Oficjalnie: Dwa mecze bez Moraty
Dwa mecze zawieszenia dla Alvaro Moraty.
Hiszpan został zawieszony przez komisję dyscyplinarną na dwie kolejki Serie A za czerwoną kartkę, którą obejrzał po końcowym gwizdku meczu z Benevento. Tym samym Morata, który otworzył wynik tamtego spotkania (1:1) opuści kolejne potyczki – derby przeciwko Torino oraz mecz z Genoą.
Sędzia sportowy miał wskazać, że decyzja jest uzasadniona:
Z uwagi na obraźliwe zwroty, kierowane do arbitra głównego pod koniec meczu.
Andra Pirlo potwierdził, że w związku z zawieszeniem były snajper Atletico i Chelsea zagra jutro przeciwko Dynamo, a Paulo Dybala będzie szykował się do gry w dwóch kolejnych starciach.
Źródło: football-italia.net
W tak trudnym momencie sezonu bezsensowna pyskówka z arbitrem i osłabienie na 2 spotkania, gdy nie mamy kim Moraty zastąpić. Ja tam karnego nigdzie nie widziałem. Powinna być kara finansowa od klubu.
Która to już w tym sezonie głupia czerwona kartka? Tylu głupich sytuacji w tym sezonie nie pamiętam łącznie w ciągu ostatnich 10 lat.
Wolę takie „głupie” czerwone kartki będące wyrazem frustracji i sportowej złości niż klepanie się po plecach z rywalami i uśmieszki po przegranej.
Ja nie chcę jednego ani drugiego.
O to masz widzę wielki problem np z Gigim, który nie tylko klepie się po plecach, ale nawet całuje rywali po przegranym meczu Juve.
Dramat. Musiec oglądać te troczki od kaleson przez dwa mecze zamiast Moraty, to straszne tortury. Chyba jak kilku kolegów z forum to zrobiło, zrezygnuję z oglądania. Autentyczny dramat się szykuje na najbliższe dwa mecze.
Nic dziwnego, że Moracie puściły nerwy. Gra sezon życia, ratuje jak może punkty a jest trenowany przez Dyzmę trenerki i musi grać z panienkami pokroju Dybali, Bentancura, Bonucciego czy Bernakiepskiego.
Wielu ludzi nabija sie (i slusznie) z Neymara i jego podobnym, ze sa zalosni w ich teatrzyku, ktory robia na boisku, gdy ktos ich dotknie. Moim zdaniem podobny hejt powinien splynac na sedziow. W ciagu kilku ostatnich lat staly sie z nich swiete krowy, ktorym nie mozna zadnego negatywnego slowa powiedziec, zwrocic uwagi, czy dotknac. Pilkarze graja o ogromne pieniadze i sa poddawani niesamowitej presji. Nic dziwnego, ze gdy jakis przyglupi sedzia nieslusznie gwizdnie na korzysc rywala w kluczowym momencie meczu to moga komus puscic nerwy i wyrazic swoja dezaprobate. Pilkarze to tez ludzie, a do tego sportowcy z wielka… Czytaj więcej »
Z drugiej strony sędziowie poddawani są ciągłej krytyce i są rozjemcami meczów o gigantyczne kwoty, sami zarabiając ułamek z tego co ostatni do wejścia piłkarz na ławce rezerwowych. Ciągłe darcie mordy przez suto opłacane gwiazdy i wywieranie przez to presji na arbitrze „bo ja jestem Neymar, a Ty kim jesteś?” też nie prowadzi do niczego dobrego. Zaczyna się od słowa, że coś jest „żałosne”, a później zaraz ktoś inny powie, że było to np. godne politowania – albo beznadziejne – jak do tego podejść? Każdy arbiter powinien od początku meczu narzucić pewne rygory i się ich trzymać. Może to sędzia… Czytaj więcej »