Perez: Kluby nie odeszły z projektu Super League
Florentino Perez twierdzi, że kluby nie mogą opuścić Superligi, a JP Morgan również nie porzucił projektu.
W projekcie pozostają jeszcze tylko cztery kluby, a mianowicie Real Madryt, Barcelona, Juventus i Milan, które w swoich oficjalnych oświadczeniach nie odeszły otwarcie od uczestnictwa w Superlidze. Każdy z tych zespołów może zostać wykluczony z Ligi Mistrzów za zaangażowanie w inicjatywę.
Projekt istnieje, a członkowie Superligi też ciągle w nim są – powiedział prezydent Realu Madryt w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety Diario AS.
Daliśmy sobie kilka tygodni na zastanowienie się nad przemocą, przy pomocy której niektórzy ludzie manipulowali projektem. To ludzie, którzy nie chcą stracić swoich przywilejów.
W styczniu prezydent UEFA wysłał ostre ostrzeżenia dotyczące Superligi. Chcieliśmy omówić szczegóły z UEFA, ale nawet nie dali nam na to czasu. Zorganizowano zaaranżowaną, zmanipulowaną operację, jakiej nigdy nie widziałem. Nigdy czegoś takiego nie widziałem.
Byliśmy zmuszeni zwrócić się do sądu, który wydał nakaz. Sąd nakazał UEFA i FIFA, a także ligom i narodowym związkom piłkarskim powstrzymanie się od podejmowania jakichkolwiek środków lub działań lub wydawania jakichkolwiek oświadczeń lub komunikatów, które uniemożliwiają przygotowanie Superligi. Moim zdaniem ten wyrok kończy monopol UEFA. Jednak pomimo tego, że został wydany we wtorek, prezydent UEFA w środę kontynuował swoje groźby. Są to działania, które są sprzeczne z wolną konkurencją w Unii Europejskiej i to jest bardzo poważne naruszenia.
W międzyczasie Perez podkreślił również, że kluby, które zadeklarowały odejście z projektu – Manchester City, Chelsea, Manchester United, Liverpool, Arsenal, Tottenham, Inter i Atletico Madryt – tak naprawdę tego nie zrobiły.
Nie zamierzam poświęcać czasu na wyjaśnianie, czym jest wiążąca umowa, ale faktem jest, że kluby nie mogą po prostu odejść.
Niektórzy z powodu presji musieli wyjść do ludzi i powiedzieć, że odejdą. Jednak ten projekt lub coś bardzo do niego podobnego powstanie i mam nadzieję, że nastąpi to w najbliższej przyszłości.
Nawet bank inwestycyjny JP Morgan wydał krótkie oświadczenie, w którym przeprasza za zaangażowanie w projekt.
To nieprawda, oni również nie porzucili Superligi. Zyskali czas na przemyślenie sprawy tak, jak 12 klubów. Jeśli coś trzeba zmienić, to się to zmieni, ale Super League to najlepszy projekt, jaki uważaliśmy, że uda się zrealizować. Musimy odzyskać fanów, młodzież. Aby to zrobić, trzeba wprowadzić zmiany. Jeśli UEFA chce to zrobić poprzez projekt, który ogłosili wczoraj, cóż, prawda jest taka, że go rozumiem i nie sądzę, że byłoby to dobre rozwiązanie. Co więcej, chcą zacząć od 2024 roku, zobaczymy, które zespoły dotrwają do tego czasu lub się z tego wycofają.
Format nowej Ligi Mistrzów byłby prawie identyczny z tym proponowanym przez Superligę, w której drużyny podzielone zostałyby na dwie grupy po 10 zespołów i grałyby u siebie i na wyjeździe w mini-lidze, aby następnie przejść do rundy pucharowej.
Albo naprawimy futbol przed 2024 rokiem, albo wszystkie kluby zbankrutują. Będzie bunt drużyn, gdy zaczną po kolei bankrutować, ponieważ jedynymi, którzy przetrwają, będą kluby finansowane przez państwo lub posiadające właścicieli multimilionerów, którzy dla własnej rozrywki są w stanie stracić setki milionów euro w każdym sezonie.
Źródło: football-italia.net / twitter
„Spieprzaj, dziadu” lub w wersji ocenzurowanej „odejdź stąd, staruszku” choclaloby się powiedzieć.
Po pierwsze, bardzo mocne słowa Pereza. Mnie się podobają, wszystko co kruszy monopol i uwydatnia czyjąś hipokryzje oraz patologie typu finansowanie przez państwa mile widziane (i odwrotnie, jeśli ktoś wygarnie to samo w drugą stronę, będę rad to przeczytać).
Po drugie, z wypowiedzi wynika, że jednak podjęto jakieś działania na gruncie prawnym, ciekawi mnie, jak to dalej się potoczy. Fakt jest niezaprzeczalny, UEFA ogranicza swobodę gospodarczą i ma nieuzasadniony prawem monopol na… No właśnie, na co? Krojenie innych podmiotów gospodarczych z kasy? Duże pole do popisu dla prawników, moim zdaniem.
Ale Superliga właśnie była by monopolem na bycie w top 😉 i bycie bogatym w piłce nożnej
Nie rozumiesz pojęcia monopolu.
Poza tym, co to znaczy monopol na bycie bogatym w piłce nożnej? Teraz tego monopolu nie ma? Kurde trzeba to powiedzieć Spezii to sobie wzrośnie przychody o 400 mln.
Ha, ha, Ty jesteś większym hipokrytą od Pereza.
No nie, będą wtedy dwie ligi europejskie – UEFA CL i Superliga. Aktualnie mamy tylko CL co jest właśnie monopolem. Co więcej to każda inna drużyna grająca dobry futbol w CL będzie mogła szybko zbudować swoją potęgę na gruncie piłkarskich osiągnieć oraz finansów, no chyba, że UEFA będzie płaciła mniej niż obecnie :D, tak więc jeżeli ktoś będzie marzył o grze w CL to te marzenia będą prostsze niż kiedykolwiek były do zrealizowania. Prawdą jest jednak, że większość piłkarzy marzy również o graniu w najlepszych klubach i to się raczej nie zmieni.