Mandzukić odrzucił kolejną ofertę transferu
Mario Mandzukić nie chce opuścić Juventusu. Pomimo wystawienia napastnika na sprzedaż i braku zgłoszenia do Ligi Mistrzów, Chorwat odrzucił wszystkie propozycje, które się pojawiły.
Media podają, że 33-latek za każdym razem miał inny powód. Od braku bodźców, przez zbyt dużą odległość do Europy, po brak czasu na decyzję i nieprzekonujące oferty. Odpowiedź zawsze brzmiała „nie”.
Według portalu ilbianconero.com oraz Nicolò Schiry, Juve ciągle liczyło na sprzedaż napastnika do Kataru, gdzie okienko transferowe zamyka się dopiero 30 września. Zawodnikiem mocno zainteresowana była ponoć drużyna Al-Gharafa, jednak Mandzukić stanowczo odrzucił tę opcję.
Oba źródła zgodnie podają, że zawodnik postanowił zaczekać do stycznia na pojawienie się lepszej i bardziej ambitnej oferty.
Źródło: calciomercato.com
No to Mario popierdzisz sobie w ławkę.
Typowy Jugol zawzięty. Niech gnije na ławie do stycznia, wtedy przestanie wybrzydzać
Jak ma w styczniu dostać lepszą ofertę niż obecnie? Pół sezonu bez gry bądź z epizodami chyba w tym mu nie pomoże.
Nie dziwię mu się – to klasowy gracz i spokojnie może wciąż grać w dużym klubie. I jestem pewny, że do takiego trafi. Wstyd, że nasi traktują go jak odpad, podobnie jak Dybale…
Mandzukic ma 33 lata na karku, do tego osiągnął w futbolu niemal wszystko, zaś w samym Juventusie może liczyć na bardzo duże pieniądze. Nie może więc dziwić, że nie rzuca się na każdą ofertę z potężnym entuzjazmem i czeka na tą najlepszą, biorąc przy tym pod uwagę, że czeka go grzanie ławy. Sądzę, że wciąż ma ochotę na grę, ale nie będzie odchodził za wszelką cenę.