Pirlo: Cała trójka została zawieszona
Andrea Pirlo wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Torino, na której nie mogło oczywiście zabraknąć pytań o imprezę w domu McKenniego, w której udział wzięli Paulo Dybala i Arthur Melo.
Trzej zaangażowani w to piłkarze nie są powołani na jutrzejszy mecz – powiedział trener Juventusu.
Z czasem wznowią pracę, ale zobaczymy kiedy to się stanie. Podjąłem decyzję, a klub zajął się resztą.
Jeśli chodzi o część techniczną, to decyzja była moja. Takie rzeczy zawsze się zdarzały, ale to nie jest czas na to, biorąc pod uwagę, to co dzieje się na świecie. To nie był właściwy moment, aby to zrobić. Jesteśmy wzorami do naśladowania i musimy się tak zachowywać.
Po tej deklaracji Pirlo szybko przeszedł do rozmowy o nadchodzącym meczu.
Chcemy wygrać wszystkie pozostałe meczem i zobaczymy, co wydarzy się przed nami i za nami. Celem jest wygranie jutrzejszego spotkania, a potem będziemy myśleć o kolejnym. Naszym celem jest wygranie wszystkich spotkań.
Derby zawsze są ważne dla zespołów i kibiców niezależnie od pozycji klubów w tabeli.
Jest w nas wielka duma, ponieważ jest to zespół mistrzów, którzy mieli już za sobą takie chwile. Będą mieli wielkie pragnienie zemsty i udowodnienia, że są fantastyczną grupą piłkarzy.
Pirlo potwierdził również, że do zdrowia wrócił Alex Sandro.
Alex czuje się dobrze, wyleczył się z kontuzji. Miał swój sposób na to, aby trenować. Jest jednym z nielicznych, którzy nie mieli z tym żadnych problemów. Był w stanie trenować regularnie.
Danilo jest opcją zarówno w obronie, jak i w środku pola. Poczekajmy na ostatni trening i wtedy zobaczymy.
Opcją na bok obrony może być z kolei Federico Bernardeschi. Trener nie chciał jednak poruszać sytuacji kontraktowych Giorgio Chielliniego i Gianluigiego Buffona.
Sezon nadal trwa i to normalne, że o tym myślimy. Skupiam się jednak na teraźniejszości.
Bernardeschi może grać zarówno jako obrońca, jak i skrzydłowy. Chiellini czuje się dobrze, wrócił z reprezentacji bo nie mógł zagrać drugiego spotkania, a trzecie było rozgrywane na sztucznej murawie.
Dziękujemy również Roberto Manciniemu za to, że go zwolnił. Przeanalizowaliśmy niektóre warianty, które chcemy zaprezentować na boisku i trudno było je rozgrywać bez niektórych zawodników.
Myślę o jednym meczu na raz i wykonuję swoją pracę. Jest jasne, że jeśli przegrasz 10 z 10 gier, to wracasz do domu.
Buffon został zawieszony za wypowiedzenie bluźnierczego zwrotu podczas grudniowego meczu z Parmą.
Nie spodziewaliśmy się tego po Gigim, ale stało się tak jak się stało. Czekamy na wymaz Szczęsnego, w razie potrzeby Carlo Pinsoglio jest gotowy do gry.
Źródło: football-italia.net
Pirlo o niczym nie decyduje, niech sobie daruje te teksty. Pinsoglio na bramce, nie mogę się doczekać.
Jeśli oprócz mających koronawirusa Demirala i Bonucciego wypadnie nam Szczęsny przy jednoczesnym zawieszeniu Buffona, to nie powinniśmy w żadnym wypadku rozgrywać jutrzejszego spotkania. Nie może być tak, że inne drużyny są traktowane ulgowo (Napoli czy ostatnio Inter), a my godzimy się na wszystko w momencie gdy walczymy o życie (czytaj LM w przyszłym sezonie). Zresztą Torino też skorzystało z podobnej możliwości i nie grało z Lazio w zaplanowanym terminie.
no ale to musi ASL z Turynu wydać decyzje, a widać u nich jakiś dyrektor stoi za Torino, więc raczej nie ma co liczyć na jakiś ukłon w naszą stronę. Wszelkie nasze próby odwołania, będą brane jako wywieranie nacisku i io-io-io prokuratura, degradacja do Serie B.
Po meczach reprezentacji sytuacja jest poważna nie tylko u nas, bo ponoć Sassuolo odizolowało profilaktycznie Locatellego od reszty drużyny. Zresztą inne ekipy pewnie zrobią to samo, więc powinniśmy występować o przełożenie spotkania, a to że nie ma wolnych terminów nie powinno nas obchodzić.
Z jednej strony dobrze, bo powinniśmy prezentować poziom i zawodnicy powinni być tego świadomi.
Z drugiej, jeśli będziemy poza LM, to można te zasady o kant dupy rozbić.
Przez to też cierpimy, w porównaniu do innych ściemniaczy, jak Napoli, Inter, czy Torino, które z covida zrobiły sobie atut.
I tak ma być. Jeszcze tylko wrzucić ich na listę transferową i stanie się za dość.
„Chcemy wygrać wszystkie pozostałe meczem i zobaczymy, co wydarzy się przed nami i za nami.” No baaa… To dalej zawieszajcie piłkarzy za nic. Już i tak bieda w składzie, a akurat McKennie by się przydał. Swoją drogą zdaję sobie sprawę, że trener na konferencji nie powie czegoś w stylu „Przydałoby się wygrać tak 1/3 pozostałych spotkań”, ale zastanawiam się czy on i sam zespół jeszcze wierzy, że coś takiego jest możliwe. Przecież ćwierćmózgami nie są i widzą jak wygląda gra, znają rezultaty, widzą tabelę. Powiem całkiem szczerze… To, że tytuł jest już poza zasięgiem jest chyba dla każdego jasne. Tylko… Czytaj więcej »
> zrób coś co zdenerwuje pracodawcę
> zostań zawieszony w robocie
No złoto xD
Juventus się rozpadł. Ten człowiek musi odejść, bo już nad niczym nie panuje. Zespołu nie ma.
Logika klubu walczymy o każdy punkt wiec zawieśmy 3 graczy na derby… Co do 3 chujowo gramy wiec sie odstresujmy to tylko piłka ( i cyk 10 mln na konto)