w kadrze Vittorio Pozzo. Towarzyszył mu znajomy z Juventusu oraz reprezentacji Argentyny, wcześniej wspomniany – Luis Monti, i właśnie ci dwaj naturalizowani Argentyńczycy stanowili trzon reprezentacji. Mundial 34’ był dla Orsiego bardzo udany. „Mumo” był cichym bohaterem finałowego spotkania z rewelacją turnieju – Czechosłowacją. Do 81 minuty Czesi prowadzili. Orsi jednak wyrównał, a w dogrywce Angelo Schiavio zdobył zwycięskiego gola. Mussolini wręczył bohaterom narodowym złote medale i całe Włochy pogrążyły się w szaleństwie, które podsycała propaganda ,,czarnych koszul”. Trener Vittorio Pozzo i jego gladiatorzy, hołdując futbolowi wyrachowanemu i niezwykle twardemu, zostali zasypani deszczem nagród. Orsi miał duszę artysty. Był bardzo wszechstronnym zawodnikiem o znakomitym przeglądzie pola. Pomimo niskiego wzrostu znakomicie dawał sobie radę w walce w powietrzu, dzięki swej sile i zadziorności. Jest uważany za prawdopodobnie najbardziej utalentowanego zawodnika, który przywdział biało-czarny trykot. Był osobą o specyficznym charakterze, bardzo lubianą przez otaczających go ludzi, w szczególności zaprzyjaźnił się z rodziną Agnellich. W życiu prywatnym, swoją artystyczną naturę okazywał tańcząc tango. Orsi interesował się także sztuką, a w szczególności operą. Latem 1935 r. 35-letni już Orsi zdecydował się powrócić na swój rodowity kontynent. Będąc w Juventusie osiągnął wszystko, rozegrał 194 spotkania strzelając 88 bramek. Jako pierwszy zgłosił się po niego największy klub z Argentyny – Boca Juniors. Raimundo długo nie zastanawiał się nad tą ofertą i wkrótce reprezentował barwy klubu z Buenos Aires. Jednak jego przygoda z futbolem szybko się nie skończyła. Po rocznym epizodzie w Boca, Orsi grał jeszcze w Platense, Almagro, Penarolu, a swoją bogatą w sukcesy karierę zakończył reprezentując barwy słynnego brazylijskiego Flamengo.

AUTOR: JUVERM

Przejdź do paska narzędzi