Co sądzisz o przeprowadzce do Juventusu?
To dla mnie wspaniałe uczucie wrócić tutaj, zawsze byłem związany z tym klubem i jestem bardzo szczęśliwy. Nie mogę się doczekać, aby rozpocząć treningi z kolegami z drużyny. Pierwszy pobyt tu był świetny i jestem przekonany, że jestem teraz lepszym graczem, dorosłem w wielu aspektach i myślę, że będzie to kolejna piękna podróż.
Co skłoniło cię do przyjęcia oferty Juventusu?
Dla mnie powiedzenie „nie” byłoby trudne. Wszyscy wiedzą, że zawsze jestem gotowy na Juventus, ponieważ to coś więcej niż wspaniały klub i świetny zespół, to rodzina i myślę, że kiedy trafiasz na miejsce, w którym czujesz się jak w domu, zawsze chcesz tam wrócić.
To dla Ciebie pracowity dzień, ale czy zawsze miło jest doświadczać takich emocji w odosobnieniu?
Niestety teraz wszystko wygląda trochę inaczej i mamy nadzieję, że to jak najszybciej się skończy. Chciałbym mieć już kontakt z fanami i obiecuję, że kiedy ta sytuacja minie, to będę blisko kibiców, ale wspaniale było poczuć całą tę miłość, jaką darzą mnie ludzie. Będę musiał odpłacić im za to na boisku, ale myślę, że będę w stanie to zrobić.
Znów spotykasz Pirlo, ale tym razem w roli Twojego trenera, co o tym myślisz?
To było jedno z najlepszych doświadczeń w mojej karierze, gra zespole, który miał nie tylko Andreę, ale wielu innych mistrzów. Myślę, że teraz będę również mógł się wiele od niego nauczyć i zespół będzie grał bardzo dobrze. Widziałem pierwszy mecz Juventusu w tym sezonie i myślę, że jego piętno odciśnięte na drużynie już jest wyraźnie widoczne i nie mogę się doczekać, kiedy oddam się do jego dyspozycji.
Znajdziesz tu kilku piłkarzy, z którymi już grałeś.
Tak, jestem w kontakcie z prawie wszystkimi, którzy byli moimi kolegami z drużyny i mamy wspaniałe relacje nie tylko na boisku, ale co piękniejsze wielu jest moimi bliskimi przyjaciółmi. Mogę z nimi porozmawiać o naszych rodzinach, są prawdziwymi przyjaciółmi i jestem szczęśliwy z tego powodu.
Kiedy Juve zadzwoniło, o czym najpierw pomyślałeś?
Trudno powiedzieć, ale widziałem zdjęcie moich dzieci w koszulkach Juve i pomyślałem, że jutro będzie to pierwsza rzecz, która mnie spotka.
Czego ci brakowało w tych latach spędzonych poza Turynem?
Jest kilka rzeczy, ale przede wszystkim ludzi, którzy tu są i atmosfery, która tu panuje, kiedy przychodzisz na trening lub wychodzisz na boisko. W Juve jest inaczej, tęskniłem za tym, byłem w wielu miejscach i dobrze mnie traktowali, ale tutaj jest inaczej.
Formacja ataku jest teraz bardzo mocna.
Po raz kolejny jestem zaszczycony, że mogę nosić tę koszulkę. Nie wiem, ile goli strzelę, ale mogę obiecać ciężką pracę. Będę biegać wzdłuż i wszerz, i chcę pomóc tej drużynie, ponieważ jesteśmy zobligowani, aby ciągle wygrywać.
Teraz musisz zacząć ponownie strzelać w barwach Juve.
Myślę, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, będę miał okazję robić to na tym samym stadionie i byłoby miło strzelić na nim mojego pierwszego gola, ale nie myślę o tym. Myślę tylko o tym, żeby być dostępnym dla trenera i pomagać zespołowi.
Co oni tak o tym bieganiu nawijają, kazał im ktoś czy co? 😉 Niemniej jednak cieszy, że będziemy mieć w tym sezonie zespół, który fizycznie nie będzie odstawał od innych. W sumie to przypomniała mi się jedna myśl z meczu z Sampdorią, niestety dość smutna, ale miałem wrażenie, że Giorgio kilka razy ledwo zdążył do piłki mimo przewagi dobrych kilku metrów nad napastnikiem. Trochę się obawiam, że jeśli będziemy nadał grać tak wysoko to Giorgio może zupełnie nie dać rady. On, szczególnie w tym wieku, stworzony jest bardziej do spokojnego przyjmowania przeciwnika przed swoim polem karnym, z czego słynęliśmy za… Czytaj więcej »
Mówią o bieganiu, bo w poprzednim sezonie zarówno napastnicy, jak i (szczególnie) pomocnicy bawili się w chodzonego, a żeby się przymilić kibicom, każdy obiecuje BIEGANIE 😎
Co do Chielliniego, nie zgodzę się. Jest wolniejszy niż kiedyś, wieku nie oszukasz. Jednak ustawia się inaczej, reaguje inaczej i myśli jak doświadczony piłkarz. To nie Demiral, który będzie gonił napastnika jak gepard, Chiellini zrobi inaczej, zamknie korytarz, stanie na lini podania, strzału.
Giorgio też jest po bardzo poważnym urazie, pauzował niemal cały sezon.
Wiadomo, Chiellini świetnie się ustawia ale obawiam się, że to może być za mało, podobnie jak to było z Barzaglim, niestety. Chyba żeby grać na dwa sposoby, wysoko z Demiralem i może DeLigtem (chociaż ten to też nie demon szybkości) a bliżej pola karnego z Chiellinim. Coś czuję, że Bonus jest nie do ruszenia przez tą jego umiejętność zagrania długiej piłki więc to raczej pozostali będą rotować. Zobaczymy, obyś miał rację i jednak Kielon ogarnie nawet gdyby miał grać wysoko.
Trochę off-top nam się tu zrobił, ale w sumie to nadal rozmawiamy o bieganiu 😉
Za każdym razem, jak czytam o bieganiu piłkarzy, to przypomina mi się ta scena https://m.youtube.com/watch?v=hclO2V-790A