MŚ Katar 2022 – Argentyna vs Arabia Saudyjska: Sensacyjna porażka faworytów
PRZED MECZEM
Pierwszy mecz trzeciego dnia Mundialu w Katarze przynosi nam występ dwóch zawodników Juventusu: Angela Di Marii oraz Leandro Paredes, którzy w barwach reprezentacji Argentyny zmierzą się z Arabią Saudyjską na początek zmagań w polskiej grupie C.
Obaj zawodnicy są dotychczas sporym zawodem w kontekście występów w koszulce Juventusu.
Di Maria zagrał zaledwie 391 minut w tym sezonie zdecydowanie więcej czasu spędzając w gabinetach lekarskich, a także będąc ukaranym zawieszeniem za czerwoną kartkę w meczu z Monzą. Trzeba jednak przyznać, że skrzydłowy w sposób efektywny wykorzystał swoją obecność na boisku – strzelił 1 gola i zanotował 4 asysty. Pojawiają się jednak zarzuty o brak zaangażowania zawodnika w grę w klubie, co za każdym razem spotyka się ze zdecydowanym dementi w social mediach piłkarza.
Paredes przychodził do Juve jako jeden z brakujących elementów w linii pomocy. Dotychczas jednak jego gra była zazwyczaj bezbarwna, a przebłysków było zdecydowanie za mało. Pomocnik zagrał łącznie 695 minut w Serie A i Lidze Mistrzów notując przez ten czas 1 asystę. W ostatnim czasie pauzował ze względu na kontuzję, a w mediach pojawiły się doniesienia, że Juventus szuka możliwości zmiany warunków transferu Argentyńczyka, by nie mieć obowiązku wykupu Paredesa po sezonie.
Obaj zawodnicy przed samym Mundialem wystąpili w pierwszym składzie reprezentacji Argentyny w meczu ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Di Maria błyszczał i w swoim 45-minutowym występie strzelił 2 gole i zanotował 1 asystę. Paredes został zmieniony w 75. minucie spotkania.
PO MECZU
Po pierwszej połowie to Paredes wyglądał dużo lepiej od Di Marii.
Paredes dobrze pracował w fazie defensywnej, a przy tym celnie oddawał piłkę do kolegów z drużyny. Na uwagę zasługuje wywalczenie rzutu karnego oraz jedna długa piłka do Di Marii, dzięki której zostało stworzone zagrożenie pod bramką Arabii Saudyjskiej.
Di Maria był niewidoczny, a jedyna konkretna sytuacja w ofensywie miała miejsce po podaniu od Paredesa, jednak została sfinalizowana niecelnie.
Druga połowa upłynęła sensacyjnie, bowiem Arabia Saudyjska nie dość, że odrobiła straty, to zdołała strzelić gola na 2:1 i do końca obronić wygraną.
Paredes, który spóźniał się w defensywie za dobrze przygotowanymi fizycznie Saudyjczykami, został zmieniony już w 59. minucie przez Enzo Fernandeza, natomiast Di Maria, który grał do końca, był nieefektywny w swoich próbach, podobnie jak cała Argentyna.
Statystyki Leandro Paredesa (via Sofascore)
Rozegrane minuty: 59
Bramki: 0
xG: 0
Asysty: 0
Strzały na bramkę: 0
Wywalczone rzuty karne: 1
Kontakty z piłką: 70
Stworzone okazje: 0
Kluczowe podania: 1
Podania celne: 57 (93%)
Podania celne na własnej połowie: 39 (93%)
Podania celne na połowie rywala: 18 (95%)
Celne długie podania: 2 (67%)
Przechwyty: 2
Wślizgi udane: 2
Odzyskane posiadanie: 0
Wybicia: 0
Przedryblowany: 0
Błędy, które doprowadziły do strzału: 0
Błędy, które doprowadziły do gola: 0
Próby dryblingów: o
Wygrane pojedynki łącznie: 4 (100%)
Wygrane pojedynki na ziemi: 4 (100%)
Wygrane pojedynki w powietrzu: 0 (0%)
Straty: 6
Faule: 1
Faulowany: 2
Spalone: 0
Żółte kartki: 0

Statystyki Angela Di Marii (via Sofascore)
Rozegrane minuty: 90
Gole: 0
xG: 0,07
Asysty: 0
Strzały: 2
Strzały celne: 1
Kontakty z piłką: 57
Stworzone okazje: 0
Kluczowe podania: 2
Podania celne: 27 (82%)
Podania celne na własnej połowie: 8 (100%)
Podania celne na połowie rywala: 19 (71%)
Celne długie podania: 0 (0%)
Celne dośrodkowania: 3 (50%)
Udane dryblingi: 2 (40%)
Wygrane pojedynki: 6 (55%)
– na ziemi: 6 (55%)
– w powietrzu: 0 (0%)
Straty: 17
Faule: 0
Faulowany: 2
Spalone: 3
Żółte kartki: 0

Kilku Argetynczykow na poziomie Paredesa i Di Marii dzisiaj,no ale jak sie wystawia w skladzie zawodnikow ,ktorzy nie sa formie
Słowa Szczęsnego, że z Argentyną na 0 pkt brzmią teraz groteskowo.
Sedzia robil co mogl w koncowce z doliczonym czasem, ale Argentyna po dostaniu dwoch gongow byla tak bezzebna, ze doprawdy trudno w to uwierzyc. Taki potencjal w ofensywie, a tak badziewna gra.
Nie mam wątpliwości, że można mówić o sensacji, choć należy pamiętać, że Argentyna nie jest już tak mocna personalnie jak podczas poprzednich turniejów, kiedy ich skład dosłownie kipiał od gwiazd światowego futbolu. Dziś spora część ich liderów najlepsze lata ma już za sobą, nawet ikona piłki jako takiej jaką jest Messi. Co się zaś tyczy Arabii Saudyjskiej, to niektórzy eksperci zwracali uwagę, że tym razem drużyna ta może sprawić jakieś niespodzianki, ponieważ grają niejako w swoim środowisku naturalnym. Abstrahując od samych MŚ, bo te niewiele mnie interesują, to nie ukrywam, że żałuję przejścia do nas tak Paredesa jak i Di… Czytaj więcej »
Zgadzam sie. Maja braki na kilku pozycjach,nie sa tak silni jak kiedys,a na pewno na jakich ich sie kreuje,mimo tych 3 lat bez porazki. Po pierwsze musza udzwignac presje,po drugie znalezc ducha druzyny jak Wlochy na ME problem w tym ,ze sa bardzo zle zbalansowani przez trenera. Roznica miedzy nimi ,a Anglia ,Francja czy Brazylia jest kolosalna,jesli chodzi o personalia i kompletne sklady,do tego taka Anglia ma wszystko. Stale fragmenty,atak pozycyjny,kontry,szczelna obrone i glebie skladu doslownie na kazdej pozycji ,taki Alexander Arnold ,czy Foden sa tylko rezerwowymi,gdzie graliby w kazdej innej druzynie narodowej. Argentyna jest najbardziej wloska reprezentancja na turnieju… Czytaj więcej »
W jakim sensie Argentyna jest najbardziej włoska? Chodzi o korzenie części zawodników czy fakt, iż poza czwórką kadrowiczów będących na co dzień gracami klubów Serie A kilku innych jeszcze niedawno tam grała? Nawet jeśli chodziło ci o drugą możliwość, to w kadrach Polski i Serbii jest największa ilość piłkarzy z Serie A właśnie.
Styl gry
Dobrze w obronie, pressingu, formacje blisko siebie, świetnie taktycznie. Dobrze w ataku, bez paniki, świetne utrzymanie przy piłce i technika poszczególnych piłkarzy.
Robią wrażenie – i to nie jest opis Argentyny..