Liga Mistrzów

tItOveN | 4 listopada 2020

Liga Mistrzów 20/21 (grupa G): Wysokie zwycięstwo Juve na Węgrzech

[22:52] KONIEC: Juventus wysoko pokonuje Ferencvaros i umacnia się na drugiej pozycji w grupie G. Można powiedzieć, że Stara Dama cały mecz miała pod kontrolą, a bramka dla gospodarzy wpadła przypadkowo, jednak takich błędów należy się wystrzegać. Wreszcie odblokował się Dybala, abstrahując od urody bramek, na pewno poczuje się lżej.

90′ Honorowa bramka dla gospodarzy. Strata Bernardeschiego, próba strzału zawodnika węgierskiej drużyny, piłka odbija się rykoszetem od jednego z piłkarzy Ferencvarosu, wreszcie trafia do Bolego, który na raty pokonuje Szczęsnego. 1:4.

81′ Tym razem (wiel)błąd bramkarza Ferencvarosu, piłkę przejmuje Dybala i zdobywa swoją drugą bramkę w tym meczu. 0:4!

73′ Fatalne podanie obrońcy gospodarzy do swojego bramkarza, który nie przejmuje za mocnej piłki, do tej dopada Dybala i pakuje ją do pustej bramki. 0:3!

60′ Szybko wyprowadzony atak Juventusu, piłka trafia do Ronaldo, który gra wzdłuż pola karnego, piłkę przepuszcza McKennie, furbolówka trafia do Moraty, który bardzo ładnym strzałem podwyższa prowadzenie Starej Damy. 0:2!

[21:48] PRZERWA: Juventus prowadzi z Ferencvaros skromnie, bo 1:0, choć szansę na podwyższenie wyniku mieli choćby strzelec jedynego gola, Morata i Ronaldo, jednak pierwszy za lekko dograł do Portugalczyka. Stara Dama kontroluje spotkanie, jednak 100-procentowych sytuacji trochę brakuje.

7′ Cuadrado wypuszczony przez Bonucciego mknie prawą stronę, dośrodkowuje po ziemi, piłkę przepuszcza Ronaldo, ta trafia do Moraty, który spokojnie kończy akcję. 0:1!

[20:39] PRZED MECZEM: Zgodnie z zapowiedziami, kapitan Giorgio Chiellini powraca do wyjściowej jedenastki, mamy w niej także Aarona Ramseya. Tym razem Paulo Dybala na ławce rezerwowych. Duet napastników stworzą starzy znajomi z Realu Madryt – Cristiano Ronaldo i Alvaro Morata.

Liga Mistrzów 2020/2021, faza grupowa, grupa G, 04.11.20 r., Puskas Arena, Budapeszt
Ferencvaros 1:4 (0:1) Juventus
Bramki: Boli 90′ – Morata 7′, 60′, Dybala 73′, 81′
Sędzia: O. Grinfeld

Ferencvaros (4-5-1): Dibusz – Lovrencsics, Blazic, Dvali, Botka – Zubkov, Somalia, Kharatin, Siger, Nguen – Isael

Juventus (3-4-1-2): Szczęsny – Danilo, Bonucci, Chiellini – Cuadrado, Arthur, Rabiot, Chiesa – Ramsey – Morata, Ronaldo

Subscribe
Powiadom o
22 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
.kamill10.
4 lat temu

Na FS widzielm 4-3-3i tak się cieszyłem

jacojaco/Kicek12345
4 lat temu
Reply to  .kamill10.

Skończy się na 3412 😀

jacojaco/Kicek12345
4 lat temu

Tak z innej beczki, skoro bawimy się w nowoczesny korpoklub, to jakim jeszcze cudem ostał się bez zmian hymn Juve? Mi on nie przeszkadza, ale do potężnego „JI” korpoludki powinni stworzyć coś nowoczesnego i jednocześnie epickiego!
Mój pomysł:
Wstęp zapierdzielić z drugiej części „300”. Epicka muza instrumentalna i w tle jakiś klasyk rocka/metalu. Potem wchodzi jakiś rapujący czarnoskóry Brytyjczyk, opowiadający o tym, że ma kupę siana, a jest z biedoty. Refren to oczywix jakaś Rihanna, skoro kilka lat temu widziano ją w naszej koszulce, a na koniec inny murzyn śpiewający z pomocą autotune.

Lucky1313
4 lat temu

Wara od hymnu!
Narzeczona od dwóch lat prosi mnie o ustawienie jej jako dzwonka w telefonie…
Cały czas jej tłumacze, że nie musi mi co pół roku przypominać…

Gregor del Ptasior
4 lat temu
Reply to  Lucky1313

Powiedz jej, że najpierw przysięga, kajdanki, a dopiero potem może dostąpić zaszczytu posiadania hymnu J na komie 😉

Gregor del Ptasior
4 lat temu

Po 1 połowie. Z jednej strony szału nie ma, bo na tle takiego rywala oczekiwało by się 0-3 po 45 minutach. Z drugiej strony mecz pod absolutną kontrolą, wynik do przodu i na absolutnym półsprzęgle robimy swoje. Szczerze mówiąc przyzwyczaiłem się już do minimalizmu. 27 lat temu, kiedy zakochałem się w Juve wyglądało to inaczej. Dziś mamy DNA pragmatyków. No i kij… byle do przodu. Może jeszcze w 2 połowie objawi się geniusz (bo na składną, zespołową akcję nie liczę) Ronaldo lub Moraty (i wyjątkowo nie spali). PS: Właśnie się zorientowałem jak się zacofałem. Nawet nie miałem pojęcia, że Cavani… Czytaj więcej »

anavrin_
4 lat temu

Po pierwszej połowie: Dobrze, że Węgrzy próbowali coś grać, bo inaczej przysnąłbym na tym meczu. Poza sytuacją bramkową mieliśmy jedynie podanie Moraty do Ronaldo i hiper niecelny strzał Cuadrado. Coś mi umknęło? Spodziewałem się, że takiego rywala jak Ferencvaros zdominujemy na tyle, że ci zmuszeni będą do murowania bramki. Nic takiego jednak nie ma dotąd miejsca. Za to Węgrzy od momentu strzelenia przez nas bramki do 20 minuty dwa lub trzy razy byli w naszym polu karnym, plus ten strzał zaraz sprzed szesnastki w okolicy 25 minuty, który według mnie powinien zakończyć się minimum interwencją Szczęsnego. Co prawda strzału celnego… Czytaj więcej »

Harun
Harun
4 lat temu

Po pierwszej połowie. Ciekawie było mniej więcej do 10 minuty. Później wiało nudą, a ten atak pozycyjny rozgrywany między Bonuccim, Chiellinim i Danilo przyprawia o mdłości.

Na plus oczywiście Morata. Skuteczny jak zawsze. Cuadrado, bo umie stwarzać temu pierwszemu okazję strzeleckie i Ronaldo, bo świetnie się zachował w tej sytuacji. Aktywniej niż w ostatnich spotkaniach Chiesa. Słabość widzę w środku pola.

Poza tym nuda. Trudno to spotkanie nazwać porywającym. Momentami ładnie gospodarze grają pod pressingiem i nie tracą piłek.

Liczę na drugą bramkę, żeby nie było nerwów w końcówce.

anavrin_
4 lat temu

Po drugiej połowie: Bez szału, ale druga połowa podobała mi się bardziej, bo jednak pozwoliliśmy przeciwnikowi na znaczenie mniej. No, poza tą bramką, gdzie nieudolność obrońców wołała o pomstę do nieba. Dobrze, że Węgrzy wcześniej opadli z sił… Mam też wrażenie, że sami zniechęcili się do gry po tym jak podarowali nam bramki i entuzjazm odzyskali dopiero w ostatnich minutach meczu. Wymowne obrazki: W pierwszej połowie Morata (niepotrzebnie) próbował wystawić patelnie Ronaldo, w drugiej połowie Ronaldo – w analogicznej sytuacji – nawet o tym nie pomyślał. Ba, w tej drugiej sytuacji aż się prosiło o podanie do kolegi. Nieco na… Czytaj więcej »

Lucky1313
4 lat temu
Reply to  anavrin_

Myślę, że zszedł Morata a nie Ronaldo, bo jednak Hiszpan, jak się nie mylę grał wszystkie mecze od dechy do dechy.
Z całą resztą się zgadzam.

anavrin_
4 lat temu
Reply to  Lucky1313

@Lucky1313, tego pod uwagę nie wziąłem, jednak moim zdaniem Morata wygląda kondycyjnie dobrze. To Ronaldo, jak pisałem, był mało aktywny, zupełnie jak nie on. @Harun, ja myślę, że tutaj trochę wyjdzie nam bokiem okienko transferowe. Wróci Sandro, który prędzej czy później będzie pewniakiem do gry na lewym wahadle/lewej obronie. Po drugiej stronie pewnym punktem drużyny jest Cuadrado, który ratuje grę ofensywną przez co taktyka Pirlo jako tako się broni. Z taką formą plac gry musi mieć też Morata. Zostanie więc Chiesa, Kulusevski, Dybala, Ramsey i Bernardeschi do obsadzenia pozycji za napastnikami i zmiany w ofensywie. Osobiście nie wiem, dlaczego Pirlo… Czytaj więcej »

Last edited 4 lat temu by anavrin_
Harun
Harun
4 lat temu
Reply to  anavrin_

Ostatnie 20 minut tego meczu było przynajmniej zabawne, poziom się zrobił trochę komediowy. Dwa prezenty dla Dybali, gdzie węgierski bramkarz zawstydził Kariusa. Poza tym zgadzam się, że bez szału. Ronaldo dzisiaj ewidentnie nie miał dnia, ale przynajmniej asystę zaliczył.

Pirlo znów za wszelką cenę próbował coś wykrzesać z Bernardeschiego. Szkoda że nie wszedł Kulusevski.

Last edited 4 lat temu by Harun
NR.17
NR.17
4 lat temu
Reply to  anavrin_

Nieco na potwierdzenie moich słów, Pirlo ściągnął Moratę. No bo jak to, ktoś inny niż Ronaldo może potencjalnie skompletować hat-tricka? To Ronaldo był do zmiany, nie Morata. Co więcej, miałem wrażenie, że Portugalczyk był wyjątkowo nieaktywny w drugiej połowie.

Wow, brakuje tu tylko jaczczuro-ludzi, MK-Ultra na Kanye Wescie i Katy Perry jako androida/cyborga XD

Gregor del Ptasior
4 lat temu

OK – robota wykonana. Teoretycznie nie ma się co podniecać bo to jakby postawić legie czy cracovie naprzeciw Liverpoolu, ale jednak punkty się liczą. Wygrana absolutnie najniższym nakładem sił, 3 oczka i jedziemy dalej. Najbardziej mnie cieszy kolejny, niezwykle skuteczny występ Moraty. Okazuje się, że jego transfer wcale nie był taką porażką jak wielu przypuszczało. Jak tylko nauczy się unikać ofsajdów to będzie miazga. Dybali nie zamierzam chwalić, bo oba trafienia to prezenty, a poza nimi niczego nie pokazał. Udowodnił jedynie, że jest pod formą, jednak z dnia na dzień się jej nie buduje. Chiesa, którego obserwuję od początku szczególnie… Czytaj więcej »

Lucky1313
4 lat temu

Wiem, że nie kopie się leżącego, ale Berna zablokował dzisiaj strzał Ronaldo…
Kurtyna.

kelso
4 lat temu

Berna już nie powinien dostawać minut w tym klubie.

wojojuve
4 lat temu

Z całym szacunkiem do Ronaldo, ale mam już dość tego, że cały zespół musi grać pod niego. W każdej akcji w pobliżu pola karnego wszyscy patrzą na Portugalczyka, aby mu podać, żeby nie strzelił focha. Szczytem tego była bramkowa akcja Dybali, po której Paulo musiał się tłumaczyć Cristiano dlaczego nie podał…

prince
4 lat temu
Reply to  wojojuve

Bzdura taka sama jak to, że kiedyś Ronaldo, jeszcze za czasów gry w Realu machał ręką i sygnalizował spalonego po bramce Benzemy…

Apo
Apo
4 lat temu

Jak w ciągu mercato pisałem że Morata to dla nas świetna opcja z racji wieku, tego że zna klub i dealu jaki został wypracowany z to była szydera. Pięknie Hiszpan potwierdza moje przypuszczenia i oczekiwania, nie sądziłem że tak szybko stanie sie dla nas kluczowym zawodnikiem. Brawo Paratici.

ZalayetaMarcelo1
4 lat temu

Apeluje do niektórych aby się nie zesrali. Morata był kiedyś decydujacy i ewidentnie coraz lepiej się czuje u nas i kuma swoje zadania. BRAWO! Teoria że Pirlo zdjal Alvaro ze względu na możliwość strzelenia przez niego 3 goli z których by był niezadowolony Ronaldo…. Hee? Poważnie? Teoria w stylu- Zesram się gdy nie wymyślę glupoty żeby se napisać tylko wymysl wyobraźni. Temat Federico B – Brawo za próbę znalezienia miejsce dla gościa który ma takie przebłyski geniuszu jak niewielu zawodników w drużynie. Długo mu coś dolega, i to dziwne jest ale ja myślę że Berna jednak zaskoczy. Jemu tylko muszą… Czytaj więcej »

PrzybocznyCzarnoksieznika
PrzybocznyCzarnoksieznika
4 lat temu

Ten Bernakiepski to porażka totalna. Nie dość, że to najsłabszy zawodnik kadry pod względem techniki i ogólnie gry to jeszcze ma coś nie tak w głowie. Zawsze wybiera najgorszą decyzję w czasie akcji i jeszcze daje przeciwnikom bramki/karne.

W ziemie obowiązkowo na wypożyczenie nawet jakby trzeba było mu opłacać 100% pensji w jakimś Benevento bo powoli zaraża swoim nieudacznictwem Kjezę.

OldLady
4 lat temu

Po kilku już minutach widać było, że przeciwnik przegrał raczej w szatni i był mocno onieśmielony. To pozwoliło łatwo objąć prowadzenie za sprawą niezawodnego Cuadrado i kapitalnego Moraty. Niebywałe wręcz co robi Morata – chłopak jest cały czas pod grą, wraca się od rozegrania i pomaga w pressingu, ładnie napędza akcje, umie się zastawić i przyjąć w zasadzie robi wszystko dobrze – może jeszcze gdyby uderzał zza pola karnego częściej – ale i tak jestem pod wrażeniem jak Turyn mu służy. Osobno o Ronaldo. Występ średnie w jego wykonaniu – co w tym przypadku oznacza „zaledwie” asystę. Nie miał specjalnie… Czytaj więcej »

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi