Marani: Conte musi podziękować Juventusowi
Matteo Marani podkreślił, że Inter jest na jak najlepszej drodze, aby zdetronizować Juventus, dzięki zatrudnieniu Antonio Conte i Beppe Marotty.
Po trzech czwartych rozegranego sezonu Inter ma trzy czwarte Scudetto w kieszeni – stwierdził włoski dziennikarz.
Mają osiem punktów przewagi nad Milanem i mecz zapasu oraz 12 punktów więcej od Juventusu. Nerazzurri z pewnością nie spodziewali się tak pięknej Wielkanocy. Pomimo niewątpliwych zasług Interu i ich dziewięciu zwycięstwom z rzędu, decydujący był też brak podjęcia jakiejkolwiek walki ze strony ich rywali. Im więcej mają problemów, tym bardziej wygłodniała staje się drużyna Conte.
To ciekawe, że Conte i Marotta, główni bohaterowie dekady Juventusu, położyli kres dominacji Starej Damy, dominacji, której kres jeszcze dwa lata temu wydawał się wprost nie do pomyślenia.
Niektórzy powiedzą, że właśnie za to tak dobrze płacą Conte. Jednak celem Interu już od pewnego czasu było zdobycie Scudetto, a teraz odliczanie się zaczęło.
Jeśli zdobędą tytuł, Antonio powinien pamiętać o przesłaniu Juventusowi listu z podziękowaniami za to, jak głupio odpadł z wyścigu o Scudetto. Mają o 13 punktów mniej niż rok temu, a Inter ma o siedem więcej. To tyle.
Źródło: sempreinter.com
Nieprawda. Kres dominacji Juventusu położył sam Agnelli swoimi debilnymi pomysłami z ostatnich lat. Najpierw była to rezygnacja że współpracy z Allegrim i Marottą (a więc i rezygnacja z przebudowy zespołu pod ich okiem), następnie podpisanie umowy z Sarrim (znów bez odpowiednich zmian w składzie w celu dostosowania kadry do filozofii gry Mauricio), a wreszcie z Pirlo, czyli zatrudnienie absolutnego debiutanta, w dodatku najwyraźniej pozbawionego charyzmy i talentu trenerskiego. Żeby nie było – bardzo cenię sobie Agnellego i uważam go za twórcę potęgi Juventusu i autora odbudowy klubu po powrocie z Serie B. Na zawsze będzie legendą klubu, ale jego ostatnie… Czytaj więcej »
Nowy trener jak najbardziej i to od wtorku, czy Allegri widnieje jeszcze na liście płac Juventusu?
Jeśli nie widnieje, to czym prędzej należy go na tę listę wciągnąć. Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu, a nie jakiś były piłkarz bez pojęcia. Jeśli nie Maks, to kto?
Maks może wrócić ale jego filozofia też musi się zmienić żeby w Europie zaistnieć. Musi iść za trendami które dziś w Europie dominują. Wzorować się na klubach które odnosiły ostatnio sukcesy w Europie jak Bayern, wcześniej Liverpooll czy obecnie City. Stare włoskie Cattenaciio już się w Europie nie sprawdzi i nie ma co do tego wracać. Allegrii musi też odejść od tego jak grało Juve za jego ostatniej kadencji w tym klubie. Przykład Mourinho pokazuje że to co działało kiedyś teraz już nic nie znaczy bo trendy się szybko zmieniają. Kiedyś jego mało efektowny futbol dał mu sukcesy w Porto… Czytaj więcej »
Od czasów Lippiego nie było trenera, dzięki któremu Juventus tak zaistniał w Europie, jak dzięki Maksowi. Dwa finały Ligi Mistrzów w ciągu 4 lat pracy. Mówi to Panu coś?
Nic do Allegriego nie mam ani nie umniejszam mu zasług ale jeżeli coś chce w Europie osiągnąć to musi iść za tym co grają najlepsi a tak poza tym to powinno się w miarę możliwości ściągnąć mu zawodników pod jego taktykę a nie szukać okazji i potem niech lepi z tego co ma. Moim zdaniem powinien polecieć nie tylko Pirlo ale też Patrici i Nedved
O zmianach wśród tzw. menedżmentu też pisałem. Patrz wyżej.
Już nie, ale teraz Juve może mieć trzech. Z Allegrim jest szansa na LM, a brak jej będzie znacznie więcej kosztować. Pensje jego powinni z swoich opłacić Agnelli, Paratici i Nedved – pomysłodawcy Sarriego i Pirlo.