Lucescu przed meczem z Juventusem
Mircea Lucescu i jego Dynamo Kijów przygotowują się do walki z Juventusem w Lidze Mistrzów.
Pirlo i ja nie gramy, to zawodnicy wychodzą na boisko – powiedział Lucescu na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem.
Moi zawodnicy przedstawią na boisku to, czego nauczyli się w ostatnich dniach. Nawet nam ciężko było poradzić sobie z przerwą międzynarodową, a przygotowanie się do takiego meczu w tak krótkim czasie było bardzo trudne. Mamy nadzieję, że będzie to świetny mecz.
Nie rozmawiałem ostatnio z Pirlo. Rozmawiałem z nim i Roberto Baronio, kiedy zostali zatrudnieni w Juventusie. Obaj są moimi studentami. Komplementowałem Pirlo, powiedziałem mu, że ta ścieżka będzie bardzo skomplikowana i będzie musiał być bardzo sprytny w pokonywaniu trudnych chwil. Uczy się każdego dnia, może też liczyć na pomoc klubu. Prezydent i dyrektor też są młodzi i z pewnością mu pomogą. Ma świetny zespół i pracuje w wielkim klubie, który zdobył dziewięć tytułów Serie A z rzędu, co jest niesamowitym osiągnięciem.
Trener Dynama rozmawiał także z oficjalną stroną UEFA. 75-latek był pierwszym trenerem Pirlo na profesjonalnym poziomie, jeszcze w Brescii w latach 90′.
Już wtedy był dojrzały, zupełnie tak jak teraz.
Pamiętam, jak jechałem do Viareggio na mecz, po którym wracałem z nim do domu samochodem. Mieliśmy dwie godziny na rozmowę. Zdałem sobie sprawę, że to bardzo zrównoważony facet. Oprócz tego, że był kreatywnym graczem, był kimś, kto wszystko organizował, co jest kolejną umiejętnością. To bardzo pomogło mu stać się tym, kim jest dzisiaj, trenerem wspaniałej drużyny, takiej jak Juventus.
Pirlo nazwał Lucescu „Maestro”.
Jestem z tego dumny. Muszę mu podziękować! Mam nadzieję, że będzie miał wspaniałą karierę jako trener.
To, czego oczekuję od moich zawodników w meczu z Juve, to wyjście na boisko z wiarą w ich umiejętności i gra bez strachu. Wielu z nich jest młodych: Zabarnyi ma 18 lat, Mykołenko 21, Supryaha ma 20, Tsygankov, Tsitaishvili i Shaparenko też są młodymi chłopakami. Muszą grać na takim poziomie, aby się rozwijać. Jestem tutaj, aby im w tym pomóc.
Cristiano Ronaldo nie zagra z powodu koronawirusa, ale Lucescu może zmierzyć się z nim w rewanżu w Turynie. Sprawy stają się jeszcze bardziej skomplikowane, ponieważ w grupie G znajduje się również Barcelona Leo Messiego.
Zetknąłem się z nimi wiele razy, ale moi gracze nie. Wkrótce ich spotkają. Messi to niski zawodnik, który jest niesamowity w ciasnych przestrzeniach ze względu na swoje przyspieszenie, pewność siebie, drybling i tak dalej. Ronaldo to inny typ gracza, ponieważ uwielbia strzelać gole, ale potrzebuje większej przestrzeni. Potrzebuje pomocy wszystkich, pomocy kolegów z drużyny.
Messi może sam zrobić wiele rzeczy. Ronaldo może pracować samodzielnie w polu karnym lub 20 metrów od pola karnego, ale stara się wykorzystać przestrzeń stworzoną przez innych. Różnią się od siebie, ale obaj są naprawdę wielkimi graczami.
Źródło: football-italia.net
Trener Lucescu jest znakomitym fachowcem i w jakimś sensie to właśnie jego najbardziej obawiam się w kontekście dzisiejszego pojedynku z Dynamem, a raczej tego jak poradził sobie z przygotowaniem zespołu na obecny sezon.