Nowy cel Juve na środek obrony
Po niemal pewnych przenosinach Kalidou Koulibaliego do Chelsea Stara Dama skupić się musi na innych zawodnikach, którzy mogliby wzmocnić defensywę zespołu Allegriego.
Szkoleniowiec przyznał na konferencji prasowej, iż Holender bliski jest opuszczenia Turynu, a zarząd zrobi wszystko, by jak najlepiej zastąpić byłego kapitana Ajaxu. Prócz wcześniej pojawiających się nazwisk Presnela Kimpembe, Benoîta Badiashile oraz Gabriela Magalhãesa na horyzoncie pojawiła się również opcja 25-letniego hiszpańskiego obrońcy Villarreal – Pau Torresa.
Hiszpan w swoim kontrakcie wpisaną ma klauzulę bliską 58 mln €, jednak mimo wysokiej ceny jest to opcja, którą zarząd bierze pod uwagę. Torres, który w ostatniej kampanii Ligi Mistrzów strzelił przeciwko Bianconerim bramkę na Allianz Stadium na swoim koncie ma już również wygraną w rozgrywkach Ligi Europy. Doświadczenie, wiek oraz przodująca lewa noga u gracza Villarreal czynią go idealnym partnerem dla Leonardo Bonucciego.
Źródło: Gianluca Di Marzio
No wreszcie, młody konkretny grajek, ale troszkę drogo drogo Panowie 🙂
Podobno brany jest pod uwagę jeszcze Evan N’Dicka.
angielskie kluby tez go monitoruja. dobrze sie zapowiada.
Zagral ostatnio dwa dobre turnieje w LM i na Euro.Do plynnego rozgrywania pilki z Bonu idealny kandydat.
Jesli Di Marzio pisze o zainteresowaniu pilkarzem,ktory strzelil nam bramke w LM ,to mozna go juz uwazac za naszego pilkarza:)
Nie jest źle.
No i to bylby porzadny transfer! Jesli za de Ligta dostalibysmy 80mln, to na Torresa mozna wydac nawet kwote z klauzuli i nie wyjdziemy na tym zle, moim zdaniem.
Szczerze, widziałem gościa w paru spotkaniach. Wydaje się być niezłym stoperem, tyle mogę powiedzieć. Napewno opcja bardziej przyszłościowa, ograny w Europie. Cóż ciekawe nazwisko.
Jakim cudem mając w którymś momencie Demirala, Romero i De Ligta, dwa lata później jesteśmy w czarnej D w temacie środkowych obrońców? To powinno być karalne jako działanie na niekorzyść spółki.
Niestety sprawca tego zamieszania już dawno siedzi na ciepłej posadce w Londynie i chyba nie przejmie się naszym utyskiwaniem.
Czy ja wiem… Demiral okazal sie mentalnie nieprzystajacy do Juventusu. Romero, fakt, jego troche zal, ale trzeba bylo na niego mocno postawic, a wiadomo jak z tym u nas, do tego nasza polityka transferowa polegajaca czesto na lataniu dziur w budzecie tymi, za ktorych inni chca zaplacic, a nie tymi, ktorych chcemy sie pozbyc. De Ligt, jak dla mnie, nie poczynil progresu wzgledem tego co prezentowak w Ajaksie, zarabia krocie, ma jakies problemy z gra w klubie i jesli jest okazja go spieniezyc, to trzeba to zrobic. Ocena zarzadzania kadra obroncow jest co najmniej niejednoznaczna.
Twoje myślenie jest chyba podobne, jak klubu dlatego jest w czarnej d… i raczej nigdy nie będzie w stanie walczyc o sukces w LM. Skoro największe klubu chcą go mieć w składzie, tzn. że jest to zawodnik dużego kalibru. Wielkie firmy nie pozbywają się takich graczy Chyba nie zauważyłeś, że tutaj nikt nie tylko nie poczynił progresu, a raczej zjazd z formą. A sam De Ligt naprawiał błędy pomocy i boków obrony, a nawet Bonu, a powinno być raczej odwrotnie. Żeby mieć wielkich graczy trzeba im dobrze płacić inaczej się nie da, zwłaszcza w Juve, które mizernie wygląda na polu… Czytaj więcej »
Jest wciaz mlody i ma potencjal do wzrostu. Generalnie, piszesz, jakbym napisal, ze Holender do cienki bolek. Tak nie jest, ale gra po prostu za slabo jak na pilkarza za taka kase i o statusie, jaki otrzymal przychodzac do Juventusu. Ja patrze na sprawe szeroko, w tym z uwzglednieniem aspektu ekonomicznego. Przypomne tylko, ze w czasach prosperity tez sprzedawalismy za grube pieniadze i nie raz i nie dwa wychodzilo nam to na dobre. Czemu tym razem mialoby byc inaczej? Wspominasz, ze de Ligt latal bledy innych. Zgoda, ale ilez to razy inni latali jego bledy? Holender, mimo gabarytow, jest na… Czytaj więcej »
A który z tych graczy zasługuje na swoje wynagrodzenie, czy Sandro, Rabiot, Bonu, Ramsey, którzy stanowią podobny koszt dla klubu, a jeszcze mniej wnoszą? Czy może Arthur, Berna (na szczęście już go nie ma) zarabiający 2/3 tego co Holender, a kopiący się po czole. Który z tych graczy w rzeczywistości jest bardziej kosztowny dla klubu? To, że gra słabiej to jest niestety efekt złej pracy, atmosfery, itd w tym klubie. Właściwie wszyscy gracze przychodzący tutaj mają zjazd formy (m.in. de Ligt, Vlaho, Loca, Rabiot, Kulu, nawet Arthur, który w Barcelonie orłem też nie był) a jak zmieniają klub nagle okazuje… Czytaj więcej »
No jak najbardziej wiekszosc tych pilkarzy jest do wywalenia 😀 To ze nie sa sprzedawani, to problem zarzadu. Jednoczesnie, to osobny wątek.
Odnioslem sie do przeszlosci, w kwestii duzych sprzedazy.
O de Ligta wcale nie bije sie wiele topowych klubow. Chelsea nie zlozyla nawet oferty, tylko Bayern sie liczy.
Trochę mocnych zespołów widziałoby go w składzie, tylko z uwagi na koszt i inne priorytety nie mogły sobie na niego pozwolić (Barca, Manchestery). Nie wiem czy oficjalnie Chelsea przedstawiła ofertę Juve, ale rozmowy były prowadzone, dopóki Bayern się nie wmieszał.
O co chodzi z mentalem Demirala? To, że chciał grać od zaraz?Jedyne co mi przychodzi na myśl to ten wygłup z popieraniem Erdogana. Ok, może chodzi o te żółte kartki, ale to akurat dałoby się ogarnąć, a talentu mu nie brakuje. De Ligt był wg mnie naszym najlepszym piłkarzem w zeszłym sezonie. Zobaczysz jak Bonus będzie wyglądał jak przyjdzie mu grać z Gattim czy Ruganim. MdL wielokrotnie ratował mu tyłek. Dziwię się że nie próbujemy go przekonać żeby zobaczył czy ten Juventus z Pogbą, Di Marią i Vlaho przypadkiem nie wypali. On ma dwa lata kontraktu, nie rok. Nie byłoby… Czytaj więcej »
Co do de Ligta, to jak wyzej, nie bede pisal tego samego.
Co do Demirala, nie wiem, on wydaje sie jakis nieokielznany, ma goraca glowe caly czas, nie przewidzi sie co mu do glowy przyjdzie. To moze byc tak samo gracz meczu, jak i najslabszy pilkarz ns boisku. Niby walczak, a na pewno nie bedzie dowodzil formacja. Trudno to ujac w slowa, ale powiedzialbym ze on jest ambiwalentny, co przeklada sie na jego gre. Mam tez wrazenie, ze to nie jest osoba pracująca w duchu Juventusu.
Jeżeli chodzi o Demirala, to Turek od początku kojarzył mi się z duchem gry Juventusu, zwłaszcza tego dawnego, kiedy w defensywie grasował niejaki Montero:) Problemem Demirala są raczej dość częste kontuzje, co również wyhamowało jego rozwój w Turynie, bo przecież na początku, to on, a nie de Ligt był pierwszym wyborem, kiedy ze składu wypadł Chiellini.
Nie no, charakteru mu nie mozna odmowic, ale mentalnie nie dojezdza do dawnego Montero, pod wzgledem sily psychicznej. Jego zadziornosc, przy braku chlodnej glowy, czesto go gubi, u Montero bylo inaczej.
ciezka sprawa z Torresem bo jest drogi a skoro do Arsenalu wraca Saliba Gabriel moglby byc do wyciagniecia w tym okienku. warty zainteresowania jest tez Marcos Senesi z Feyenordu z lewonoznych skoro Badiashile jest postrzegany jako za mlody dla Maxa.