LGdS: Trudna sytuacja kadrowa Juve
Bianconeri będą musieli poradzić sobie bez kilku podstawowych zawodników w najbliższym meczu z Porto.
Jak donosi La Gazzetta dello Sport, trener Pirlo nie będzie mógł liczyć w środę na Arthura i Cuadrado. W przypadku Kolumbijczyka dzisiejsze badania powinny wykazać zakres kontuzji, ale problem mięśniowy, który zawodnik odczuł podczas meczu z Napoli, prawdopodobnie wykluczy go z gry co najmniej przez najbliższy tydzień. Arthur czeka na dalszą diagnozę w sprawie stwierdzonego zwapnienia pourazowego w kolanie. Sztab liczy, że uda się uniknąć interwencji chirurgicznej.
Lepsze wieści dotyczą stanu zdrowia Bonucciego i Dybali. Środkowy obrońca, który był już na ławce rezerwowych podczas ostatniego meczu, zrobi wszystko, by być w pełni gotowy na mecz wyjazdowy 1/8 Ligi Mistrzów. Pytanie będzie bardziej dotyczyło tego, jakich wyborów dokona sam szkoleniowiec Andrea Pirlo, mając do dyspozycji Chielliniego, De Ligta i Demirala.
Odnośnie do Paulo Dybali – Argentynczyk dziś po raz pierwszy ma trenować z zespołem. Prognoza mówi o miejscu na ławce rezerwowych podczas meczu z Porto. Być może La Joya wejdzie do gry w razie potrzeby w drugiej połowie. Druga opcja zakłada spokojniejszy powrót w przyszły poniedziałek, gdy Stara Dama będzie mierzyć się z Crotone.
Środek pola to jednak sedno sprawy – pisze La Gazzetta. W środę Bentancur i Rabiot, którzy wystąpili także z Napoli od początku, stworzą na 99% środek pomocy, natomiast McKennie może być dodatkową opcją, jeśli Pirlo zdecyduje się na trzyosobową linię pomocy.
Źródło: tuttojuve.com
Robi się nieciekawie,oby szybko wrócili ,bo będą bardzo potrzebni,aby marzyć o dogonieniu Interu.
Szanse bardzo małe ,ale jednak są.
Funkcjonujemy w takiej, a nie innej rzeczywistości, dlatego też musimy być gotowi na to, że stosunkowo często ze składu będą wypadać poszczególni zawodnicy, również tak istotni jak Cuadrado. Kalendarz spotkań jest niebywale napięty, a do tego dochodzi kwestia ewentualnych zarażeń. Obecny sezon jest bardzo specyficzny i pełen niespodziewanych zdarzeń, dlatego obawiam się rywalizacji z Porto. W końcu przed meczem z Napoli notowaliśmy kolejne zwycięstwa, zaś w ekipie naszego rywala panował kryzys i głośno mówiło się o zwolnieniu trenera Gattuso. Boisko pokazało jednak, że nic nie jest pewne i nawet w takiej sytuacji może dojść do niespodzianki, jaką było zwycięstwo południowców.… Czytaj więcej »
Jak Dyzma znów wystawi taki beznadziejny, bezjajeczny i grający asekuracyjnie środek Bentancur&Rabiot a McKennie będzie siedział na ławce to szykuje się powtórka z Lyonem.
Ktoś może orientuje się w sytuacji Porto? Zaczynam się obawiać tego meczu.
Brakuje im jednego ważnego obrońcy,który strzela dużo bramek.
Jeśli chodzi o wyniki to ostatnie 4mecze to remisy.
W tym dwa z silną Bragą oraz remis w derbach z Boavista,gdzie bezsprzecznie powinni wygrać ten mecz.
Porto nie zachwyca i ciężko będzie im wygrać mistrza,jednak nam się ciężko gra z drużynami dobrze broniącymi i poukładanymi taktycznie .
Moim zdaniem Porto z tego sezonu nie ugralo by we Wloszech miejsca kwalifikującego się do LM.
Jesteśmy zdecydowanym faworytem i choć rewanż dopiero za 3tygodnie to myślę,że damy radę ich przejść.
Porto, w lutym: 4 mecze, 4 remisy, 0 porażek, 0 wygranych. Tylko co to za różnica, skoro sezon temu polegliśmy z OL, które dawało ciała w Ligue 1?
Ol.Lyon minimalnie lepsza drużyna ,z lepszym trenerem i zawodnikami.
Na pewno z większym potencjałem techniczym.
Gdyby Sarri miał ,tych piłkarzy co dzisiaj do dyspozycji ma Pirlo ,to wydaje się, że byśmy coś strzelili we Francji ,a rewanż może nie byłby formalnością,ale jednak to my byśmy pojedynkowali się z Man.City.