Media: Allegri kontaktował się z Pjaniciem
Według mediów Massimiliano Allegri kontaktował się z Miralemem Pjaniciem.
Tuttosport informuje, że trener Starej Damy dzwonił do Bośniaka i oznajmił mu, że chce jego powrotu do Juve. Pomocnik musiałby się jednak liczyć ze sporą obniżką pensji, bowiem w Barcelonie Pjanić zarabia 9 mln euro rocznie.
Barcelona jest skłonna oddać piłkarza za darmo, byle pozbyć się wysokiej pensji, która jest dużym ciężarem finansowym dla zadłużonej Blaugrany. Oba kluby mają rozmawiać o transferze 8 sierpnia podczas Pucharu Gampera i starcia pomiędzy Juventusem a Barceloną.
Źródło: football-italia.net
Liczę na powodzenie transferu Locatelliego, a Pjanicia nie bardzo chcę u nas znów oglądać. Zaproponujmy Barcelonie wypożyczenie, ale nich oni opłacą pół jego pensji.
Swoją drogą zajebiście wyszedł ten deal z Barcą dla obu stron…
No właśnie Barcelona nie chce pokrywać ani centa pensji Pjanicia.
No póki co, to najlepiej na tym wyszli piłkarze, którzy otrzymali duże podwyżki.
Ja jednak entuzjastycznie podchodzę do przyszłości Arthura. Może nie będzie wybawieniem naszej linii pomocy, ale myślę, że na nim nie stracimy.
Dokładnie. Arthur przyszedł z klubu Kokosa więc jak Rabiot potrzebował trochę czasu. Na początku roku wydawało się że zaczyna łapać rytm i miał już spotkania w których prezentował się bardzo dobrze, niestety równie szybko odnowił się uraz, rytm stracił, do tego pewnie nie czuł się zbyt pewnie. Liczę że po tej operacji w końcu chłopak będzie mógł spokojnie zająć się tylko graniem i da nam trochę radości.
Nie rozumiem nawet takich planów. W jaki sposób Pjanić miałby podnieść jakość naszego środka pola? On z sezonu na sezon od 3-4 lat notuje regularny regres formy, a nie jej progres.
Niewątpliwie podniesie płace. Czasami nie ogarniam ludzi w tym klubie, walczą o zaoszczędzeniu kilku baniek dla stosunkowo młodego gracza, a nie żal im wydawać na wypalonego grajka 10-12.
Za Sarriego grał przeciętnie, ale i tak dużo więcej dał drużynie jak Arthur, którego gra predysponuje do piłki podwórkowej.
Walczą o zaoszczędzenie kilku baniek bo mogą. Dla nas łatwo mówić, że dorzuciliby 5 mln więcej i byłby spokój, ale jednak takie wydatki się sumują.
Czy Pjanic jest wart tego, żeby przyjść za darmo? Jak dla mnie nie zaszkodzi, jeśli będzie to darmowy transfer, a sam zawodnik zgodzi się na redukcję wynagrodzenia i max 2 letni kontrakt.
Ludzie nie maja z tym nic swpolnego to tylko widzimisie Maxa , jeszcze brakuje Mandzucia i ruszamy do boju .
Naturalnie że Allegriego, można zatem przyjąć że podpisaliśmy z nim kontrakt na 20 a nie 9. Już ściągnął De Sciglio, który okazał się małym niewypałem.
Max zaczyna rewolucje w klubie pelną gębą 🙂
Znaczy problem transferu Pjanica jest taki, że ani Juve, ani Barca nie chcą płacić jego pensji. Juve nie chce wypożyczać Pjanica, bo by musieli opłacać jego bieżący kontrakt. Najlepsza opcja to rozwiązanie obecnego kontraktu i podpisanie nowego z Juve, ale tego nie chce Bośniak, bo to wiązałoby się ze znaczną obniżką. Więc woli siedzieć na trybunach i zarabiać 2 razy więcej. W najgorszej sytuacji jest Barca, która nie chce Pjanicowi nic płacić, ale jak się nie ogarną to będą musieli płacić całość jego kontraktu. Więc nie dziwię się, że skończy się to tak, że Barca wypłaci Pjanicowi część pensji jako… Czytaj więcej »
Widocznie w przeciwieństwie np. do Sancheza gra nie stanowi dla niego priorytetu
Czyżbyś miał szklaną kulę i wiesz co zrobi Pjanic, czy może jesteś jego agentem i znasz jego plany?
Jakie to polskie oczerniac drugiego człowieka nie mając wiedzy o nim i bazując na własnych domysłach…
Nie wiem czy jest, aby ci odpowiadać, bo parafrazując pewien tekst z jednego z kultowych swego czasu seriali, mądremu wystarcza dwa słowa, a głupiemu to i referatu mało.
Mamy 5 zmian w następnym sezonie, nadal nie mamy rozgrywającego. Allegri nie będzie korzystał z Bentancura na tej pozycji , najwidoczniej nie zaufa też Fagiloliemu, jeśli ten w ogóle zostanie. Jeśli przychodzi Locatelli, to chyba dobrze, że będziemy mieli kogoś kto będzie potrafił go zastąpić.