Pirlo: Byłem zły na Moratę
Andrea Pirlo przyznaje, że był wściekły na Alvaro Moratę, pomimo tego, że zagrał dobrą partię oraz twierdzi, że Juventus potrzebuje więcej koncentracji.
Zmierzyliśmy się z silną drużyną, graliśmy z rytmem, ale był to pojedynek równego z równym – powiedział Pirlo dla Sky Sport po meczu.
Musimy wygrywać te mecze, w których oczekuje się od nas kroku naprzód. Zamiast tego, pozwoliliśmy sobie na grzech zaniechania, zbyt lekko podchodząc do sprawy w niektórych przypadkach i nie byliśmy w stanie wygrać tego meczu. Musimy przechylać szalę takich starć na naszą korzyść, wykazując się odrobinę bardziej bezwzględnością i koncentracją. To nie była najbardziej skomplikowana gra, jaką graliśmy do tej pory.
Cristiano Ronaldo spudłował rzut karny w drugiej połowie.
Żałujemy tego, bo to by nam pomogło iść naprzód, ale takie rzeczy mogą się zdarzyć.
Juventus ma problem z zachowaniem czystego konta – tylko raz w ostatnich 9 meczach się to udało.
W niedzielę straciliśmy bramkę po jedynym strzale na jaki pozwoliliśmy. Nie chodzi jednak o bramki, tylko o to, jak podchodzimy do danych meczów. Mieliśmy wiele szans na objęcie prowadzenia, poprawiamy się. Ten mecz był niezły pod względem intensywności gry.
Dejan Kulusevski pozostał na ławce przez 90 minut.
To młody zawodnik, dużo grał do tej pory. Poczynił duże postępy, ale bardziej nadaje się do jednych meczów, a mniej do innych. To nie był mecz, w którym mogł wnieś swój skład, obrońcy grali agresywnie i chcieliśmy grać pionowo.
Kontrakt Paulo Dybali to gorący temat w ostatnich dniach.
Klub jest odpowiedzialny za te sprawy. Moim zadaniem jest trenowanie wszystkich zawodników i myślę tylko o tym, jak pracować z nim na boisku.
Jak trener zareagował na kuriozalne pudło Alvaro Moraty w pierwszej połowie?
To mnie bardzo rozzłościło, to coś, na co nie możemy sobie pozwalać, takie szanse mogą ukierunkować grę w określony sposób.
Trzeba zachować spokój, by dokonać właściwego wyboru, a tego w tym przypadku nie zrobił. Poza tym świetnie zagrał, czasami nie strzela się bramek, tak się zdarza.
Źródło: football-italia.net
Panie trenerze, jak Morata świetnie zagrał, to nie chcę widzieć jego słabej gry.
Tak naprawdę po tej akcji Pirlo powinien ściągnąć Morate z boiska tak jak to kiedyś zrobił Mancini z Balotellim. Pewnie ta akcja kosztowała nas 3 punkty, a Hiszpan postanowił pobawić się w klauna.
Też mi się to skojarzyło z Balotellim, choć w tej pamiętnej sytuacji Mario zachował się jednak znacznie gorzej niż Alvaro. Mimo wszystko ta piętka w wykonaniu Hiszpana była tragikomiczna. Miał czas, mógł z piłką zrobić wszystko. Zabrakło zimnej krwi i chyba pomyślunku.
I co by to pozytywnego wniosło jakby Pirlo go ściągnął? Nic… Jedynie by to mogło przynieść same straty. Ronaldo i Dybala są w kiepskiej formie, Hiszpan poza wczorajszym meczem ma naprawdę dobry sezon. Taka zmiana mogłaby spowodować niepotrzebne konlikty. Morata myślał,zresztą chyba jak każdy ze jest na spalonym i poniosło go jak juniora… To się zdarza. Gorzej jakby tak robił w każdym meczu. Trzeba zapomnieć i tyle. Co do tego czy mogło nas to kosztować 3 punkty? Przy obecnej naszej formie… Wątpię. Nie jesteśmy drużyną która jak strzelałala jednego/dwa gole to zabijała mecz. Teraz słabe ekipy męczą nas do końca… Czytaj więcej »
Może pozytywem by było to, że już więcej czegoś takiego nie odwali. A on jakby się nie przejął, błaznował dalej, jeszcze dostał żółtą kartkę za dyskusje przy karnym dla nas.
Żałosne są te tłumaczenia „Graliśmy z silną drużyną”. Zagraliście z ligowym średniakiem i znów dostaliście w czapę!
Atalanta już bodajż od 3 sezonów nie jest ligowym średniakiem, ale czego się po „przydupasie czarnoskiężnika” spodziewać :]
Atalanta to 8 miejsce w tabeli tego sezonu.
Demagog.
Ligowy średniak nie wychodzi z z grupy LM dwa razy z rzędu,a powiem Ci ,że nawet się do tych rozgrywek nie kwalifikuje.
Atalanta w meczach z wielkimi ekipami z Włoch się zwyczajnie spina i po remisie z nimi się nie narzeka.
Jeśli już ktoś zagrał świetnie, to był to de Ligt, i Szczęsny, na pewno nie Morata. Solidnie lub dosyć dobrze grali: McKennie, Bentancur, Chiesa. Słabi lub bardzo słabi byli Rabiot, Bonucci, Ronaldo i właśnie Morata, którego kilka zagrań było wręcz groteskowych. Hiszpan był do zmiany już 50-60 minucie. Niestety Pirlo to trener nie tylko z kiepskim warsztatem, ale do tego ślepy – nie wiem czy tylko płacze na linii czy jeszcze śpi. Niech tę miernotę już w końcu zwolnię, bo może lepiej będzie bez trenera, a lepiej poprowadzi kierownik drużyny.
Morata miał straty ,zle decyzje podejmował od pierwszego kontaktu z piłką i przede wszystkim zawalił bardzo klarowne sytucje,jednak gość ciągnął ten wózek z przodu ,był idealnym zawodnikiem na drużynę typu Atalanta.Szybki ,znajdujący wolne przestrzenie ,które pozostawia właśnie taki zespol.Romeo mu trochę obrzydził życie coś jak Dr De Ligt Zapacie ,ale to jest normalna odpowiedz na wydarzenia boiskowe i sobie trochę nie poradził mentalnie . Dla mnie Morata się wyróżniał ,był widoczny ,był pod gra ,stwarzał zagrożenie,biegał ,walczył ,bronił. Nie wpadło i to będzie mu się zdarzać bo to taki grajek jest. Morata jeszcze w nie jednym meczu nas negatywnie zaskoczy… Czytaj więcej »
Mecz był bardzo chaotyczny, dużo brzydkiej gry. Niestety ucierpiał na tym Juventus, który pozbawiony został nieźle ostatnio dysponowanego Arthura. Ten ładnie umie rozrzucać piłki i pewnie spokojnie kontrolowalibyśmy ten mecz szukając dogodnych okazji na przyśpieszenie czy to ze skrzydła czy środkiem. Niestety Arthura poturbowano ( wiadomo co z nim? ) i do akcji wkroczył Rabiot, który nie może grać z tyłu tak jak Arthur, a Bentancur też nie dźwiga tej roli. Pirlo też mnie zadziwił, swoimi późnymi zmianami. Morata faktycznie był do zmiany, już wcześniej. Chętnie widziałbym też Ramseya, który dużo biega i by się przydał. Nasz atak dzisiaj zawiódł… Czytaj więcej »
Na gorąco media donosiły, że to nic poważnego w przypadku Arthura, bolesny uraz po zderzeniu, małe stłuczenie, ale wkrótce powinien dojść do siebie. Dzisiaj powinien się pojawić raport medyczny na stronie Juventusu, to pewnie dowiemy się więcej.
Słuszna uwaga co do Arthura ,być może z nim akcje byłby dużo bardziej płynniejsze i przemyślane.
Te heat mapki by pokazały ,ze Mckennie był wszędzie w tym meczu.