Liverani po meczu z Juve
Lecce udało się utrzymać bezbramkowy remis do przerwy, ale wyrzucenie z boiska Fabio Lucioniego sprawiło, że w drugiej połowie ekipa Fabio Liveraniego nie sprostała Starej Damie.
Myślę, że mecz był całkiem wyrównany do momentu pokazania czerwonej kartki – powiedział trener w rozmowie ze Sky Sky Italia.
Próbowaliśmy zamknąć wolne przestrzenie i się rozciągać. Trudno jest skomentować ten mecz, biorąc pod uwagę wszystkich graczy, których nam brakowało.
Graliśmy dobrze aż do czerwonej kartki. To normalne, że teraz, gdy brakuje nam tylu piłkarzy, rozdaliśmy kilka prezentów i wszystko staje się bardziej skomplikowane. Bramki, które tracimy, to tylko statystyki, nic nie zmieniają. Drużyna musi się ciągle poprawiać.
Trenowanie jest prawie niemożliwe. Trenujemy, grając. Nasze podejście było dobre, gdy graliśmy 11 na 11. Zawodnicy, którzy weszli na boisko z ławki niewiele zmienili, ponieważ graliśmy w osłabieniu. Może gdybym miał dostępną większą ilość zawodników, mógłbym wykonać inne ruchy.
W tej chwili mam 14 dostępnych graczy. Jestem pewien, że przy odrobinie szczęścia odzyskamy kilku chłopaków i powalczymy o uniknięcie spadku.
Źródło: football-italia.net
