OFICJALNIE: Juventus – Inter za zamkniętymi drzwiami
Potwierdzone oficjalnie zostało to, o czym wiedzieliśmy już od kilku dni – Derby d’Italia rozegrane zostaną bez udziału kibiców.
Juventus opublikował komunikat, w którym powołał się na informację podaną do wiadomości publicznej przez władze ligi – Lega Serie A. Na podstawie dekretu włoskiego prezesa Rady Ministrów, wdrażającego środki przeciwepidemiologiczne, zdecydowano, iż mecz Juventus-Inter, zaplanowany na 1 marca o godz. 20:45 na stadionie Allianz, będzie rozgrywany za zamkniętymi drzwiami.
Jak wyjaśniono, klub – biorąc pod uwagę specyfikę sytuacji – oceni możliwe rozwiązania na korzyść tych, którzy zakupili bilety na to spotkanie, z uwzględnieniem regulaminu i warunków sprzedaży wejściówek.
Źródło: juventus.com
Oddajcie tym ludziom i ich rodzinom pieniądze.. Was to nie zbawi, a wyjdziecie z twarzą.
Może i dobrze… Ciężko by było patrzeć na kibiców Interu,którzy cieszą się ze zwycięstwa.
Miejmy nadzieję że się ogarną i coś zagrają, mam nadzieje że zagramy bez Pjanica, i zobaczymy zaangażowanie zespołu.
Coś ostatnio za dużo tej nadziei trzeba mieć licząc na dobry mecz w wykonaniu Juve
Trzeba spróbować zagrać na 0:0, ewentualnie liczyć na błyski geniuszu poszczególnych piłkarzy, bo jako zespół to my na dziś nie możemy być pewni zwycięstwa z nikim.
A Sarri i zawodnicy mają gotową wymówkę jak coś – zagrali słabo, bo nie było kibiców, a jak będą to zaczną grać lepiej. A potem i tak zapomną o tych słowach i będzie można w wywiadach dalsze kocopały opowiadać.
Straty finansowe będą bardzo duże do końca sezonu z tego tytułu. Ciekawe jak klub sobie z tym poradzi, bo to zawsze z kilkanaście pewnych baniek mniej.
Co do kwestii sportowej, uważam, że to niesprawiedliwe, że dwaj pretendenci – Juve i Inter – będą grali za zamkniętymi drzwiami, a trzeci – Lazio – nie. No ale też niesprawiedliwe byłoby pozbawianie Rzymian zarobku, skoro władze kraju uznały, że miasto to nie wymaga takich środków ostrożności.
Brak kibiców gra na naszą niekorzyść. Może być naprawdę ciężko.