Liga Mistrzów 19/20 (6/6): Bayer 0:2 Juventus
KONIEC MECZU: Niewątpliwie cieszą trzy punkty i w ostatecznym rozrachunku aż szesnaście zdobytych oczek w fazie grupowej Ligi Mistrzów, co jest najlepszym wynikiem Juve od piętnastu lat, jednak sama gra zespołu nie zachwyciła, łagodnie mówiąc.
90 + 1′ Długa piłka na Higuaina, Gonzalo odgrywa do Dybali, a Paulo wchodząc w drybling po chwili zagrywa ponownie do Pipity, a ten płaskim strzałem podwyższa i tym samym ustala wynik spotkania.
75′ Pjanic świetnie dogrywa do wchodzącego na pełnej prędkości z lewej strony Dybali, Argentyńczyk wykłada piłkę do Cristiano Ronaldo, a Portugalczyk spokojnie pokonuje Hradecky’ego.
PRZERWA: Bardzo słaba pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyn. Na boisku działo się naprawdę mało, a sytuacji bramkowych mieliśmy jak na lekarstwo. Liczymy na lepszą drugą część spotkania.
PRZED MECZEM: Juventus jedzie do Leverkusen, by zmierzyć się z Bayerem. Stara Dama już zapewniła sobie awans do fazy pucharowej i co istotne – z pierwszego miejsca w grupie, więc trener Sarri zdecydował się dać szansę zawodnikom mniej dotychczas grającym, m.in. Demiralowi, Ruganiemu czy Rabiotowi.
Bayer (4-4-2): Hradecky – L. Bender, Dragovic, S. Bender, Sinkgraven – Bellarabi, Aranguiz, Demirbay, Diaby – Havertz, Alario
Juventus (4-3-1-2): Buffon – Danilo, Demiral, Rugani, De Sciglio – Cuadrado, Pjanic, Rabiot – Bernardeschi – Higuain, Ronaldo