Losowanie 1/4 Ligi Europy: Juventus stoczy bój ze Sportingiem
Znamy już pary kolejnej fazy pucharowej wszystkich europejskich rozgrywek. Juventusowi w ćwierćfinale Ligi Europy przyjdzie zmierzyć się ze Sportingiem Lizbona.
Portugalczycy awansowali to 1/4 LE po emocjonującym dwumeczu z londyńskim Arsenalem, który jest w doskonałej formie i przewodzi w Premier League. Pierwszy mecz zostanie rozegrany 13 kwietnia na Allianz Stadium, a rewanż w Lizbonie odbędzie się tydzień później.
Pozostałe pary:
Manchester United (Anglia) – Sevilla (Hiszpania)
Bayer Leverkusen (Niemcy) – Royale Union Saint-Gilloise (Belgia)
Feyenoord Rotterdam (Holandia) – AS Roma (Włochy)
O ile Benfika to jest zespół lepszy kadrowo od Juve, o tyle Sporting nie jest. Aczkolwiek to dalej trudny przeciwnik. Kilku młodych zawodników, których bym u nas widział: Goncalves, Inacio, Edwards. Ale wygrana dwumeczu to obowiązek, jeśli zamierzamy się kiedyś odbić w europejskich pucharach.
Chyba najbardziej niewygodny rywal dla Allegriego, któremu piłka nie przeszkadza i gra nią dosyć szybko. Jeśli Maksiu ustawi autobus, tak jak w wielu innych meczach, to możemy nie mieć tyle szczęścia, co ostatnio Inter z Porto.
Dobrze, że jesteśmy w trudniejszej części drabinki, w razie potknięcia, będzie rewanż.
Losowanie średnie, mogło być gorzej
Moim skromnym zdaniem najlepiej było trafić na kolejność od najsłabszego:
Union
Leverkusen
Sevilla
Sporting
Roma
Mu
Feyenoord
Zapomniałem dodać, DUŻY minus to, że gramy znowu pierwszy mecz u siebie
Nie chcialem MU i Arsenalu, ktory… Odpadl z rywalem, z ktorym zagramy, mam zatem ambiwalentne odczucia co do tego losowania. Choc jednak blizej mi do niezadowolenia, bo Anglicy w ewentualnym polfinale.
Chciałem MU, ale klasyk jest możliwy w pofinale ,a kolega z pracy obiecał mi bilety . Droga dla nas jednak bardzo wymagająca z jednej strony się cieszę, że w końcu rywal, który zweryfikuje naszą jakość w Europie,ale z drugiej strony możemy najzwyczajniej w świecie nie podołać misji. Oglądałem dwumecz Sportingu z Arsenalem i na podstawie tych ponad 210minut zdaje się,że zespół portugalski ma więcej intensywnosci i jakże potrzebnego charakteru od nas. Wiedzą co mają grać, nie poddają się , mają słabsze fazy w defensywie, ale potrafia zaskoczyć w ataku nie grając niczego wielkiego, kilka szybkich podan,kontrataki i mocne wrzutki po… Czytaj więcej »
W ostatnich sezonach kluby portugalskie lały te z Włoch, ale zdaje się, że ten trend się powoli odwraca(wygrana Interu z Porto i Fiorentiny z Bragą), dlatego też mam nadzieję, że podążymy drogą przedstawicieli Serie A.
Nie wiem wiele o Sportingu, poza tym że jest mocną ekipą portugalską, ale wyraźnie słabszą od Benfiki, której ulegliśmy w obecnym sezonie. Liczę, że potraktujemy ich bardzo poważnie i wejdziemy do kolejnej rundy LE.