Matuidi: Właściwy czas na opuszczenie Juventusu
Blaise Matuidi wyjaśnia, dlaczego zdecydował się opuścić Juventus i opowiedział, jak COVID-19 zmienił jego życie.
33-letni pomocnik rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron i dołączył do Interu Miami w ramach darmowego transferu, kończąc trzyletnią przygodę w klubie z Turynu.
Nadszedł czas na zmianę kierunku – powiedział Matuidi gazecie L’Equipe.
Pierwszy kontakt z Inter Miami miał miejsce w grudniu, ale wtedy powiedziałem, że to za wczesny etap mojej kariery. Zbliżało się Euro i nie mieliśmy jeszcze tych wszystkich problemów z COVID. Chciałem zostać w Juve.
Kiedy ponownie zadzwonili do mnie w czerwcu, sytuacja się zmieniła. Pobyt na kwarantannie uświadomił mi, że muszę myśleć o swojej rodzinie i spędzać z nią więcej czasu. Spojrzałem wstecz na swoją karierę i pomyślałem, czego jeszcze szukasz?
Będąc jednym z pierwszych graczy, który uzyskał pozytywny wynik testu na obecność wirusa, zacząłem zastanawiać się nad sensem życia. Na początku powiedziano mi, że wyzdrowieję w ciągu kilku tygodni, ale przeszedłem dwa, a potem trzy testy, zawsze pozytywne, więc wywołało to małą panikę. Wspaniale było wrócić na boisko.
Podjąłem decyzję na początku lipca i poprosiłem dyrektorów Juventusu o rozwiązanie kontraktu rok przed jego upływem. Wtedy nie wiedziałem, że będziemy mieli nowego trenera.
Andrea Pirlo został powołany po tym, jak Juve odpadło w 1/8 finału Ligi Mistrzów po meczu z Lyonem, chociaż klub twierdzi, że zdecydował się zwolnić Sarriego z powodu braku chemii z drużyną.
Nigdy nie miałem z nim żadnych problemów osobistych – zapewnił Matuidi.
Jest trenerem, który dużo pracuje nad taktyką i myślę, że jest również bardzo nieśmiałą osobą, której obcowanie z ludźmi niekoniecznie przychodzi naturalnie.
Uderzyło mnie to w okresie COVID, kiedy miałem problemy, a on zaskoczył mnie, dzwoniąc codziennie, aby zobaczyć, jak mi idzie. Odkryłem inne oblicze Sarriego.
Matuidi ma również swoją teorię na temat problemów Juventusu, które nastąpiły po restarcie rozgrywek w Serie A, Coppa Italia i Ligi Mistrzów.
Sarri musiał podjąć trudne decyzje. Gracze byli na różnych poziomach sprawności i było to skomplikowane. Wiem, że nie byłem w najlepszej formie, a inni zasłużyli na grę, więc nie mam pretensji za to, że znalazłem się na ławce w spotkaniu z Lyonem.
Na koniec Matuidi został zapytany kogo z piłkarzy, z którymi miał okazję grać uważa za najlepszego?
Grałem z Neymarem, Kylianem Mbappé, Antoine Griezmannem, Zlatanem Ibrahimoviciem i Cristiano Ronaldo. Wszyscy są fantastyczni w tym, co robią. Gdybym miał wybrać jednego, byłby to Cristiano, za wszystko, co zrobił w swojej karierze i za to, co nadal robi. On jest wyjątkowy.
Doskonale zdaje sobie sprawę, że się starzeje. Patrzę, jak on pracuje, na jego siłę charakteru, ducha, na to, że zawsze chce być najlepszy i muszę przyznać, że nigdy nie widziałem czegoś takiego.
Źródło: football-italia.net
Im więcej mówi się o grze drużyn w tym sezonie, im więcej oglądam meczów takich jak w LM, gdzie to jednak szybkie zakończenie rozgrywek krajowych i odpoczynek przewyższają osławiony rytm meczowy (co w sumie w dobie tak fizycznego futbolu nie powinno być zaskoczeniem), im bardziej dostrzegam złożoność piłki (albo inaczej, przypadkowość, bo jak coś jest w ciul złożone, to właściwie jest już przypadkowe, bo każdy niuans może być decydujący, kosztem długich przygotowań, kunsztu i rozkmin trenerów), tym bardziej nie wiem, co myśleć o decyzji o zwolnieniu Sarriego. Albo nie tyle co zwolnieniu Sarriego, a zastąpieniu go Pirlo (to jednak dwa… Czytaj więcej »
Niestety tak to wyglądało, że ta intensywna końcówka sezonu zajeździła wiele ekip. Brakowało świeżości. Tymczasem PSG czy Lyon zyskały na tej przerwie w rozgrywkach i to jest paradoks. To tak na marginesie. Jak czytam ten krótki wywiad, to nasuwają się dwa wnioski. Matuidi to rozsądny człowiek, a jako piłkarz może czuć się spełniony. Wygrał mistrzostwo świata z reprezentacją, a i w piłce klubowej coś tam osiągnął. W dodatku wiedział kiedy odejść z Juve, żeby przenieść się do łatwiejszej ligi i tam pograć jeszcze kilka sezonów. To świadczy o rozsądku. Fajne także słowa o Sarrim. Pokazują ludzkie oblicze Maurizio. Wciąż mam… Czytaj więcej »
Do tego dowiedzieliśmy się, że Matuidi sam chciał odejść, więc kontrakt udało się rozwiązać. Z Khedirą i Higuainem nie ma co liczyć na takie ruchy, oszczędności z tego nie będzie na pewno.
Jakoś łatwiej mi uwierzyć mimo wszystko w odejście Khediry.