Oficjalnie: Kara skrócona, Morata dostępny na Genoę
FIGC zredukowało zawieszenie Alvaro Moraty, co oznacza, że będzie on dostępny w meczu przeciwko CFC Genoa w niedzielę.
Napastnik Bianconerich otrzymał czerwoną kartkę pod koniec spotkania z Benevento i został przez Komisję Dyscyplinarną zawieszony na dwa mecze. Hiszpan miał kierować niesportowe sugestie w kierunku arbitra.
Apelacja Juventusu okazała się w tym przypadku skuteczna i doprowadziła do redukcji zawieszenia do jednego meczu. Sprowadzony z Atletico snajper może zagrać w niedzielę przeciwko Genoi w wyjazdowym meczu (początek starcia o godz. 18:00).
W oświadczeniu FIGC wskazano, że związek „w części akceptuje odwołanie i w efekcie zmniejsza karę dyskwalifikacji do jednej kolejki, przy tym nakładąc grzywnę w wysokości 8.000 euro”.
Źródło: football-italia.net
Przyznaję, nie wierzyłem w taki obrót spraw.
Z jednej strony fajnie, bo bez niego nie mamy nikogo w polu karnym rywali, a z drugiej Dybala pewnie by dostał więcej minut niż dotychczas i w świetle pogłosek o styczniowej wymianie za Pogbę, pasowałoby dać mu trochę więcej szans na odbudowanie się. Co do samego newsa: kartka od początku była wg mnie conajmniej dyskusyjna, dlatego skrócenie kary mnie nie dziwi.
*sad Dybala noises*
Kara skrócona, 8000 Euro wpadnie do kasy FIGC. Czekam na komentarze płynące z siedzib Napoli i Lazio.
Moim zdaniem jeśli Dybala wróci do dobrej formy to warto rozważyć grę CR-Morata i za nimi Dybala, a w środku pomocy 2 zawodników. Oczywiście pod warunkiem, że Dybala się ogarnie.
Chyba za ofensywny wariant. Ramsey za plecami napastników, choć osobiście preferowałbym go w środku pola, to rozwiązanie bezpieczniejsze taktycznie, bo Walijczyk biega jak wariat momentami (obok McKenniego) i potrafi grać w odbiorze. Mamy już ofensywne skrzydła, według pomysłu Pirlo, i chyba trzeba środkiem bardziej zabezpieczyć równowagę w zespole.
Zgadzam się, że to ofwnsywne podejście, szczególnie, gdy na lewym boku gra Chiesa. Jednak z Sandra z lewej i Cuadrado z prawej osiągamy całkiem niezły balans. Poza tym powinniśmy mieć kilka formacji w zależności od rywala i sytuacji w meczu, więc taki nieco bardziej ofensywny też się przyda.
Btw w ostatnim meczu Dybala sporo (jak na niego) pracował w defensywie. Myślę, że zauważył, że jest w słabej formie i wkłada więcej wysiłku w mecze, aby nadrobić dokładność.
Owszem, Cuadrado i Sandro potrafią bronić (choć z Juanem to różnie bywa), jednak pamiętajmy, że u Pirlo liczy się ta słynna „rola na boisku”, a rolą skrzydłowych jest z kolei przede wszystkim napędzanie ataku. Na to nakłada się kwestia „niesymetryczności” ustawienia i przechodzenia do czwórki z tyłu w razie potrzeby, co z jednej strony zabezpiecza nam tyły, lecz z drugiej (i temu się przychylam) jedynie częściowo (a nie całkowicie) rekompensuje ogólnie ofensywnie usposobionych skrzydłowych. Sytuacja jest jeszcze bardziej klarowna w przypadku, gdy na którymś ze skrzydeł zagra Chiesa. Co do Dybali, rzeczywiście można było to zauważyć. Jednak samo bieganie i… Czytaj więcej »
Bardzo dobra wiadomość. Przynajmniej jest nadzieja na pozytywny rezultat oraz na to że, będzie się dało ten mecz oglądać.
No tak, bo bez Moraty nie byłoby nadziei na pozytywny rezultat w konfrontacji z ekipą klasy Genoi. Rozumiem, że zaliczyliśmy w obecnych rozgrywkach kilka wpadek, ale pesymistyczne spojrzenie niektórych kibiców jest wręcz kuriozalne.
Wystarczy tylko sobie przypomnieć rezultaty z Moratą na boisku, i z jego zmiennikiem. I odpowiedź staje się jasna.
Jestem skłonny zgodzić się z kolegą @Halupa, bo podobnie jest, gdy nie ma Ronaldo. Nawet przed meczem z Benevento pisałem, że teoretycznie przy tej klasie rywala nie powinniśmy przejmować brakami personalnymi, jednak w praktyce… No, jest inaczej, że tak to ujmę, przejmować się trzeba. W tym momencie zarówno Ronaldo, jak i Morata są kluczowi i biorąc pod uwagę naszą niestabilną formę absencja któregokolwiek jest problemem. Z dwóch powodów. Po pierwsze, z uwagi na ich umiejętności i formę (powód, który de facto wskazałem powyżej). Po drugie, że gra za nich w rotacji Dybala, który obecnie jest hamulcowym (to w nawiązaniu do… Czytaj więcej »
Oczywista oczywistość. Tylko nie mogę tego zrozumieć że takie rzeczy jeszcze komuś trzeba perswadowac.
Perswadować?
Oczywiście zarówno Morata jak i Ronaldo są na dziś naszymi kluczowymi zawodnikami, ale nie zmienia to faktu, że wypowiedź wyrażająca nadzieje związane z pozytywnym rezultatem w meczu z niebywale słabą Genuą w kontekście gry tego pierwszego jest stwierdzeniem zanadto pesymistycznym. Sens tego postu był taki, że nie mielibyśmy szans na trzy punkty gdyby Morata nie był dostępny i nawet w kontekście wcześniejszych wpadek jest to gruba przesada.
Oczywiście, popadanie w skrajność to nic dobrego, jednak jakiekolwiek określenia wyrażające nadzieję są z natury rzeczy subiektywne, każdy może różnie interpretować tę samą sytuacje – według osobistych kryteriów. Nie zmienia to faktu, że w przypadku Juventusu po prostu trzeba celować w zwycięstwo i tyle. Tylko lub aż tyle. Osobiście przyznam, że ja akurat Genoi się obawiam. Nie gra nam się dobrze z tym zespołem w ostatnich latach. Poza ostatnim 1-3, to nasze ostatnie cztery, czy pięć meczów z nimi to męki i orka na ugorze. Jest to jeden z powodów dla których choćby w odpowiedzi na Twój komentarz po meczu… Czytaj więcej »
Też jestem zaskoczony. Dybala nie ma dobrej passy, choć stawiam, że Pirlo zagra trójzębem CMD by dać Pawłowi szansę.
Ja nie jestem zaskoczony. Morata powiedział w wywiadzie, że osobiście przeprosi sędziego. Myślę, że to miało decydujące znaczenie.