Liverani: Musimy być cierpliwi
Juve jest zdecydowanym faworytem w meczu z Lecce, ale Fabio Liverani jest optymistycznie nastawiony przed jutrzejszym spotkaniem.
Nie będę obecny na boisku, ale nie jestem tym zawiedziony. Akceptuję karę, którą nałożono na mnie po meczu z Milanem, nawet jeśli się z nią nie zgadzam – powiedział trener Lecce podczas konferencji prasowej.
Jeśli chodzi o to, czy Juve będzie rotować składem, to my najpierw patrzymy na siebie. Bianconeri mają drużynę, która może poradzić sobie z każdym meczem, ponieważ mają kilku wielkich zawodników na każdą pozycję.
Przede wszystkim ci, którzy grali mniej, mogą mieć więcej ochoty do gry i dać z siebie coś więcej. To, czy Ronaldo zagra, czy nie, niczego nie zmienia.
Z pewnością wkroczymy na boisko z odrobiną beztroski, której potrzeba w takich meczach. Myślimy tylko o naszych opcjach, musimy być zjednoczeni i cierpliwi, ponieważ wiemy, że nie możemy się z nimi równać indywidualnie.
Nie możemy myśleć o tym, z kim będziemy musieli się zmierzyć. Musimy kontynuować naszą drogę. Działanie jako jeden organizm może pomóc nam przeskoczyć tę przeszkodę. Moi gracze muszą trzymać się razem, gdy napotykają trudności.
Salentini jeszcze nie wygrali spotkania domowego w tym sezonie, czy to niepokoi trenera?
Liczą się punkty, a nie to gdzie i w jaki sposób się je zdobywa. Nie patrzę na te rzeczy.
Mam wiele opcji w ataku i rozważę je – zakończył Liverani.
Źródło: football-italia.net / tuttojuve.com