Marchisio: Scudetto? Piłkarze by go nie przyjęli
Były pomocnik Juventusu, Claudio Marchisio, twierdzi, że piłkarze Juve jako pierwsi odmówiliby przyjęcia tytułu mistrzowskiego za ten sezon, gdyby został on przydzielony przez władze ligi bez rozgrywania pozostałych meczów.
Serie A pozostanie zablokowana minimum do 18 maja, kiedy to drużyny będą mogły powrócić do treningów z nadzieją na wznowienie meczów od czerwca.
W środowisku dyskutowano opcji rozstrzygnięcia walki o tytuł mistrzowski Serie A w drodze play-offów, a także o przyznaniu go na podstawie obecnego stanu tabeli. W drugiej części wywiadu dla Sport Mediaset Marchisio zapytano także o te kwestie.
Jestem za powrotem do gry, jeśli wszyscy podejdą do tego odpowiedzialnie, od rządu po same kluby – stwierdził.
Przyznanie scudetto Juventusowi? Piłkarze byliby pierwszymi, którzy by go nie przyjęli. Jeśli nie wznowimy sezonu, będziemy musieli zastanowić się jak poradzić sobie z tą sytuacją.
Juve jest faworytem, ponieważ obecnie zajmuje pierwszą pozycję, ale zobaczymy, jak to się skończy.
Wychowanek Juventusu opowiedział także o swoim odejściu z klubu oraz kluczowych postaciach obecnej drużyny.
Opuszczenie klubu? Podjąłem najmądrzejszą z decyzji. Nawet teraz dużo trenuję, ale gram już na innym poziomie.
Maurizio Sarri? Zawsze lubiłem jego podejście do futbolu. Każda drużyna to inne środowisko, i to nie jest łatwe. W Juve jednak robi to, co do niego należy.
Cristiano Ronaldo? Jest jednym z największych w historii. Szkoda, że nie zagrałem z nim w jednej drużynie.
Paulo Dybala? Oglądanie go to prawdziwa uczta. Sporo teraz zależy od trenera, który musi sprawić, by Dybala grał najlepiej jak potrafi.
Źródło: juvefc.com
Co to za pieprzenie, że nie przyjęliby mistrzostwa. Ciekawe czy inni mieliby takie skrupuły. Oddajcie mistrzostwo w takim razie. Lazio będzie się cieszyć. Durnota się szerzy.
interek bez zastanowienia by wziął jak w 2006. Mistrzostwo przy stoliku to ich specjalność.
Doskonale rozumiem, co Marchisio miał na myśli. Zdobycie scudetto bez dokończenia rozgrywek ligowych nie byłoby satysfakcjonujące zarówno dla zawodników, jak i kibiców, a przynajmniej części z nich. Ja na pewno nie cieszyłbym się z takiego triumfu. Radość fanów Interu? To specyficzni ludzie, którzy cieszyli się z mistrzostwa, którego faktycznie nie zdobyli w 2006 roku, jak zauważono wyżej. Pamiętam jak przed laty piszący na jednej z polskich witryn traktujących o Juventusie postanowili zażartować na 1 kwietnia, że Bianconerim oddano scudetto z 2000 roku, ponieważ „mecz na wodzie” z Perugią nie powinien był się odbyć. Dałem się wkręcić, widocznie byłem dość nieprzytomny,… Czytaj więcej »
Ja nawet z takiego mistrzostwa bym się cieszył, może nie w pełni, ale jednak. A to dlatego, że na tę chwilę jesteśmy pierwsi, a sezon zakończono by w następstwie sytuacji, na która nikt nie miał wpływu.
Za 10 lat przy takim mistrzostwie pojawiłaby się co najwyżej gwiazdka z objaśnieniem, że rozegrano 26 kolejek. I nic więcej. Czy ktoś wspomina Interowi, dajmy na to w telewizji czy prasie, bo wiadomo, że wśród kibiców rzeczywiście interesujących się calcio jest inaczej, że dosłownie dostali mistrzostwo w 2006 roku?
Tak, mnóstwo ludzi nie uznaje za fakt zdobycia przez Inter mistrzostwa w 2006 roku, ponieważ nie byli oni wówczas mistrzami. Świętowanie tej farsy do dziś uważam za sporego kalibru nonsens, który do pewnego stopnia pasuje do tamtejszych kibiców. A to, że ktoś nie ma oglądu na calcio i coś tam bierze za pewnik, kompletnie mnie nie interesuje.
Oczywiście, we mnie też kłębią się podobne emocje i krew mnie zalewa, gdy słyszę dominującą w mediach narracje na temat tamtych wydarzeń, ale poza emocjami staram się podchodzić do tego typu spraw pragmatycznie.
Jeżeli o mnie chodzi, to mimo wszystko dziwi mnie, że rząd zablokuje możliwość dokończenia sezonu. Do pewnego momentu byłem niemal pewny, że Serie A, w ten czy inny sposób, zostanie dograna do końca i pomimo wielu problemów jej ostateczny kształt byłby do przyjęcia. Scudetto przyznane w trybie obecnym nie wywołałoby u mnie żadnej radości, zaś za dekadę wspominałbym je jako anomalię. Inna sprawa, że najnowsze pomysły włodarzy ligi, to poszerzenie ligi o dwa zespoły i nieprzyznanie mistrzostwa Włoch obecnemu liderowi, czyli Juventusowi. Dla mnie sprawa jest jasna: albo gmeramy przy kształcie ligi i nie uznajemy spadków, ani nie przyznajemy tytułu… Czytaj więcej »
Pełna zgoda. Dlaczego nie mielibyśmy przyjąć tego mistrzostwa? Mamy najwięcej punktów, prowadziliśmy też na półmetku. Tak jak kolega anavrin_ napisał. Za 10 lat zostanie z tego statystyka, a dlaczego ten trud miałby zakończyć się niczym?
Zwłaszcza że jednak większość sezonu została rozegrana. Przez większość sezonu Juventus był liderem i liderem pozostaje obecnie. Nie widzę absolutnie nic niestosownego w uznaniu takiego mistrzostwa.
Inna sprawa jest taka, że bez rozstrzygnięcia tegorocznego sezonu spadkowicze unikną swojego, należnego im losu, nikt z Serie B nie awansuje. No i co z europejskimi pucharami. Kto w nich zagra? Żenujące w tym sezonie Napoli czy rewelacyjne Lazio? To jest dopiero skrzywdzenie włoskiej piłki. Głupota jest gorsza niż kowidy.
Bo normalny klub takiego scudetto nie przyjmie. Jedynym klubem, który takie scudetto przyznaje to inter ale nie od dziś wiadomo, że ten klub to stan umysłu. Agnelli polubił na fejsie komentarz jakiegoś kibica, że Juve nie jest interem aby przyjąć scudetto przyznane przy zielonym stoliku.
Przy żadnym zielonym stoliku, ale po 2/3 sezonu, które udało się rozegrać. Ewentualnie po wynikach z rundy zimowej. Dlaczego mamy wymazywać cały sezon i przekreślać dotychczasowe wyniki, zarówno dotyczące poszczególnych zespołów, jak również indywidualne. Do tej pory anulowano sezony wyłącznie z powodu wojny.
Dyskutując o ewentualnym przyznaniu Juventusowi scudetto, należy przede wszystkim podkreślić, że Włosi mają pecha, że w tych trudnych czasach dowodzi nimi marny rząd, tworzony przez egzotyczną koalicję Ruchu 5 Gwiazd i Partię Demokratyczną. Nie mam wątpliwości, że obecna ekipa rządząca jest zwyczajnie tchórzliwa, przez co dokończenie sezonu ligowego Serie A stanęło pod dużym znakiem zapytania, choć światełkiem w tunelu jest zgoda wszystkich 20 ekip co do chęci dogrania wszystkich gier. Jeżeli to się nie zdarzy, to już dziś możemy mieć pewność, że Juventus nie zechce przyjąć tytułu mistrzowskiego. Osobiście mnie to nie dziwi: nasza przewaga w tabeli jest bardzo mała,… Czytaj więcej »