Gracze Juve

einhard | 13 marca 2021

Lew zamknięty w klatce: Llorente chciał wrócić do Juve

Fernando Llorente omawia swoje odrodzenie w Udinese po nieudanej przygodzie w Neapolu i potwierdza, że ​​był bliski powrotu do Juventusu.

Napastnik strzelił swojego pierwszego gola dla Friulani w wygranym 2:0 meczu z Sassuolo.

Czułem jak z moich barków spada wielki ciężar, ale nie chcę teraz się zatrzymywać i mam nadzieję, że pomogę Udinese w zdobyciu bramki także w meczu z Genoą – powiedział Hiszpan w wywiadzie dla Tuttosport.

Jestem tutaj, aby służyć swoim doświadczeniem. Przed podpisaniem umowy rozmawiałem z Francesco Guidolinem, który był moim trenerem w Swansea i zapewnił mnie, że będę bardzo szczęśliwy w Udine. Miał rację. Chociaż jest to mniejsze miasto, bardzo przypomina mi Turyn, gdzie byłem naprawdę bardzo szczęśliwy.

W ciągu 18 miesięcy spędzonych w Napoli, Llorente zagrał tylko w 29 meczach.

Przez ostatni rok czułem się jak lew w klatce. Trudno jest utrzymać mentalność na właściwym poziomie, kiedy trenujesz miesiącami i nigdy nie wychodzisz na boisko. Uczucie, że nie wierzą w ciebie, boli.

Mówiąc to podkreślam, że nie żałuję tego transferu, ponieważ gra dla Napoli była dla mnie pożytecznym doświadczeniem. Muszę jednak podziękować Udinese za umożliwienie mi ponownego odczucia faktu, że jestem prawdziwym piłkarzem.

Pojawiało się też wiele doniesień, że Llorente mógł wrócić w styczniu do Juventusu, gdzie grał w latach 2013-15.

Było dużo rozmów na ten temat, być może dyrektorzy Bianconerich tego chcieli, ale ostatecznie się to nie udało – potwierdził 36-latek.

Chciałbym wrócić do Juventusu. Cristiano Ronaldo to jeden z najlepszych piłkarzy w historii i bardzo dobrze wspominam Andreę Pirlo. Przede wszystkim Juventus pozostaje w moim sercu, a dwa najlepsze lata mojej kariery spędziłem właśnie w Turynie.

Bianconerim z pewnością przydałby się napastnik, aby trochę odciążyć Ronaldo i Alvaro Moratę.

Często rozmawiam z byłymi kolegami z zespołu i dyrektorami, wszyscy mówią z uznaniem o Pirlo, mimo że wyniki nie są takie, jakich się oczekuje.

Rozumiem krytykę dotyczącą odpadnięcia z Ligi Mistrzów, ale byłoby szalone wątpić we wpływ Cristiano Ronaldo na tę drużynę. Z nim na boisku w zasadzie zaczynasz od 1-0.

Źródło: tuttojuve.com

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
jacojaco/Kicek12345
4 lat temu

Przydałby nam się taki Llorente lub Mandzukic, gdy tak jak w pierwszym meczu z Porto, przy braku rozgrywającego moglibyśmy zagrać po prostu na chamską świnię i nie pieprzyć się w kopanie tikitakowe po czole.

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi