Paratici: Skupiamy się na awansie do Ligi Mistrzów
Fabio Paratici broni projektu Superligi.
Paulo Dybala i Cristiano Ronaldo często grali razem w ciągu ostatnich kilku lat, więc nie jest to żadna nowość, że zagrają obok siebie z Fiorentiną. Brakowało nam Dybali z powodu problemów z kondycją, ale nie ma wątpliwości co do jakości ich obu – powiedział Paratici w rozmowie ze Sky Sport Italia przed rozpoczęciem spotkania z Fiorentiną.
W zeszłym roku mieliśmy Gonzalo Higuaina, rok wcześniej Mario Mandzukica. Mieliśmy różne kombinacje napastników, to naturalne, gdy rozgrywasz około 50 meczów w sezonie.
Juventus przegrał u siebie 3:0 z Fiorentiną w grudniu, a Juan Cuadrado opuścił boisko z czerwoną kartką.
Nie możemy zapominać, że na godzinę przed rozpoczęciem spotkania otrzymaliśmy wiadomość, że wyrok w sprawie Napoli został uchylony. W konsekwencji nie mogliśmy wystawić Adriena Rabiot.
Zagraliśmy kilka dobrych gier, niektóre były jednak mniej dobre i wszyscy analizujemy ich przyczyny.
Następnie pytania dziennikarzy nieuchronnie skierowały się na Superligę.
Jesteśmy bardzo spokojni, bo wiemy, że działaliśmy z największą transparentnością, więc nic z tego wszystkiego nas nie dotyczy. Widzę Prezydenta codziennie, pracuje i planuje przyszłość. Wiem, jak bardzo mu zależy na piłce nożnej i Juventusie.
Dość gwałtowne reakcje po ogłoszeniu Superligi odwróciły uwagę od przyczyn i powodów, dla których wysunięto te propozycje. Niektóre rzeczy zostały powiedziane, a po prostu są nieprawdziwe, na przykład to, że byłaby to liga zamknięta lub że ktokolwiek rozważał opuszczenie ligi krajowej.
Jedną z rzeczy, która najbardziej rozwścieczyła kluby, był fakt, że projekt ogłoszono tak nieoczekiwanie.
To są sprawy, których nie powinno się omawiać w wywiadzie przed meczem, tak naprawdę nie ma czasu, aby to opisywać.
Wreszcie, Paratici został zapytany o sytuację trenera Andrei Pirlo, który według doniesień może zostać zwolniony, jeśli Juventus nie zajmie miejsca w pierwszej czwórce.
Nie rozważamy nawet możliwości niezakwalifikowania się do Ligi Mistrzów. Skupiamy się tylko na tym, co robimy, aby osiągnąć nasze cele.
Więc jeśli Juve będzie dostanie się do Ligi Mistrzów, to Pirlo pozostanie trenerem?
Tak, na pewno.
Źródło: football-italia.net
Za Allegriego – skupiamy się na zwycięstwie w LM
Za Dyzmy – skupiamy się na tym, żeby w ogóle do niej awansować a później odpaść z najsłabszym zespołem w 1/8 finału
Podobno Paratici poszedł to toalety i mocno się tam skupia.
Jeśli Napoli dziś wygra, to zrówna się punktami z Juve. Do końca jeszcze kilka meczów i sporo punktów do stracenia…
„Moja aktywność tutaj ma odrobinę prowokacyjny charakter, nie przeczę, ale ożywiam tu dyskusje, burzę Wasze strefy komfortu.”
Też on:
„Podobno Paratici poszedł to toalety i mocno się tam skupia.”
Żenada.
Oczywiście że zburzyłem Twoją strefę komfortu, skoro tak zareagowałeś. Twoim oczom ukazała się aktualna tabela Serie A.🙂 A tak serio, to moim dosadnym komentarzem nad wyraz celnie uchwyciłem sedno bzdur wygadywanych przez pana Paraticiego. Gość coś bredzi o skupianiu się na walce o czołową czwórkę, po czym przychodzi do meczu, a zespół gra tak żenująco słabo, że nie da się tego opisać. Dzisiejsza gra to ABW – Absolutny Brak Wszystkiego. Brak pomysłu, brak taktyki, brak zaangażowania. Po tym syfie przychodzisz tu i masz czelność wytykać mi komentarz (fakt, że ostry) do tych bzdur powyżej? A czego się spodziewałeś? Pochwał dla… Czytaj więcej »
Czy kiedykolwiek widziałeś, żeby działacz szanującego się klubu, krytykował współpracowników (w tym wypadku trenera)?
Przecież te PRowe zagrywki są na porządku dziennym, w każdym klubie, każdej firmie.
Nie, nie słyszałem, ale po co deklarować jego pozostanie na kolejny sezon? Działacze zwykle mówią w takich sytuacjach, że „jest za wcześnie na oceny”, „sezon się jeszcze nie zakończył” i tym podobne dyrdymały. Jeśli ktoś teraz zarzeka się, że Pirlo na pewno zostanie, jeśli ugra 4 miejsce w lidze, to nie doda sobie wiarygodności, jeżeli jednak Pirlo wyleci. Już Nedved swego czasu przysięgał się na Bozię, że Allegri zostanie.
Ponieważ w każdym takim grajdołku tak się mówi 🤷♂️
To nie Nedved, Paratici są niesłowni, a świat w jakim się obracają.
Po co deklarować? Żeby nie tworzyć kolejnych kłopotów wokół drużyny, która ma ich nadto.
E tam, „taki jest świat” to wymówka dla hipokrytów.
Chciałoby się w tych czasach przeczytać coś pokrzepiającego z ust ważniejszych działaczy ukochanego klubu. Tym czasem ten facet pisze o absencji Rabiota, jako o jednej z przyczyn tej hańby z grudnia. To nie Pirlo jest winny temu, co się dzieje. Agnelli popełnia w ostatnich czasach ogromne błędy no i nie mamy dyrektora sportowego z prawdziwego zdarzenia. Jak można było Pirlo zaproponować rolę trenera…
Pirlo jest winny jedynie temu, że przyjął taką propozycję, choć nie miał nawet grama doświadczenia. Trafił tu jako absolutny nowicjusz i jak się okazuje, za wiele naturalnego talentu, jakiegoś instynktu trenerskiego to on też nie posiada. Brak mu przede wszystkim umiejętności, żeby coś zbudować. Jeśli rozumiałem po części argumenty obrońców Pirlo, że ten projekt wymaga czasu, a nie było okresu przygotowawczego, to teraz mamy 33 mecze za sobą. Tymczasem nie widać w tej grze niczego. Żadnej myśli w tym nie ma. Gdyby zespół grał z jakimś pomysłem, ale brakowało wyników, to byłby to jakiś prognostyk na przyszłość. Ale tu jest… Czytaj więcej »
W ogóle nie jestem obrońcą Pirlo. Ale Juventusowi się nie odmawia. Jeśli dostaniesz propozycję dobrego awansu w organizacji, to pewnie ją przyjmiesz i będziesz liczył że Twój przełożony ją przemyślał. Nie obarczajmy Pirlo za to, że przyjął funkcję, tylko obwiniajmy głównie tych, którzy taką propozycję złożyli. Wydaje mi się, że Juve brakuje przede wszystkim Marotty. Jestem prawie pewien, że Agnelli próbował wejść w jego buty i dlatego stracił posadę.
Jak najbardziej podzielam opinię, że to zarząd podjął decyzję o zatrudnieniu Pirlo i to na zarządzie spoczywa odpowiedzialność. To sie wpisuje w pewną koncepcję zmiany sposobu gry na bardziej atrakcyjną dla widza. Tak to sobie Agnelli obmyślił. Nie powiodło się to z Sarrim, bo nie było chemii między zawodnikami i trenerem, więc zarząd postanowił kontynuować realizację tego pomysłu z kimś innym. Padło na Pirlo. Tyle że ten pomysł był, zbyt entuzjastyczny, wręcz niepoprawnie optymistyczny. Skończyło się jak się skończyło i oby to nie był najgorszy scenariusz, czyli brak Ligi Mistrzów.
Człowiek rozumny, nie bierze się za coś, o czym nie ma stosownego pojęcia.
Komentarze wyżej, od których odechciewa się wchodzić na tę stronę i brać udział w jakiejkolwiek dyskusji… merytoryka, rozebranie na czynniki pierwsze tak skomplikowanego sportu i biznesu, jakim jest piłka, wiedza taktyczna, szacunek dla pracowników klubu oraz znajomość historii Juve. Tak może było do niedawna….
Heh, a jeszcze pamiętam czasy, gdy Borkowski z pogonem kłócili się o przydatność jakiegoś piłkarza na podstawie zaawansowanych statystyk…
Myślisz, że ktokolwiek teraz będzie szukał jakichś statystyk, żeby porównać argumenty, skoro druga osoba odpowiada w stylu – ” bo tak, bo jest suaby, bo (….) – tu wpisz sobie dowolną obrazę, przekręcone nazwisko, czy nadany pseudonim,. BO TAK.
Nie zdarzyłem edytować posta, więc skopiuję resztę tutaj
Do Adminów, dajcie tutaj guzik mutowania poszczególnych użytkowników, bo się chlew robi, a problem sam się rozwiąże. Zamiast o klubie, to większość rozmów toczy się teraz o to, aby udowodnić tym trollom ich głupotę/hipokryzję/nieznajomość tematu.
luque10- mnie to wkurwia i gdyby nie to, że długo tutaj piszę (sentymenty oraz merytoryczna rozmowa o klubie, który uwielbiam), a na stronie konkurencji odbywa się ten sam syf, to jednak już od jakiegoś czasu pożegnałbym tę stronę.
Wiem i rozumiem, powszechny brak szacunku i internetowi szczekacze, których chroni odległość od monitora. Niestety, jak wspomniał Agnelli (przy okazji Superligi) młodzi się zmienili, niestety nie jest to dobra zmiana.
Żyjemy w czasach postprawdy. Liczy się mocny, populistyczny przekaz.😎
Wziąłeś to sobie mocno do serca.
Bardzo mocno. Od tamtej pory sieję zniszczenie, łamię ludziom serca i umysły.🙂
Banować – przecież to jest jawne przyznanie się do trollingu. Gość jest tu by siać zniszczenie i świetnie zniechęca wszystkich do merytorycznych komentarzy razem z nowymi kolegami.