Kłopoty z regularną grą Moise’a Keana zaczęły rodzić falę spekulacji na temat jego możliwej zimowej przeprowadzki do Włoch na zasadzie wypożyczenia.
Już teraz media uważają, że zainteresowanie usługami młodego piłkarza przejawiają przedstawiciele Milanu oraz Romy.
Ojciec środkowego napastnika nie ma wątpliwości, że najlepszym wyborem dla jego syna byłyby przenosiny na Stadio Olimpico.
Wysłanie mojego syna do Anglii było błędem. On jest wciąż młody i teraz nie czuje się dobrze w Evertonie. Transfer do tego klubu nie podobał mi się. Teraz liczę na to, że uda mu się jak najszybciej wrócić do Włoch. Mam nadzieję, że trafi do Romy – powiedział Bioroi Jean Kean.
Warto w tym przypadku wspomnieć, że Kean-senior nie żyje w najlepszych relacjach z 19-letnim piłkarzem, jednak nie przeszkadza mu to w komentowaniu potencjalnych ruchów transferowych syna.
Włoch przeniósł się w lecie do Evertonu z Juventusu za kwotę 27,5 mln euro, jednak w łącznie 11 meczach zaliczył tylko 1 asystę.
Pewnie wróci do Włoch, ale czy do Romy? Trudno powiedzieć. Jego wartość rynkowa spadnie po tym pobycie w Anglii, ale warto byłoby, gdyby wrócił do Włoch i trafił do zespołu, gdzie się odbuduje i trafi do pierwszej jedenastki.
Wyczuwam karierę podobną do tego, co zaprezentował Ciro Immobile. Frajerska gra za granicą, powrót do jakiegoś średniaczka z aspiracjami i odbudowa swojej renomy.
Tyle że ta renoma Immobile jest wyłącznie na poziomie Serie A. Poziom wyżej ten gość moim zdaniem nie wskoczy.
Ta renoma w SerieA to nie jest coś „tylko”. Nie jestem fanem Ciro ale strzelanie tylu bramek w takiej lidze to wyczyn. Owszem, za granicą nie wyszło ale z wielu przyczyn, zwłaszcza w Niemczech (a i tak nie było jakoś strasznie – 10 goli i 3 asysty w 34 meczach)
Gościu w Lazio i Torino strzelił 130 goli w 200 meczach.
Można powiedzieć, ze nie strzela w reprezentacji. Ale o kim w ciągu ostatniej dekady można powiedzieć, że strzela?
Tylko to jest taka „wąska specjalizacja” – strzela tylko w Serie A i to tylko w słabszym zespole. W reprezentacji nie, w zagranicznym klubie nie. Dlatego żaden czołowy klub z pewnością go nie kupi, bo strzelać przestanie. Nie udźwignie presji, nie poradzi sobie w zespole, gdzie od strzelania bramek jest wielu piłkarzy, a nie tylko jeden. To mniej więcej jak z Matrim, który w Cagliari był bogiem, a w Juve już takiego szału nie było.
Co da zasady się zgadzam ale jednak porównanie z Martin jest krzywdzące dla Ciro
Ale pamiętasz o jego tłumaczeniach swojej porażki w BVB ? Obarczał nią cały świat tylko nie siebie.
Mgliście. Jednak pamiętając o profesjonalizmie często umniejszamy rolę otoczenia. Słoneczną Italię zamienił na jeden z najbrzydszych regionów w Europie. Fakt, potem była Sevilla ale to już pewnie na fali „tęsknoty za domem”
Ale, jak mówię, fanem Ciro nie jestem więc starczy o nim.
Moise ma siekę w głowie. Wystarczy popatrzeć na jego insta. Takiego pajacowania to Pogba nawet nie robił. Nie dziwię się że nie poradził sobie poza Włochami.
Ciro Immobile jest sprawnym i co istotne – skutecznym snajperem, co wielokrotnie udowadniał w barwach Torino, czy zwłaszcza Lazio. Jest mu jednak dość daleko do ideału, chodzi konkretnie o jego brak umiejętności do podjęcia większej rywalizacji, co jak sądzę, wiąże się z jego nie najmocniejszą psychiką. Kiedy ma pewny grunt w danym miejscu, to daje z siebie wszystko, ale przy większej rywalizacji – jak choćby ta w BVB, Sevilli czy nawet Genoi, gdzie przegrywał walkę o miejsce w składzie z Borriello – zawodzi na całej linii. Zwróćcie uwagę, że dla reprezentacji, w której gra od lat nie strzela zbyt wielu… Czytaj więcej »
Moise Kean robi wszystko, żebyśmy z perspektywy czasu przyklasnęli naszemu zarządowi, za to, że ten zdecydował się sprzedać wychowanka Juventusu do Evertonu. Nie ukrywam, że w owym czasie byłem przeciwny takiemu obrotowi sprawy. W końcu mieliśmy do czynienia ze świeżo upieczonym reprezentantem Włoch, który miał niebywałą serię bramkową, tak w drużynie klubowej, jak i napomnianej squadrze. Niestety kolejne symptomy w postaci kretyńskiego zachowania na insta, problemy z dyscypliną na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy i w końcu, taka, a nie inna postawa w Liverpoolu aż nadto pokazuje, że niektórzy młodzi zawodnicy nie radzą sobie ze swoimi pierwszymi sukcesami i co istotne –… Czytaj więcej »