OFICJALNIE: Marley Aké z COVID-19
Juventus ogłosił, że skrzydłowy Marley Aké uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa.
Klub poinformował niedawno, że zarażenie koronawirusem odkryte zostało u Hamzy Rafii, który trenował z pierwszą drużyną [info TUTAJ], a teraz pozytywny test uzyskał Aké, który grał w Trofeum Berlusconi przeciwko Monzie z resztą seniorskiej drużyny.
Juventus Football Club ogłasza, że podczas kontroli przewidzianych w obowiązującym protokole pojawił się pozytywny wynik u Marleya Aké – napisał klub w oświadczeniu.
Zgodnie z prawem i wytycznymi lokalnych władz sanitarnych, gracz został umieszczony w izolacji.
Źródło: juventus.com
Potrafi ktoś wytłumaczyć czemu piłkarze nie są zaszczepieni na covid?
Przecież jeśli wszystkich piłkarzy i sztab udałoby się zaszczepić można by już przestać testować na covid i nie byłoby żadnych problemów z kwarantanną czy tam izolacją piłkarzy
No i cały problem w tym, że zaszczepieni też chorują, a nawet umierają. Więc niewykluczone, że nawet ci zakażeni są zaszczepieni.
Nie są zaszczepieni, bo szczepienia są dobrowolne, a nie obowiązkowe. Poza tym spieszę wytłumaczyć, że szczepienie nie gwarantuje braku zachorowania: można być zaszczepionym, zachorować, zarażać innych, a tylko samemu przejść chorobę lżej (albo i nie jak się ma pecha).
Ale umrzeć po szczepionce to sytuacja raczej wyjątkowa.
Wręcz przeciwnie. Po szczepionce masz jeszcze większe prawdopodobieństwo. Osobiście znam kilka osób.
XD
ja tam mam z 30 znajomych którzy się zaszczepili i wszyscy jeszcze żyją, ale widocznie mieli szczęście.
A no i mi też juz zegar tyka.
Ale poznałeś ich przed czy po śmierci?
Poza tym, że to stwierdzenie kłóci się z tym co możemy obserwować i ze wszystkimi naukowymi opracownaiami jakie wpostały w osttanich latach, to spoko xD
Ciągle mam nadzieję, że to był sarkazm pana @wojojuve, którego nie wychwyciliśmy przez poleganie na „suchym” tekście pisanym w internecie 😀
Chodziło mi o to, że masz dodatkowe ryzyko poszczepionkowe, niezwiązane z covidem. Stosunkowo duża liczba osób umiera w ciągu 3 dni po szczepieniu, sam znam 4 takie. Pisząc dużo mam na myśli liczby rzędu 1%, nie dwucyfrowe.
Być może szczepionka chroni przed śmiercią covidowa, nie neguję.
Aktualnie cieżkie powikłania (sumarycznie ciężkie, nie tylko śmierć) szacuje się na 1-4 osób na milion dla szczepionki J&J, która była chyba jedną z mniej popularnych, a na pewno nie stanowi ona nawet 1/5 wszystkich zaszczepioych. Osób na świecie szczuje się, że jets aktualnie zascziponych co najmniej jedną dawka ok. 30% populacji, co przy 7.8 milarda ludzi daje ok. 2.34 miliarda. Jeżeli przyjmiemy, że 1/5 z nich była zaszczepiona J&J (co wydaje się ogromnym przeszacowaniem), to otrzymamy 468 mln osób. Z tego w teorii wg. statystyk ciężkie powikłanie powinno mieć od 400 do 2000 ludzi. Nie wiem ile w tym bedzie… Czytaj więcej »
Czyżby to były nowe dane prosto z ust kaczorka, czy vatowskiego? Idź i dalej poluj na tych swoich szurow i wrogów jedynej słusznej ideologii plaskoekranowco. I daruj sobie wciskanie tych bzdur o czipach i innych teoriach, bo nic takiego nie napisałem. Piszę o tym, co wiem i sam widziałem. Żadnej z tych 4 osób nie uznano szczepionki jako przyczyny śmierci. Nie twierdzę, że szczepionki są złe. Po prostu wiem, że statystyki, którymi tak cię karmią są przekłamane.
Twierdzisz, że wtykam Ci teorie spiskowe typowe dla foliarzy mimo, że nic o chipach nie napisałem xD Sam zacząłeś mi zarzucać popieranie jedynej słusznej parti pisiorów (a jest mi do nich daleko jak do kibicowania Interowi) i słuchanie się telewizji (której swoja drogą nie mam) mimo, że też nic o tym nie powiedziłem xD Jednocześnie też potwierdziłeś to co większość tu podejrzewała od samego początku – że twoje twierdzenia mijają się z prawdą i są jedynie foliarską hipotezą, bo nie ufasz rządowym statyskom. Ale skoro nie wierzysz tym statystykom, ani lekarzom, ani naukowcom, ani temu, że wszystkie te teorie o… Czytaj więcej »
Chyba masz coś nie tak z pamięcią. Może powinienem kopiować twoje wypowiedzi i podawać godzinę ich wysłania, żebyś nie twierdził, że wymyślam…
Nie ma sensu tego dalej ciągnąć, bo niczego nie osiągniemy. Każdy wierzy swoim źródłom danych i tak już pozostanie. Żeby nie było, to że teraz podałem jedynie swoje doświadczenia nie znaczy, że to jedyne na czym opieram swoje opinie. Zdecydowana większość źródeł pochodzi od lekarzy i innych specjalistów, ale najwidoczniej mają i zdanie niż ci, których ty słuchasz.
Może oni mają dane od kaczorka, ale ty masz dane z dupy. Zwłaszcza jeśli twierdzisz, że żadnej z 4 osób nie ,,uznano” szczepionki jako przyczyny śmierci, ale uważasz, że jesteś w kwestii stwierdzania przyczyny zgonu bardziej kompetentny od lekarzy xd . I to na tej podstawie, że ,,znałem te osoby” . W miarę rozsądny człowiek nie wypowiada się na tematy na których się nie zna. Skoro 4 lekarzy nie stwierdziło, że przyczyną zgonu jest ,,szczepionka” to być może… nie jest ona przyczyną tych zgonów. Ta-dam!
Oczywiście, że jest taka możliwość, że przy nich wszystkich akurat tak się zdarzyło, że przyczyną śmierci było coś innego i niezależnie od szczepionki i tak by to miało miejsce, a przypadkowo zdarzyło się tuż po niej. Mam tę świadomość.
No chyba jednak nie xD
Ale mi wcale nie chodzi o umieralność. Chodzi o fakt, że nawet gdyby wyszczepiono wszystkich piłkarzy i sztaby to i tak nie musiałoby to oznaczać końca rutynowych testów i izolowania piłkarzy, którzy pomimo zaszczepienia zachorowali.
No to naturalne. Zawsze tak będzie. Bo wirus jeśli kogoś nie zainfekuje to może na nim się przenosić . To oczywiste .
Nie, aczkolwiek statystyki mówią, że osoby zaszczepione mają ok.90 % mniej szans na zachorowanie. A co za tym idzie, 90% mniej zawodników którzy wypadają aktualnie z kadry meczowej na izolacje, po szczepieniu najprawdpodbnije byliby dostępni.
Tak przy okazji, kto są „szury” – bo foliarze ro wiem – pejoratywne określenie zwolenników teorii spiskowych, którzy by unikać promieniowań zakładają na głowy czapeczki z folii aluminiowej xd.
A szury?
Definicja 1: ktoś o skrajnych poglądach, szurnięty, szalony, fanatyczny.
Dodano: 9.11.2017
Definicja 2: Oszołom, osoba o skrajnie radykalnych poglądach, fanatyk, często zwolennik teorii spiskowych. Od „szurnięty”