Po 15 minutach stwierdzam, że odcięcie naszych asów od Instagrama przynosi zbawienne skutki.

I niech ktoś powie, że Ci piłkarze nie mają umiejętności. Im brakowało chęci. Ten zespół stać na wiele, potrafią jeśli chcą.
Ogląda się to fajnie, akcje są żywe i szybkie. W końcu zawodnicy biegają, zamiast człapać po boisku.
Jak tak to ma wyglądać, to, zgrupowania co tydzień można robić.

Nie widziałem gorszego występu Moraty chyba nigdy. Nie wychodzi mu absolutnie nic. A Dybala gra jak z nut. Szkoda tego babola Bonucciego ,który już chyba nigdy nie nauczy się blokować piłek.
Max też mnie zdziwił. Oto jest 20 minuta i nasze tempo siada, a co Max na to : calma , calma!

W pierwszej połowie stworzylismy więcej sytuacji niż w trzech ostatnich meczach,mimo że piłka chodzi nadal dość chaotycznie .
Mckennie jest obecnie najlepiej odnajdujacym się piłkarzem w polu karnym,szkoda ,że nie jest zbyt dobry technicznie ,czy inteligentny taktycznie,bo byłby to materiał na klasowego pomocnika,ale w tym momencie po Locatellim jest naszym najlepszym pomocnikiem,co świadczy jak słabasmy formację zarówno ataku i pomocy
Moracie przydałyby się tak ze trzy bramki w kolejnych trzech meczach ,bo się go zwyczajnie nie da oglądać.
Dybala powoli wraca na właściwe tory…

Cieszą bramki zawodników ,którzy ich naprawdę potrzebowali. Dybala nam wraca i to samo tyczy się Szczęsnego.Chiesa potrzebuje jeszcze z dwóch takich dobrych meczów pod rząd ,aby można też to stwierdzić. Niestety z Morata będą męczarnie,bo on jest szalenie niestabilny,a kłopot w tym ,że nie ma zmiennika obecnie w LM,a Allegri daje miejsce Ruganiemu,kosztem napastnika K.J. Juve Allegriego dzisiaj zaskoczyło ofensywna gra kosztem gry w obronie,ale tak trzeba było aby odblokować nieco przednia formację ,nie ryzykując dużo ,kwalifikując się wcześniej do fazy play off. Oby Allegro zaczął grać podobnie we Włoszech,bo jego ceniczne Juve się skończyło i w tym sezonie raczej… Czytaj więcej »

Dobra, warto czasem kibicować, mimo przeciwności, żeby zobaczyć taki mecz. Tylko błagam, Max, zagraj tym składem (no może bez Moraty) 4-5 meczy z rzędu. Niech to się zgrywa, bo już było widać, że jak wszedł ,,Sejf” Arthur i maminsynek to siadło tempo. Eksperymenty już mieliśmy, czas na stabilizację. Jak McKennie będzie grał dalej tak jak dziś to osobiście go na FB przeproszę za nazywanie Hamburgerem.

Mi się ten mecz bardzo podobał. Trzech piłkarzy, od których powinno zaczynać się ustalanie składu : Dybala, Chiesa, de Ligt. Argentyńczyk to MVP spotkania, był wszędzie, robił grę, biegał, walczył, asystował i strzelał. Człowiek orkiestra. Włoch przede wszystkim wrócił. Stary dobry Chiesa, mnóstwo wygranych pojedynków, przebojowość, waleczność – jakby w końcu Max powiedział – Fede, weź jednak graj tak jak lubisz, to był głupi pomysł. De Ligt – wszystko w powietrzu i na, ziemii należało do niego. Ten chłopak musi grać co mecz, naprawiał wszystko, co popsuli koledzy. Zaraz za nimi: Mckennie, Locatelli, Bernardeschi, Danilo. Hamburger to zawodnik bardzo przydatny,… Czytaj więcej »

Nie myślałem, że tak fajnie to będzie wyglądać. Dybala i McKennie pięknie.
Szkoda straconej bramki w końcówce meczu. Rugani nawet jakby dostał minutę meczu, to zrobi wszystko, żeby go nie wpuszczać na boisko, wiecznie zaspany.

Gdzie jest Halupa i czy boli go dupa ? Dybala fenomenalny, a po przerwie dojechał do niego Chiesa. Pisałem, że Dybala to jedyny któremu się chciało i wystarczy że dołączy do niego choć jeden gracz z takim samym nastawieniem, to będzie dużo lepiej. Wiedziałem , że wygramy. Max dobrze definiuje problem – nastawienie , problem mentalny. Morata wiedział, że nie idzie i po tej bramce spadł mu głaz , a nie kamień z serca. Oby się odblokował bo gdyby on grał lepiej to do przerwy byłoby po sprawie. Cieszę się, bo to był świetny mecz i widać było zmianę w… Czytaj więcej »

Dobrze że chociaż w jednych rozgrywkach mamy klarowną a zarazem dobrą sytuację. Drużyny topowe niestety, przejadą się po nas jak walec.

Naprawdę mecz się podobał, ale wydaje mi się, że w Serie A żadna drużyna nie będzie tak słabo poukładana, jak dzisiejszy Zenit. Z drugiej strony, być może wykreowała nam się podstawowa 11 i pojawiło się kilka fajnych schematów. Trzymam kciuki, żeby więcej meczów było dla nas tak samo udanych.

Fajnie, że LM mamy na chwilę z głowy.
Nie mniej jednak nie podpalał bym się ponieważ, zenit nam zagrażał (2 stracone bramki). Dodał bym powtórzonego karnego, tak tak przepisy, ale mimo wszystko trochę z kapelusza 😉
Czekam na Pogbe i jakiegoś napadziora 😉

Odpowiedź da Fiorentina i Lazio, wiec poczekałbym jeszcze z masturbacją. Zresztą LM jest na dzień dzisiejszy nie do wygrania wiec to jest gra dla kasy nie trofeum.