Morata: Chciałbym, aby Cristiano został w Juve
Alvaro Morata nie rozmawia z Cristiano Ronaldo na temat potencjalnego powrotu do Realu Madryt, ale chciałby, żeby Portugalczyk został w Turynie.
28-latek wrócił do Juventusu w ramach wypożyczenia i świetnie rozpoczął sezon, ale w ostatnich miesiącach jego forma znacznie spadła.
To był skomplikowany rok, drobne szczegóły wyeliminowały nas z Ligi Mistrzów, jak na przykład błąd w doliczonym czasie gry, gdy nie podyktowano rzutu karnego – powiedział Morata w rozmowie z El Larguero.
To wina nas wszystkich. Te drobne szczegóły: gdybym strzelił bramkę głową, bylibyśmy w ćwierćfinale.
Patrzymy na pozytywne strony, wygraliśmy Supercoppę i mamy do rozegrania finał Coppa Italia. Liga zawsze jest trudna, po dziewięciu latach sukcesów ten sezon jest sezonem zmian.
Cristiano Ronaldo został skrytykowany przez włoskie media.
Krytykowali nas wszystkich. Oczywiście, że nam to przeszkadza. Jestem pierwszą osobą, która dowiaduje się o krytyce. Cristiano też o tym słyszy.
Nie muszę wyjaśniać, kim jest Cristiano. Zawsze stara się dać z siebie 100% w koszulce Juventusu. Jesteśmy zespołem i powtarzam: zdobyliśmy Supercoppę i jeśli wygramy Coppa Italia nie będzie to zły sezon.
Ronaldo jest łączony z powrotem do Realu Madryt.
Szczerze mówiąc, rozmawiamy o wszystkim oprócz piłki nożnej. Spędzamy razem dużo czasu na boisku, rozmawiając o presji i taktyce.
Kiedy schodzimy z murawy, nie rozmawiamy o piłce. Rozmawiamy o aktualnych wydarzeniach, świecie, obiadach… Cristiano przywykł do gry w finałach Ligi Mistrzów. Zachowywałby się tak samo w każdym innym klubie.
To nie jest problem Juve. Jest zadowolony z grupy, ale przyzwyczaił się do wygrywania, więc to normalne, że jest zły.
Myślę, że jest zadowolony z zespołu i swojego pobytu tutaj. Juventus i ja chcemy, żeby został, bo Juventus musi mieć to, co najlepsze na świecie.
Morata jest szczęśliwy w Juventusie, ale jest jedynie wypożyczony z Atletico Madryt.
Kiedy jesteś na wypożyczeniu i w grę wchodzi interes kilku klubów, to twoja opinia nie ma znaczenia. Byłem szczęśliwy w Atletico, jestem szczęśliwy w Juventusie.
Mam ważny kontrakt, pod koniec roku powiedzą mi coś więcej na temat mojej przyszłości. Na razie nie rozmawiałem o tym z klubem. Jestem szczęśliwy w Juventusie, zaczynamy nowy projekt i cieszę się, że jestem tutaj.
Źródło: football-italia.net
Ty się Alvaro weź do roboty, bo okaże się że Ronaldo zostanie, a ty nie. Rozumiem, że początek sezonu grał ponad stan, ale gościu zlituj się i chociaż biegaj po tym boisku.
Fakt faktem, gdyby jego skuteczność i Ronaldo była na przeciętnym chociaż poziomie, nadal bylibyśmy w grze.
„Zaczynamy nowy projekt”, aktualnie to jest żart po prostu.
no ale tak szczerze to co w tym smiesznego? Jestesmy w fazie budowania nowego zespolu z nowym trenerem, wszyscy przed sezonem zapowiadali ze bedzie ciezko i mowili ze to sezon przejsciowy.
Najśmieszniejsza jest ta retoryka, że jak wygramy PW to nie będzie tak źle. Może faktycznie nie zostaniemy z pustymi rękami, ale wystarczy zobaczyć jak my tragicznie gramy.