Pierwsza oferta za Locatellego odrzucona
Juventus złożył podobno ofertę w wysokości 30 milionów euro plus karta zawodnicza obrońcy Radu Dragusina za pomocnika Sassuolo i reprezentacji Włoch, Manuela Locatelliego.
23-latek od dawna znajduje się na celowniku Juve i był bliski przenosin do Turynu także zeszłego lata. To właśnie z powodu tego niepowodzenia wielu we Włoszech uważa, że Locatelli jest bliski przejścia do Bianconeri.
Jak donosi Romeo Agresti z Goal.com, Juve nie chce dopuścić do wojny licytacyjnej i chce dopiąć swego, zanim wycena Włoch jeszcze bardziej wzrośnie.
Pierwsza realna propozycja Starej Damy opiewa na 30 mln € plus Dragusin. Rumun ostatnio również łączony z wypożyczeniem do Genoi.
Jednak cena wywoławcza za Locatelliego wynosi co najmniej 40 mln € i cały czas rośnie, więc bardzo prawdopodobnie, że jest tylko oferta wstępna.
La Gazzetta dello Sport w tym tygodniu informowała, że Sassuolo wstrzymywało się z wszelkimi decyzjami odnośnie do Locatellego, licząc, że po turnieju Euro 2020 będą w stanie uzyskać za 23-latka kwotę przekraczającą 50 mln €.
Źródło: football-italia.net
[AKTUALIZACJA 21.06]
Jak informuje Romeo Agresti, Sassuolo odrzuciło ofertę oczekując minimum 40 milionów euro w gotówce. Działcze Neroverdich zastrzegają również, że końcowa cena będzie uzależniona od występów zawodnika na EURO 2020.
Poszło równolegle info, że Exor dokapitalizuje Juventus kwotą 300-400 mln euro, ale ma to pójść przede wszystkim na pokrycie strat związanych z pandemią. Wniosek z tego taki, że najpewniej nie ma kasy na transfery. To znaczy, że mamy dwie opcje: sprzedać zawodników, żeby móc za wypracowany z tego zysk kupić nowych, posiłkować się darmowymi zawodnikami bez szastania kasą na kontrakty. Mając na uwadze te nasze skromne możliwości najlepiej by było wypchnąć z klubu tych zawodników, którzy nie są niezbędni. Takimi pierwszymi wyborami jak dla mnie są Demiral i Rabiot. Za każdego z nich by można uzyskać ok 30 mln. Taka… Czytaj więcej »
Chłopak z olbrzymim potencjałem. Jeżeli nie znajdzie się w szeregach Juve, to trzeba bedzie to uznać za porażkę jak przy tranferze Verattiego.
Już temat Verattiego był tu maglowany kilka razy , ale jak widać nie dotarło.
Tylko, że ten temat nie jest zero-jedynkowy, a tak został przez was przedstawiony. Był 2012 rok, naszą linią pomocy w istocie było MVP, było miejsce tylko dla rezerwowych, którzy z czasem mogliby walczyć o pierwszy skład. I wtedy interesowaliśmy się zarówno Pogbą, jak i Verrattim. Pierwszemu zaoferowaliśmy możliwość gry od razu bez wypożyczeń, a drugiego chcieliśmy kupić i zostawić na sezon w Pescara. Z jakiegoś powodu stwierdziliśmy, że Pogba jest lepszym wyborem do środka pola niż Verrati. Dziś z perspektywy czasu, można również bronić poglądu, że ten wybór nam się nie opłacił sportowo (finanse to już inna kwestia). Pogba po… Czytaj więcej »
„Verratti wybrał zmiast Juve PSG, gdzie gra do dziś.”
Gdyby nie Nasser Al-Khelaïfi i jego metody to Verattiego dawno w PSG by ni było.
Poza tym w tamtym czasie Verratti był prawie nasz, wkroczyło PSG z gotówką jakiej nie mieliśmy i tyle w temacie.
Ja to pamiętam inaczej. Verratti przede wszystkim chciał już grać na wysokim poziomie, czego Juve nie chciało mu zapewnić. Wprost mówiono o tym, że Juve chce go wypożyczać i na to nie poszedł. A to dlaczego siedzi w PSG to nie wiem, nie siedzę w jego głowie.
Tak to komentował Veratti:
https://ligamistrzow.com/artykul/23524/verratti-ujawnia-dlaczego-wybral-psg
Juve oferowało dużo mniej od PSG, a w klubie z Paryża miał większe możliwości rozwoju, jak wspomniałeś przy naszej ówczesnej pomocy MVP. Nie trzeba siedzieć w głowie Verattiego, by wiedzieć że właściciel PSG groził raz brakiem sprzedaży, dwa wyrzuceniem na trybuny. Od niego nie odchodzi się ot tak, przykład Rabiota, niedawna wypowiedź o Mbappe. „He claimed that the midfielder only wanted to join Juve and the Bianconeri did make an approach for him. He also had an offer from Napoli who had reached an agreement with Pescara at the time. But Veratti only wanted to play for Juventus and turned… Czytaj więcej »