Locatelli dogadany z Juve
Manuel Locatelli wybrał Juventus. Jak wyjaśnia Sportmediaset, istnieje już pełna zgoda między zawodnikiem a Juventusem, główną przeszkodą pozostaje dogadanie się z Sassuolo.
Juve byłoby gotowe wydać 30 milionów euro plus jakąś kartę zawodniczą. Nazwisko na szczycie listy to młody rumuński obrońca Dragusin, ale brano również pod uwagę utalentowanego Fagioliego i portugalczyka Correę. W tej chwili Emilianie nie spieszą się z zamknięciem umowy, także dlatego, że nie brakuje zainsteresowania Locatellim i będą próbować ugrać coś więcej. Ale wrażenie jest takie, że w końcu transakcja zostanie zawarta.
[Aktualizacja 15:38]
Jak dodaje Sportmediaset, wola gracza jest jasna i teraz wydaje się, że decyzja została podjęta: bianconeri to jego pierwszy wybór i oferta mu się podoba. Stara Dama oferuje cztero- lub pięcioletni kontrakt opiewający na 3 miliony euro na sezon plus premie.
Źródło: TuttoJuve.com
Remeo Agresti na Twitterze podaje, że Juventus naciska na wypożyczenie z obowiązkiem wykupu. Kolejne spotkanie między klubami spodziewane jest w połowie przyszłego tygodnia.
Źródło: twitter.com/romeoagresti
Ciekawe w jakim celu te kombinacje, dawno nie było zawodnika, co do którego prawie nie ma wątpliwości, że będzie dużym wzmocnieniem.
Pusta kasa
A jaki sens w tej sytuacji by miało przyjść, wyłożyć ponad 40mln na stół i koniec negocjacji? Jeżeli jest jak piszą i zawodnik chce tylko do Juve to logiczne że nasz klub chce ten transfer przeprowadzić na jak najlepszych warunkach dla nas. Po co wykładać teraz kasę jeżeli można wyłożyć tylko część, a resztę przeznaczyć na inne wzmocnienia? Raty, wypożyczenia, jeszcze do niedawna współwłasności kart piłkarza, w tym jesteśmy dość dobrzy więc trzeba im zaufać, że wiedzą co robią.
Jeśli to jest nasz główny i jedyny cel do pomocy to ja jestem bardzo ciekawy jak to będzie wyglądało. Nie wiadomo co tam Allegri ma w głowie ale nie wyobrażam sobie grania Loca-Arthur-Benta. To się nie może udać. Nam potrzeba koksa bo pomoc jest dramatycznie słaba. Kogoś takiego, kto już po inicjałach budzi respekt u przeciwnika.
To idealny byłby M. P., ale wiadomo, że to nierealne.
Miralem Pjanic czy Manolo Portanova? 😉
Ale serio, o kogo chodzi?
Faktycznie Pjanic to też MP, ale chodziło mi o Mariusza Pudzianowskiego:)
Wydaje mi się, że jeśli nikogo nie sprowadzimy prócz Locatellego to chyba raczej Rabiot-Loca-Benta?
Rabiot po wczorajszym meczu powinien grać na lewej obronie:D Wcale nie wyglądało to źle, mówię poważnie.
Choć oczywiście o tym, by grał tam na stałe poważnie już nie mówiłem.
No grał całkiem dobrze. Ale siedział na piłce, to go dyskwalifikuje 🙁
Niestety, ale on sam nie wystarczy. Zakładając, że oprócz Ramseya nikogo nie sprzedamy i zaufamy obecnym pomocnikom, to wątpię, aby Manuel był brakującym elementem.
Locatelli musi być nasz. Ciekawe ilu piłkarzy nas zasili i czy tylko Loca jest do podstawy?
Równie mocno nurtuje mnie to jaka formacja chce grać Allegri.
Jasli Ronaldo zostaje to może w końcu da się przekonać do gry na szpicy, podobnie jak gra teraz w reprezentacji i wtedy zniósłbym Portugalczyka na jeszcze jeden rok.
Martwi mnie to, że to będzie nasz jedyny większy transfer tego lata. Kadra już 2 lata temu ssała, większość ciekawszych nazwisk na wolnym rynku została zaklepana, a u nas nadal jest chimeryczny Dybala z kończącym się kontraktem, CR, któremu nie leży gra u nas, boki obrony ułomne w wielu aspektach. Nie mamy lewego obrońcy na podmiankę z Sandro, Rabiot jest leniwy i gra na alibi, Bentacur sabotuje, Arthur kopiuje grę Pjanica z jego ostatniego sezonu. Niby jak my z taką kadrą mamy grać? Najlogiczniejsze jest 3-5-2, ale jak pokazał sezon z Pirlo, to nasi piłkarze pasują do tej formacji, jak… Czytaj więcej »
W 352 może nie być miejsca dla Chiesy.
Co do pomocy to wierzę, że jeśli trafi do nas Locatelli, to szybko będzie potrafił rozrzucać piłki na boki, gdzie jest nasza największa siła rażenia.
Odpowiednio połączony Dybala między formacjami, też rozwiązuje w jakiś sposób miałkość tej formacji i grę przez środek.
Chiesę bym widział na wahadle, gdzie miałby najwięcej miejsca do swoich szaleńczych rajdów (co pokazał u Pirlo).
Co do rozgrywania na boki to w tym sezonie też graliśmy przez skrzydła, a kończyło się to po prostu graniem do Cuadrado.
Dybala na ŚPO chyba u Allegrego za bardzo nie funkcjonował, plus wymagałby asekuracji, a piłkarzy pod stricte łatanie dziur nie mamy.
A widzisz Cuadrado i Chiese u Allegriego w podstawie na wahadlach?
Ja raczej średnio…
Jest różnica między sprawnym urachamianianiem boków przez rozgrywającego ,a braniem gry na siebie ,co demonstrował nam Caudrado cały sezon.
Słuszna uwaga co do Dybali, dlatego myślę nad tym jak wkomponować go chcę do zespołu Allegri.
Ja widzę formację podobna do tego co teraz gra Portugalia,gdzie skrzydłowi Chiesa i Cuadrado na zmianę asekurują Dybale.
Potrafią to robić,mają wydolność i szybkie powroty.
Boki obrony jak to u Allegriego służące bardziej do obrony i dwóch pomocników , również od zadań defensywnych.
Asekurować go może Bentancur.
Jeden z najlepszych możliwych transferów, jakie jesteśmy w stanie przeprowadzić, najprawdopodobniej zawodnik na lata (bo Włoch), a zamiast (umiarkowanej) euforii, to w komentarzach tylko czarnowidztwo.
Trochę szczęścia, pozwólcie sobie, to jest rewelacyjna wiadomość!
Martwić możemy się później.
Pierw cały sezon, że trzeba go do nas ściągnąć bo brakuje takiego grajka, a jak transfer na ostatniej prostej to jak piszesz czarnowidztwo 🙂 niestety taka mentalność. Po meczu z Hiszpanią euforia, by po pechowej porażce ze Szwedami na wszystkich psy wieszali 😀
Żadne czarnowidztwo. Fajnie, że interesujemy się utalentowanymi Włochami. Super, że on chce do nas przyjść. Cieszymy się również, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Nikt też nie ma wątpliwości, że wymiana Ramseya na Locatellego to jednak wartość dodana. Ale czy na barki młodego Włocha można zrzucić odpowiedzialność za wyniki? Czy to jest piłkarz, który swoją osobowością poprowadzi nas do triumfu w CL?? Nie mam czasu teraz sprawdzać czy on w ogóle liznął trochę CL. Na JP jest news o tym, że Gazzetta też zastanawia się, czy sam Loca wystarczy. Także nie jestem odosobniony w swoich przemyśleniach. Wieszajcie sobie psy na… Czytaj więcej »
Chodzi o to, że większość liczyła na niego jak na zbawienie, a teraz dalej są płacze. Okienko się jeszcze nie otworzyło, nie wiemy tak naprawdę co nowi dyrektorzy i Max mają w planach, nie wiadomo co z CR, nie wiadomo jakie mamy możliwości finansowe więc nie ma co już płakać. Jakieś obawy można wyrazić, ale więcej optymizmu. Wpływu na te ruchy i tak nie mamy więc po co się dodatkowo nakręcać, szkoda zdrowia.
Raczej wiadomo, że kasa pusta, Exor nas musi dokapitalizować, trzeba jeszcze kupić Chiese, a niewiele wskazuje na jakieś pokaźne zyski ze sprzedaży.
Jeśli dobrze pamiętam, to Chiesę trzeba wykupić ale za rok, teraz można.
Myślisz, że za rok sytuacja będzie lepsza? Może jak otworzą stadiony, ale nawet to niczego nie gwarantuje.
Nie, nie myślę tak. Po prostu stwierdzam fakt, że Chiesy nie trzeba teraz wykupywać 😉
Nie można skreślać go bo nie grał w CL. To myślenie jest błędne i jest częstą pułapką. Sam tak myślałem: musimy mieć piłkarza, który ma jakiekolwiek doświadczenie w CL. To jednak nie jest tak, a pokazał to Chiesa. Każdy kiedyś zaczynał, a czy się nadaje mogą pokazać właśnie mecze na Euro. Gdy rozbłysnął Milinkovic-Savic to była euforia, że to top, że brakujące nam ogniwo. Wtedy pisałem, że to piłkarz nie sprawdzony na poziomie europejskim. Tak się złożyło, że zaraz był mundial, a SMS zagrał fatalnie. Ten turniej go zweryfikował. Podobną weryfikację ma teraz Loca, choć jak mówię – nie zawsze… Czytaj więcej »
Otóż to, Chiesa też nie grał w LM, a w decydującym meczu z Porto był lepszy od wszystkich naszych doświadczonych tuzów.
No i nie wystarczyło.
Na razie Loca mierzy się z przeciętnymi rywalami. I grałby pewnie tyle co Chiesa gdyby nie przypadek Verattiego. Ale życzę mu jak najlepiej, na chwałę Azzuurich. Wyrażam jednak obawy, że sam Loca to za mało by znacząco odmienić środek pola Juventusu.
No nie wystarczyło, bo jeden rewelacyjny zawodnik na boisku to na LM trochę za mało. Jeśli chcesz zdezawuować z tego powodu transfer Chiesy to brzmi to dość absurdalnie.
No i w taki sam sposób może nie wystarczyć Loca jako jeden rewelacyjny zawodnik w środku. A to było tylko słabe Porto.
Dotarliśmy do tego, co od początku mam na myśli.
Nie wystarczył też najlepszy strzelec w historii… chyba już wszystkich rozgrywek, który grał jak uczniak przy Chiesie w tym meczu.
Dokładnie tak. Ramsey doświadczony jeśli chodzi o kadrę czy LM, a nic nie dał.
Dokładnie. Jak byłem jednym z nielicznych, którzy wierzyli w Chiesę, gdzie forum grzmiało – „jednego Federico z Fiorentiny już mamy”, „jedzie na nazwisku ojca” itp.
Tak samo jest z Locatellim, wogóle co to za argument czy zawodnik w słabym klubie liznął LM? 🤣
On ją liźnie albo zje jak będzie grał u nas i tyle. Locatelli jest gotowy na wielki klub i teraz jest ten moment.
Pożre dokładnie w ten sam sposób co Chiesa. Czyli sam nic nie zrobi i po wyjściu z najsłabszej grupy odpadnie w 1/8. Na kogo teraz trafi, po Ajaxie, Lyonie i Porto? Może Rosjanie? To taki kaliber mniej więcej.
Ja nikomu nie umniejszam. Może rozjebie system do spółki z Arthurem. Ale wątpie.
Tylko, że on sam już nie będzie.
Nawet jak przyjdzie sam Locatelli, to w miejsce najsłabszego elementu. Chiesa juz tam będzie, będzie też (mam nadzieję) zdrowy Dybala, a także już chyba gotowy Kulusevski (w meczu z nami pokazał znów, że drzemie w nim ogromny potencjał). Będzie też trener, który potrafi zrobić drużynę zwycięską (choć nudną).
Locatelli nie przyjdzie do drużyny z np. słabymi /średnimi skrzydłowymi, a do takiej (choć nadal uważam, że zwyczajnie źle wykorzystanej) trafili Chiesa i Kulusevski.
Dodałbym jeszcze MDLa, który też grać potrafi. Trzeba przyklepywać Locatelliego bo cena jest rozsądna, piłkarz chce do nas.