Pagliara: Ferguson ustawił mecz z Juventusem!
Agent Giuseppe „Pino” Pagliara jest sądzony w Anglii za korupcję, po tym jak powiedział reporterce pracującej pod przykrywką, że pomógł Sir Alexowi Fergusonowi „ustawić” mecz Manchesteru United z Juventusem oraz przyznał, że współpracował z ówczesnym menedżerem Chelsea, Antonio Conte, przy robieniu „przekrętów transferowych”.
Są to kolejne rewelacje związane z procesem zapoczątkowanym przez prowokację ze strony Daily Telegraph, który sprawił, że w 2016 roku dyscyplinarnie usunięto Sama Allardyce ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Anglii w związku z zarzutami korupcyjnymi.
Proces Pagliary, agenta Daxa Price’a i byłego asystenta trenera ekipy Barnsley, Tommy’ego Wrighta ciągnie się jednak dalej w Southwark Crown Court.
Pod koniec spotkania z dziennikarką Pagliara wygłosił monolog oskarżający Sir Alexa Fergusona o spiskowanie z nim [Pagliarą], aby ustawić wynik meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Juventusem, klubem, z którym Pagliara był związany oraz Manchesterem United w Lidze Mistrzów, za co Pagliara podziękował mu [Fergusonowi] złotym, 30-letnim zegarkiem marki Rolex – powiedział dziś w sądzie prokurator Brian O’Neill.
Pagliara oskarżył również Sir Alexa Fergusona o branie pieniędzy za przeprowadzanie konkretnych transferów. Twierdził, że już wcześniej płacił Fergusonowi. Pagliara twierdził również, że otworzył tak wiele szwajcarskich kont bankowych dla menedżerów, że gdyby podał liczbę, to nikt by mu nie uwierzył.
Sedno sprawy dotyczącej transferów miało polegać na obchodzeniu zasad własności podmiotów zewnętrznych, a trenerzy otrzymywali łapówki w celu ułatwienia transferów.
Musisz gdzieś mieć konto offshore i tak to właśnie robimy. Na przykład Antonio Conte [ówczesny trener Chelsea] mrugnął do nas i powiedział: „Tak, chcę tego zawodnika. Pagliara masz dla mnie trochę kawy?”
Tak, to właśnie było. Negocjowaliśmy cenę kawy i nie mówimy tu o podwójnym espresso. – twierdził Pagliara.
Łapówka związana z transferem zawodnika miała być w ten sposób ukrywana, jako umowa dotycząca czegoś zupełnie innego niż transfer.
Po zarzutach wystosowanych w 2016 roku Pagliara zakomunikował jednak, że wymyślił te wszystkie rewelacje tylko po to, aby zaimponować dziennikarce, która udawała bizneswoman.
Pozwoliłem im uwierzyć, że menedżerowie, z którymi rozmawiałem, nie zrezygnowaliby z pieniędzy, gdybym im je przekazał – przyznał Pagliara w rozmowie z BBC Sport dwa lata temu.
Kłamałem, ale czułem, że nie ma w tym nic złego. Wiedziałem, że jeśli porozmawiają z innymi agentami oni również by kłamali. Był to więc więc zabieg marketingowy z mojej strony. Wymieniali nazwiska, a ja mówiłem „tak, tak, tak”. Kiedy przyznali się, że są z Daily Telegraph, powiedziałem im, że kłamałem i wysłałem ich, żeby poszli i sprawdzili, czy faktycznie robiłem interesy z tymi ludźmi. Nigdy nie robiłem interesów z tymi klubami lub menedżerami.
Źródło: football-italia.net
Mam wyższe wykształcenie, lubię o sobie myśleć, że jestem człowiekiem myślącym.
Z powyższego nie zrozumiałem nic.
Ogólnie fajnie to wygląda.
Pagliara: Robiłem przekręty.
Dziennikarka: Jestem z Daily Telegraph, jur gołink dałn.
Pagliara: Przecież wiem, żartowałem, lol.
I jeszcze to:
„za co Pagliara podziękował mu [Fergusonowi] złotym, 30-letnim zegarkiem marki Rolex”
Coś na zasadzie: „leżał w piwnicy, ja nie noszę. Masz Alex, Ty też jesteś stary, jak ten zegarek”
Co to za pajac?