Piłkarze z Serie A błyszczą na Euro 2020
Piłkarze Serie A odznaczają się na Euro 2020 dobrą formą, strzelając 18 z 55 bramek i zdobywając dziewięć z 24 tytułów MVP meczu.
Na turnieju zakończono drugą serię spotkań w fazie grupowej i można zacząć dostrzegać pewne prawidłowości. Spośród 55 strzelonych bramek, 18 z nich padło łupem zawodników, którzy obecnie grają w Serie A. Wśród nich jest gwiazda Juventusu, Cristiano Ronaldo, który wraz z byłym napastnikiem Romy i Sampdorii Patrikiem Schickiem jest najlepszym strzelcem rozgrywek.
Ciro Immobile z Lazio, Romelu Lukaku z Interu i pomocnik Sassuolo Manuel Locatelli zdobyli po dwie bramki.
Wśród pozostałych piłkarzy Serie A, którzy znaleźli drogę do bramki są: Milan Skriniar (Inter), Lorenzo Insigne (Napoli), Robin Gosens (Atalanta), Aaron Ramsey (Juventus), Ivan Perisic (Inter), Alvaro Morata (Juventus), Goran Pandev (Genoa), Aleksiej Miranczuk (Atalanta) i Karol Linetty (Sampdoria).
Imponująca statystyka dotyczy także nagród dla zawodników meczu – bowiem w 24 rozegranych do tej pory meczach, aż dziewięciu laureatów to reprezentanci Serie A.
Są to Leonardo Spinazzola (Roma), Christian Eriksen (Inter), Lukaku x2 (Inter), Skriniar (Inter), Ronaldo (Juventus), Locatelli (Sassuolo), Miranchuk (Atalanta) i Gosens (Atalanta).
Źródło: football-italia.net
To co z Portugalią grał Gosens, to ja nie mam słów. Podobnie, bardzo dobry, choc w swoim stylu chaotyczny, jest Spinazzola. Jak ja żałuję, że w imię spinania budżetu oddano go tak łatwo.
Absurdalna wymiana. Puściliśmy jednego z lepszych wahadłowych w Serie A i dostaliśmy za to 8 mln plus Pellegriniego – zawodnika, który nie zagrał od dwóch lat u nas żadnego meczu. A w zeszłym sezonie dublerem dla Sandro był chłopak z Serie C.
Gosens zagrał tak jak mu rywale pozwolili, obrona Portugalii to wczoraj miałby problem z drużyna z ekstraklasy, przecież oni momentami to sami nie wiedzieli po co są na tym boisku. Gosens to świetny wahadłowy, ale nam potrzeba typowego lewego obrońcy.
Typowego lewego obrońcę już mamy, Sandro. Z sezonu na sezon obniża loty, na 50 spotkań w sezonie może w 3 meczach uda mu się strzelić bądź asystować, drybling jest mu co raz bardziej obcy, kondycyjnie nie jest to ten sam zawodnik który do nas dołączył z Porto, plus dużo głupich błędów, strat i karnych… Szczerze? Wolę sprzedać Sandro – typowego lewego obrońcę, a jego miejsce pozyskać Gosensa – wahadłowego któremu widać, że chce się jeszcze grać na boisku.
To jest właśnie takie głupie myślenie, zamiast poszukać porządnego gracza na daną pozycje to wolicie gościa z innej pozycji żeby go przekwalifikować, co jest głupotą. Gosens na LO będzie miał ograniczone zapędy ofensywne, nie będzie miał tyle miejsca ile na na wahadle. Owszem zagrał kapitalnie z Portugalią ale np. z Francją nie istniał na boisku. Gosens też nie bazuje na dryblingu jak np. Cuadrado tylko na dobrych wejściach w linię obrony, obecnie taki gracz w Juventusie jest zbędny, nie ma odpowiednich graczy w pomocy, którzy by wykorzystywali jego najlepsze cechy.
Właśnie. Gosens jako wchodzący wahadłowy to byłby bardzo dobry zakup i jedna z lepszych opcji na tą pozycję.
Jednak jeśli będziemy grać czwórką z tyłu, Gosens i jego wejścia będą bezproduktywne.
Niemiec bazuje na zamykaniu akcji, wchodzeniu w obronę przeciwnika i schodzeniu w pole karne. Praktycznie każda z tych rzeczy w obecnym Juve nie będzie miała często miejsca, a potrzebujemy kogoś grającego świetnie w obronie i szeroko w ataku. Mając w składzie Ronaldo, lewy obrońca musi zabezpieczać tyły, nie będzie miał swobody w ataku.
Błędnie podaliście liczbę strzelonych goli przez graczy z Serie A. Powinno być 19:) tym bardziej, że strzelił ją gracz Juve… nasz Number One:))
artykuł pochodzi sprzed meczu Polaków z Hiszpanami
Myślę, że koledze chodziło o Wojtka 😉