LGdS: Juventus planuje zmianę strategii
Juventus zanotował rekordowe straty za zeszły sezon, dlatego planuje zmianę strategii.
Stara Dama ustanowiła nowy rekord wszech czasów Serie A ogłaszając, że rok finansowy 2021/2022 zakończył się stratą klubu w wysokości 254,3 mln euro. To więcej niż dotychczasowy rekordzista, Inter, który zanotował rok wcześniej ujemny bilans wynoszący 245,6 mln euro. W sezonie 2020/2021 Juventus zanotował zaś stratę w wysokości 209,9 mln euro.
La Gazzetta dello Sport raportuje, że powyższe fakty wskazują na potrzebę zmiany strategii – klub chce zrezygnować z wysokich pensji dla piłkarzy, a w ich miejsce wprowadzać młode talenty i rozwijać akademię młodzieżową, by wprowadzać wywodzących się z niej zawodników do pierwszego zespołu.
Starą Damę po sezonie mogą opuścić Alex Sandro, Adrien Rabiot, Juan Cuadrado i Angel Di Maria, którzy są w czołówce zarabiających w Juventusie.
Źródło: football-italia.net
Redukcja pensji, nawet istotna, nie rozwiaze problemu w pelni. Potrzebne sa kompleksowe zmiany.
Angel? Przecież prosili go żeby podpisał kontrakt na 2 lata….?
…i póki co zagrał jakieś 30 minut na poziomie jakie się po nim spodziewano.
Czyli wjeżdżamy na tory Ajaxu/BVB – zapewne co jakiś czas wypłynie jakiś talent, który uda się spieniężyć, hajs się będzie zgadzać, od czasu do czasu na własnym podwórku uda się coś wygrać i na tym koniec. To co się wygeneruje akurat wystarczy na bonusy dla zawodników krykieta i teamu F1. Skoro po serii 9 mistrzostw notujemy takie straty, to wnioski finansowe są proste – wygrana nie gwarantuje zysków. 🙁
Ale Exor to Ty szanuj. Zawsze nam ratują tyłek, jak trzeba dokapitalizować klub i pokryć straty. Klub powinien być w dużej mierze samowystarczalny – to się udawało za czasów Marotty, gdy przychody mniej więcej pokrywały się z wydatkami. Wtedy takie dokapitalizowanie przez Exor by nam mogło dać poszaleć w jedno okienko na rynku transferowym, a nie latać dziurę w budżecie. Niestety Agnelli podjął decyzję o zwolnieniu Marotty – jednym debilnym ruchem zmienił układ sił w całej Serie A.
Exor nam zapewnia jako taki byt, bez widma tego co finansowo spotkało Barcelonę, bez zawirowań ze zmianą zniecierpliwionych właścicieli jak w przypadku Milanu, Interu czy ManU. Pytanie tylko, jaki sens jest ładować kasę w takim wymiarze, który pozwala na dominację ligi i nic poza tym? I to chyba najdobitniej pokazuje słabość Serie A – klub demolujący 9 sezonów z rzędu wszystkich jak leci, nie był w stanie ani razu powalczyć jak równy z równym o LM… Po 9 tłustych latach powinniśmy móc odcinać finansowo kupony od tych osiągnięć przez lata, a tymczasem 2 lata z rzędu po zakończeniu passy kończymy… Czytaj więcej »
Myślę, że to nieco niesłuszna ocena. Dojście dwa razy do finału LM to nie jest ,,powalczenie” o nią? Ok, finały przegrane, ale to jest kwestia tego ostatniego kroku, zabrakło niewiele. W międzyczasie będąc w prime’ie odpadaliśmy w zasadzie tylko z najbardziej topowymi klubami: Bayernem, Realem, dopiero potem przyszła seria kompromitacji (choć akurat odpadnięcie z Ajaxem moim zdaniem ujmy nie przyniosło, a dopiero następne porażki). Taki Real cały czas mądrze buduje klub, uzupełnia te pozycje, gdzie zawodnicy się starzeją. Robi to stopniowo, wprowadza nowych zawodników powoli, ściąga z nich pewną presję, bo ci mają w zespole bardziej doświadczonych zawodników. Kiedyś Juve… Czytaj więcej »
Okej, jestem w stanie to zrozumieć. Niestety piłkarze, których mielismy oststnio byli zbyt drodzy w utrzymaniu, a ich umiejętności nie były na poziomie pieniędzy, których sobie życzyli. Puszczenie za free Rabiot, Juana, Di Marii i Sandro, to naturalny krok. Od razu odetchnie kasa klubowa i pozwoli zatrudnić nowych, na rozsądniejszych warunkach.
Byla gadka o Grimaldo. Jeśli wyjdą z grupy, to nie widzę szans na jego transfer do nas w zimowym okienku.
Zmiana strategii, fajnie brzmi tylko popatrzmy w przeszłość i w obecnych ludzi, którzy dowodzą czy jest ta koncepcja do zrealizowania. W ostatnich 10-ciu latach z wychowanków tylko Kean za dobrą kasę poszedł po czym za dużo jeszcze większą został odkupiony, tylko po co. Wiadomo nie od dzić, że klub i Allegri nie potrafi rozwijać młodych (potwierdził to także ostatnio także Kulusevski), a trener w ogóle na nich nie stawia, więc na dzień dobry ten pomysł jest z d.. wzięty. Zamiast próbować się czepiać nowych, abstarkcyjnych pomysłów, wystarczy zatrudnić bardziej kompetentny ludzi (do scoutingu, do trenerki, do zarządzania) i zrozumieć proste… Czytaj więcej »
Pogby i Di Maria nie zarabiaja kosmicznie duzo wzgledem tego co potrafili(oni jednym dotknieciem pilki mogli decydowac o 3pkt.) aczkolwiek sa to niezrozumiale ruchy zarzadu. Francuz nie wiadomo ,czy wroci do wielkiego grania, a Di Maria wielkie granie pewnie pokaze dopiero na turnieju w Katarze,a potem regeneracja,dogrywanie,a moze raczej dogorywanie do konca sezonu no i adios Juventus.
Ja nie neguje ich zarobków do ich umiejętności (bo tak jak piszesz nie zarabiają dużo, do tego co potrafią), tylko do sytuacji finansowej klubu. Skoro się sypało od dłuższego czasu i światła w tunelu nie było widać, to trzeba było wcześniej działać, np. wyszukiwać utalentowanych młodych (u nas po części też to robiono) i niedrogich, tak jak choćby to robi Milan. Trzeba było też zatrudnić trenera, który będzie umiał z nimi pracować i ich rozwijać, a tymczasem klub do już stosunkowo młodej kadry zatrudnia gościa, który jest drogi i ma zgoła odmienną optykę – bazuje na drogich i doświadczonych graczach.
Nasz cykl się zamyka i zdaje się, że Agnelli nie osiągnął celu – Juve nie weszło na stałe do top 8 w CL, a się od tego celu oddala. Szkoda, że tak się dzieje, ale pozostaje wierzyć w szybki powrót na nasze miejsce – oby to nie trwało dłużej niż okres dominacji we Włoszech. Nie ma co się oszukiwać – brak pieniędzy = gorsi zawodnicy, a Ci nie dają sukcesów. Juve musi się odbudować – robić to co tekście, ale nie rezygnować z wolnych dobrze opłacanych transferów – pod warunkiem, że będą one strzałami w „10” o co niezwykle trudno… Czytaj więcej »
Czas przestac kontraktowac znane nazwiska kolo 30 z problemami typu, brak formy od lat, lub ciagnace sie kontuzje. Lepiej wydawac pieniadze na zawodnikow typu Vlaho, raz ze kontrakt nie jest jeszcze z kosmosu, a 2 nawet jak nie wypali to idzie go sprzedac za np. 50 baniek i byc stratnym te 20. Natomiast jak wypali to tylko same zyski z takiego transferu. Sprobujmy sprzedac Pogbe czy Di Marie za jakiekolwiek pieniadze, raczej nierealne z takimi kontraktami i zdrowiem. Takiego Chiese polamanego od roku, ale wciaz mlodego, gdyby klub chcial go spieniezyc, chetnych by zapewne nie brakowalo. Jak dla mnie tylko… Czytaj więcej »
Jak dla mnie to strategia klubu jest dobra, tylko decyzje personalne były złe. Klub łapie okazje tam gdzie to możliwe, (Pogba, Di Maria) a grube pieniądze przeznacza na graczy młodych z potencjałem – Chiesa, Vlaho. Wszystko rozbija się o personalia. Źle oceniono Ramseya (a miał już wcześniej kontuzje), Rabiota przeceniono i mamy efekt. Dawniej takie pomysły odpalały – choćby Khedira. Teraz kolejna okazja pojawi się na rynku – Griezmann. I co powinniśmy odpuścić taki transfer za free? Ja uważam, że nie. Na 3 lata kosztowałby pewnie z 30-40 milionów, a taki Moise Kean kosztuje nas pewnie więcej (licząc wszystko), a… Czytaj więcej »
Pogba ostatnie sezony, bez formy i czesto kontuzjowany, Di Maria delikatny zawodnik, ale akurat spoko kontrakt, na rok wiec jest ok. Kean to zostal przeplacony, zreszta gral juz w Turynie i bez zalu go pogonili, po co kupili go ponownie, nie wiem, bez sensu transfer. Ramsey to szkoda komentowac natomiast Khedira na poczatku gral ok, ale pozniej tez chciano go sila wypchnac, ale z takim kontraktem nie bylo na to szans. Ogolnie za free ida przewaznie gracze problematyczni, albo lasi na kase, albo zdrowie juz nie to, podeszly wiek jak na pilkarza itp. Mlody wartosciowy zawodnik nie bedzie marnowac kariery… Czytaj więcej »
Już widzę te sukcesy na zawodnikach z sektora młodzieżowego Juventusu. Jednego tylko nie wiem: czy Europa jest czerwona z zazdrości czy ma pełne portki ze strachu?
Przy trenerze, który ceni sobie doświadczenie ponad wszystko u zawodników niestety to nie wypali. Przy np. Gaspierinim byłaby większa szansa na powodzenie.
Pamiętam że po Farsopoli miała zostać wdrożona podobna strategia. Niewiele z tego wyszło.