Paratici: Pirlo właściwym człowiekiem dla Juve
Fabio Paratici potwierdza kontuzję Matthijsa de Ligta i podkreśla, że Juventus ma pełne zaufanie do Andrei Pirlo.
Matthijs De Ligt zakończył przedwcześnie rozgrzewkę i zszedł do szatni, kręcąc głową.
De Ligt miał problem już w sobotę, testował swoje możliwości podczas rozgrzewki, ale nadal czuł ból. Postanowiliśmy nie ryzykować. Zagra Gianluca Frabotta – powiedział dyrektor Juve przed pierwszym gwizdkiem meczu ze Spezią, w rozmowie ze Sky Sport Italia.
Nastroje wokół Bianconerich nie są najlepsze po remisie 1:1 z Hellasem, który spowodował, że Juve traci 10 punktów do Interu.
Niestety dla tych, którzy nie pracują w piłce nożnej, liczy się tylko wynik. Wiemy, że jest to ważne, ale musimy również wykonać określone kroki, aby takie rezultaty osiągać, na przykład ciężko trenować itp.
Damy dziś z siebie wszystko i spróbujemy zdobyć trzy punkty.
Pirlo nie zalicza najlepszego początku swojej kariery trenerskiej, co stawia kolejne pytania dotyczące zatrudnienia go bez doświadczenia w tej roli.
Andrea to ktoś, kto lubi presję, tak jak my wszyscy. Grał w piłkę na pewnym poziomie. Zespół stara się przyjąć pewne podejście taktyczne, jesteśmy przekonani, że jest to właściwa droga i będziemy nią podążać.
Jesteśmy tutaj od 11 lat, a cykle trwają zwykle 3-4 lata, więc przeszliśmy już przez różne epoki i nadal wygrywaliśmy. To ogromne osiągnięcie.
Rozpoczęliśmy teraz kolejną nową ścieżkę, doskonale zdajemy sobie sprawę z wyborów, których dokonaliśmy i chcemy to kontynuować.
Logicznie rzecz biorąc, wybory należy oceniać i je dokonywać w kontekście tego konkretnego momentu, ponieważ za miesiąc, rok lub dwa lata sytuacja może się zmienić.
Odmłodziliśmy skład, zmieniliśmy trenera i jesteśmy bardzo zadowoleni z obranej ścieżki. Mamy zawodników o wysokiej jakości, chociaż to naturalne, że każda drużyna miałaby problemy, gdy brakuje jej kilku ważnych graczy.
Źródło: football-italia.net
Co on pieprzy , zobaczymy co bedzie spiewal po neczu z Porto
Patrz jak fajnie można się nie zgadzać. Moim zdaniem same mądre rzeczy powiedział.
Zarząd zdaje się mieć świadomość tego, że możemy przegrać Scudetto, ale nie zejdzie z obranej ścieżki odmładzania drużyny – przesilenie musiało przyjść. Wszystko zrozumiałe, ale musimy gonić również wynik finansowy – a tu kluczowy jest mecz z Porto.
Ja również ,nie bardzo już wierzę w tytuł,ale podczas meczów nadal towarzyszą mi te same emocje. Przeczytałem już kilka komentarzy ,że sezon stracony ,że ten sezon Was już nie interesuje, czy coś takiego itd. Właśnie teraz powinno być największe wsparcie,kiedy nie idzie ,kiedy w drużynie jest szpital. Morata mdleje,kilku gra z urazami i nie na swoich pozycjach,a tu w większości po remisie ,czy porażce tylko wyzwiska i marudzenie. Może gdyby nie było pandemii to Polska grupa fanów powinna się wybrać pod ośrodek Juventusu i okazać tam wsparcie. Mamy nowy etap i tutaj właśnie bardzo mnie ciekawi jak ten dosc młody… Czytaj więcej »
Jako kibice chcielibyśmy triumfów i niczego więcej, brakuje nam szerszego spojrzenia na rozwój „firmy”. Wypowiedzi takie jak ta Paraticiego nie są zrozumiałe, gdy pojawiają się przed meczem, bo wszyscy (kibice) żyją wynikiem meczu i pieprzenie o planach, budowie zespołu, obranych ścieżkach nas po prostu nie interesuje. Na rozważania tego typu kibic potrzebuje pewnych warunków, jakieś refleksji, a ta – jak pisałem – nie przychodzi gdy liczy się tylko wynik najbliższego meczu. Sam się na tym łapię; jak jest mecz to mam w nosie, że kupiliśmy (na papierze) młodych i rokujących grajków. Wygrywać, kurna! Ale gdy emocje związane z meczem opadają,… Czytaj więcej »