Oceny po meczu z US Sassuolo
Dziennikarze La Gazzetta dello Sport oraz – tu zmiana! – redaktorzy Che JUVENTUS.pl ocenili poszczególnych zawodników Juventusu za mecz z US Sassuolo.
Włoski dziennik docenił dobrą zmianę, jaką dał Paulo Dybala (Argentyńczyk m.in. wywalczył karnego) i wytypował go najlepszym piłkarzem w barwach Juventusu. My postanowiliśmy docenić pracę Rodgrigo Bentancura w całym meczu, który pokazał się z dobrej strony już w meczu z Atletico.
Co do najgorszego aktora wczorajszego widowiska byliśmy zgodni – zarówno my, jak i La Gazzetta wskazaliśmy Emre Cana, dla którego występ we wczorajszym meczu miał być szansą, a szansa ta została przez Niemca koncertowo zmarnowana. Nie zdziwimy się, jeśli Can do końca grudnia zaliczy jedynie krótkie epizody na boisku (lub zostanie całkiem odsunięty od gry); w styczniu czeka go najprawdopodobniej transfer do nowego klubu. Co warte uwagi, redaktorzy LGdS dodatkowo napiętnowali byłego pomocnika Liverpoolu wystawiając mu zdecydowanie najniższą ocenę – 4,0. Tak niska nota, jeśli chodzi o La Gazzettę, bardzo rzadko się zdarza.
Poniżej, prezentujemy pełen wykaz ocen. Pierwsza w kolejności to nota wystawiona przez nas, druga – przez LGdS. W obu przypadkach skala ocen to 1-10 (1 – najgorsza, 10 – najlepsza). Jako wyjściową przyjmuje się ocenę 6.
Docelowo pragniemy stworzyć moduł „Oceny redakcji” oraz „Oceny użytkowników”. Mamy nadzieję, że uda się to wkrótce zrealizować.
Oceny:
Gianluigi Buffon – 4,5 / 5,0
Juan Cuadrado – 5,5 / 6,0
Leonardo Bonucci – 6,0 / 7,0
Matthijs de Ligt – 5,0 / 5,5
Alex Sandro – 5,5 / 5,5
Emre Can – 4,5 / 4,0
Miralem Pjanić – 6,0 / 5,5
Rodrigo Bentancur – 7,0 / 6,5
Federico Bernardeschi – 5,0 / 4,5
Gonzalo Higuain – 6,0 / 5,5
Cristiano Ronaldo – 5,5 / 5,5
Paulo Dybala – 7,0 / 7,5
Blause Matuidi – 6,0 / 6,0
Aaron Ramsey – 6,5 / b.o.
Źródło: La Gazzetta dello Sport / własne
Buffon 4,5 i 5,0? Za taki występ to najwyżej 2.
Podobnie zbyt wysokie oceny dla Cuadrado i De Ligta. Nie można po takich babolach, które kosztowały zespół 3 punkty, oceniać takich piłkarzy na 5,5, jakby się nic nie stało.
To wynika z tego, że za wyjściową ocenę przyjmuje się 6,0. Trudno, żeby obniżać Buffonowi 4 oceny w dół za, co prawda babola, ale jednego babola.
Jednego, ale absolutnie kluczowego. To ile bramek musiałby wpuścić, żeby otrzymać notę 2,0? Cztery?
Już widzę jakby Szczęsny coś takiego wpuścił i tę falę hejtu…
„Jednego, ale absolutnie kluczowego. To ile bramek musiałby wpuścić, żeby otrzymać notę 2,0? Cztery?” – szczerze to tak, tak działają te noty, szczególnie te w La Gazzetta, które są bardzo „wyważone”. Bardzo rzadko noty w LGdS wykraczają poza przedział 4-8, bo rzadko kiedy któryś piłkarz na tym poziomie się tak bardzo kompromituje (co by uzasadniało zejście na 3,5 i niżej) lub zalicza niesamowity występ typu hatrick i 2 asysty (8,5 i wyżej).
To jeśli Buffon otrzymuje 5,0, to jakim cudem Bernardeschi otrzymuje notę 4,5? Gorszy był od Buffona czy w większym stopniu przyczynił się do utraty punktów? W takim razie nota Bernadreschiego jest zaniżona, a noty dla Buffona znów nijak nie da się wytłumaczyć.
Sorry, redakcjo, ale noty LGdS uważam za bardziej trafione.
Dowcip polega na tym, że właśnie komentujesz noty LGdS. 😁 My oceniliśmy występ Buffona niżej niż Berny. Porównaj jeszcze raz. Pierwsze są nasze, drugie są Gazzetty. 😉
Ok, sorry. No to skoro na odwrót, to noty LGdS są do dupy.😜
to po co skala ktorej sie w ogole nie uzywa? juz lepiej zarobic jak w kikerze 1-6 efekt ten sam..
Dokładnie tak. Jeśli ocena wyjściowa to 6, to rozumiem że samo, nomen omen, wyjście na boisko daje taką notę. Idiotyczna skala. To jakby uczniowi dać z miejsca 3, bo przyszedł na klasówkę.
@Harun Nie, bynajmniej 🙂 Jeśli zawodnik (rezerwowy) zagra np. 5 minut to nie otrzymuje oceny 😉 Przykład z klasówką chybiony, bo zawodnik przez pewien okres ustawia się, przesuwa, odbiera, podaje, wychodzi na pozycję, więc za poprawne wykonywanie tych elementów zasługuje na wyjściową ocenę. Dla mnie proste i zrozumiałe. Słowem dodatkowym: skala jest, jaka jest, zgadzam się, że jest to pewna konwencja, ale do niej przez te lata przywykliśmy. Myślę, że dla większości jest ona czytelna, dlatego przy niej z pewnością pozostaniemy (w szczególności, że zachowujemy wspólny mianownik z LGdS, co może być dla wielu atrakcyjne np. by porównać swoje odczucia/oceny… Czytaj więcej »
Zatem jeśli gra krótko i nie otrzymuje oceny, to po co, w takim razie, ocena wyjściowa? Jeżeli w trakcie gry zawodnik wykonuje dobrą pracę na boisku, zatem przesuwa się, podaje, odbiera itd., czyni to dobrze, to powinien otrzymywać za to pozytywne oceny. Jeśli nie, to nie. Nijak nie usprawiedliwia to jakichś „ocen wyjściowych”. Jeśli piłkarz zawala mecz, to powinien dostać notę niską lub bardzo niską, jeśli zdobywa bramkę, zalicza asystę i gra dobre spotkanie, to ocena powinna być wysoka. A tak to mamy efekt jak powyżej, że Buffon, który zagrał fatalnie, bo popełnił kluczowy błąd, przez co zespół traci punkty,… Czytaj więcej »
Do pewnego stopnia chyba rozumiem Twój punkt widzenia. Jestem przekonany, że on będzie widoczny wówczas, gdy wrócimy do systemu ocen znanego ze starego SoloJuve jako „Oceń Juve” – wtedy – jak może niektórzy pamiętają – były gwiazdki od 1 do 10 (bez połówek).
Jestem w stanie sobie wyobrazić, że przy takiej skali stosunkowo często będą się pojawiać jedynki, dwójki oraz na drugim końcu skali – dziewiątki i dziesiątki. 😉
Zgadzam się, dlatego najlepiej oceniać mecze dopiero dzień albo dwa później. Wtedy człowiek ma bardziej trzeźwą ocenę spotkania… Tylko że ja bym się tak tych skrajności nie obawiał, choć razi mnie to tak samo, jak takie spłaszczanie skali ocen, gdzie nikt nigdy nie zasługuje na noty skrajne.
Pełna zgoda w kwestii Cana – najpierw w kabaretowy sposób nie trafia na pustą bramkę, a później pogrąża się jeszcze bardziej gdy odbiera piłkę przeciwnikowi, po czym sam ją traci na rzecz tego komu piłkę zabrał. Do tego jeszcze gestykuluje rękami mają pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. Komentator słusznie to skwitował, że Emre jest chyba nieprzytomny.
Widać jak na dłoni, że facet jest myślami zupełnie gdzie indziej. Do tego zrobi nam czarny PR – bo wydaje mu się, że jest krzywdzony, ale jak widać to on słabo się odnalazł w klubie i prezentuje się słabiutko.
Tym występem udowodnił wszystkim, dlaczego przesiaduje na ławce rezerwowych.
Ramsey za wysoko.Bernandeschi nie był gorszy od Ronaldo, Buffona i obroncow, wyłączając Bonucciego.