Media: UEFA zapłaciła Anglikom za odejście z Superligi
Mundo Deportivo podało szokujące informacje, jakoby wycofanie się angielskich klubów z projektu Superligi było związana z pieniędzmi otrzymanymi od UEFA, a nie decyzją opartą na dobru piłki lub naciskach ze strony ekspertów i kibiców.
Wśród twórców Superligi zapanował ogromny chaos po tym, jak angielskie drużyny jedna po drugiej oficjalnie potwierdziły wycofanie się z rozgrywek. Liverpool, Tottenham, Arsenal, Manchester United, Manchester City oraz Chelsea zdecydowały się zostawić na lodzie Real Madryt, Barcelonę, Atlético Madryt, Milan, Inter oraz Juventus. Na chwilę obecną szóstka hiszpańskich i włoskich klubów nie wycofała się jeszcze z Superligi, choć już teraz włoskie media informują, że Barcelona, Milan, Inter i Atlético już niebawem mogą to zrobić.
Cała presja, która spadła na twórców Superligi, zarówno ze strony UEFA i FIFA, kibiców, dziennikarzy czy byłych piłkarzy miała okazać się zbyt duża. Tak to wszystko wygląda dla przeciętnego widza. Mundo Deportivo informuje jednak, że kluby były przygotowane na falę krytyki i nie był to jedyny powód rezygnacji Anglików. Kluczową rolę odegrać miała UEFA, ale nie z powodu swoich gróźb, a oferując każdemu angielskiemu klubowi wielkie pieniądze za opuszczenie Superligi, co miało doprowadzić do praktycznie zbiorowej dezercji Brytyjczyków. Oferta od UEFA nie została jednak złożona hiszpańskich i włoskich klubów, na których czele stanęli Florentino Pérez i Andrea Agnelli.
Z kolei według L’Équipe UEFA zamierza zmienić struktury Finansowego Fair Play, przede wszystkim upraszczając przepisy i proces analizy klubowych finansów. Jako przykład gazeta podaje postępowanie wobec Paris Saint-Germain, które prowadzone było w 2018 roku. W tamtym czasie ze względu na zamieszanie i brak współpracy dwóch komórek organizacji anulowano karę dla francuskiego klubu. UEFA ma planować jednak stworzenie dwóch instancji z komórką śledczo-orzekającą i drugą odpowiadającą za apelacje.
Słyszałem, że planujemy zlikwidować Finansowe Fair Play. To nie prawda. To dzięki Finansowemu Fair Play setki klubów uniknęły katastrofy w ostatnim czasie. Musimy jednak dostosować je do nowych czasów i poprawić pewne niespójności. Musimy zachęcić inwestorów i chronić tych, którzy poprzez swoją pasję finansują kluby – stwierdził Aleksander Čeferin na wtorkowym kongresie UEFA.
L’Équipe przekonuje, że złagodzone mają zostać jednak także przepisy tak, aby zapewnić klubom większą możliwość poradzenia sobie ze skutkami pandemii koronawirusa. Federacja planuje też uszczelnić i zwiększyć kontrolę zarobków, ale przy tym zapewni właścicielom większą swobodę inwestowania pieniędzy w kluby, co zdecydowanie sprzyja zespołom takim, jak Manchester City czy PSG.
Źródło: calciomercato.com / twitter.com / football-espana.net
Jak to dobrze, że UEFA zatroszczyła się o biedniejszych, ligi amatorskie i młodzież wspierając PSG i Manchester City. Złoci ludzie.
No przepiękna wizja równości, pomagania biedniejszym klubom, itp… Oh wait.
Hipokryzja level hard
Jeśli to prawda to Angole to już hipokryci do kwadratu.
Spokojnie, media i tak będą jechać po Agnellim, Perezie i generalnie SL. Większość na UEFA ręki nie podniesie, bo to również wbrew ich interesom.