Pirlo: Gotowi na ryzyko i naukę
Andrea Pirlo jest zaznacza, że jest gotów na „podejmowanie ryzyka”, aby Juventus mógł się uczyć w praktyce. „To będzie duża bitwa, ale jestem pewien, że doprowadzi nas to na szczyt” – stwierdził po remisie z Crotone.
To był rozczarowujący występ i wynik dla Bianconerich, którzy musieli odrabiać straty po karnym wykorzystanym przez Simy’ego. To zadanie udało się tylko częściowo, gdyż na 1:1 strzelił Morata po asyście Chiesy. Potem jednak sytuacja skomplikowała się, gdy wspomniany Chiesa został wyrzucony z boiska.
Niestety w ostatnich dwóch meczach z powodu naszych błędów musieliśmy kończyć mecz w 10-ciu, jednak jesteśmy młodym zespołem, który musi pracować, a nie było na to zbyt wiele czasu przy tak dużej liczbie piłkarzy udających się na mecze reprezentacji – powiedział trener dla DAZN.
Młodzi zawodnicy muszą zdobywać doświadczenie grając w meczach i może się zdarzyć, że w ramach procesu nauki popełnią naiwne błędy.
Zbudowaliśmy zespół posiadający jakość, ale praca wciąż jest w toku i potrzebujemy czasu. Chłopcy będą się uczyć na błędach, niestety oznacza to również podjęcie ryzyka w pierwszych meczach sezonu.
Przez liczne absencje szkoleniowiec musiał zamieszać w podstawowym składzie.
Mieliśmy bardzo mało czasu na treningi, dopiero wczoraj [w piątek] odbyliśmy pierwsze wspólne zajęcia. Mamy zawodników takich jak Chiesa i Morata, którzy potrafią wychodzić na wolne pole, więc chodziło o to, żeby znaleźć podania między liniami, i tak strzeliliśmy bramkę.
Popełniliśmy kilka błędów, jeśli chodzi o wyczucie czasu pressingu, ale jak już mówiłem, takie rzeczy zdarzają się, gdy wciąż napełniamy maszynę olejem. Ostatnio podczas treningu nad tym aspektem taktycznym spędziliśmy naprawdę tylko pół godziny, więc uda się to poprawić.
Jest kilka pozycji do obsadzenia. Dejan Kulusevski będzie szukał swojego miejsca po prawej stronie w zależności od sytuacji, biorąc oczywiście pod uwagę, że lubi schodzić do środka na swoją wiodącą lewą nogę.
Arthur wywodzi się z hiszpańskiej piłki, więc ma tendencję do krótkiego podawania i spowalniania tempa gry, podczas gdy we Włoszech bardziej chodzi o podania bezpośrednie, musisz szybko poszukać piłki penetrującej obronę rywala. Jest to aspekt nad którym pracujemy, a on z czasem się dostosuje.
Milan jest teraz na szczycie tabeli z kompletem zwycięstw, lecz inne ekipy także, jak Juventus, pogubiły już punkty.
Wiedzieliśmy, że będzie wiele drużyn walczących o Scudetto. Niektóre z nich sporo zainwestowaly. To będzie prawdziwa walka, będziemy walczyć punkt po punkcie. Straciliśmy już kilka, ale jestem pewien, że znów znajdziemy się na szczycie.
Źródło: football-italia.net
Andrzeju, ta taktyka jest przekombinowana. Może spróbuj czegoś innego? 4-2-3-1 na przykład mogłoby wyglądać ciekawie: Frabotta, Demiral, Chiellini, Danilo – Bentancur, Arthur – Kulusevski – Dybala – Chiesa – Morata . Póki co za dużo w tym wszystkim ,,maestrii” , a za mało poukładania. Mam wrażenie, że większość zawodników nie wie co ma robić na boisku.
Rzeczywiście proste rozwiązania na ogół sprawdzają się najlepiej. Zespół przed sezonem budowany był raczej pod grę trójką z tyłu, plus założenie elastycznej zmiany formacji i ról na boisku, pressingu – to wszystko jest raczej bardzo wymagające i mało intuicyjne. Jestem tylko zwykłym „oglądaczem” ale jakoś wątpię, że to wypali. Tutaj przypominają mi się dwa przypadki Gasperini ze swoją autorską wizja gry – w tym przypadku trzeba pamiętać, że minął naprawdę kawał czasu zanim zaczęło to funkcjonować (w klubie w którym nie było takiej presji na wyniki). Drugi to Guardiola, który już ze dwa razy przed ważnymi meczmi w LM dostał… Czytaj więcej »
Nie ma opcji. Arthur nie jest typem, który dużo biega, myślę, że kondycyjnie zostałby zajechany po krótkim czasie.
Ej, mi w Fifie ta taksa Andrei działa 😛
Ewidentnie brakuje kogoś w środku pola. Dwóch graczy to za mało. Nie ma balansu między defensywą a ofensywą. Tracimy piłkę i zaczyna się panika. Kolejny rywal i kolejny raz problem z kontrami.
Mimo obecności Frabotty i Portanovy reszta to już ograni piłkarze, więc tłumaczenie, że to młody zespół nie przekonuje mnie.
Rozegranie końcówki meczu, to w ogóle kryminał, zamiast grać szybko do przodu, klepanie od tyłu. Od Pirlo również oczekuję, że w takim momencie potyczki, będzie motywował zawodników do parcia do przodu , a nie będzie stał jak kołek.
„Mimo obecności Frabotty i Portanovy reszta to już ograni piłkarze, więc tłumaczenie, że to młody zespół nie przekonuje mnie.”
Ograni piłkarze, ale kompletnie nie ze sobą 😉
Mnie tylko zadtanawia dlaczego nie wpuścił na 10 min. Dybale ???.2 Sprawa widząc po 1 połowie ze nie idzie to coś zmienić ustawienie itd. No ale cóż
Pirlo się nie popisał. W drużynie gdzie nie może grać na tą chwilę 4 podstawowych zawodników (Dybała, Ronaldo, Sandro, Ramsey) co jest sporym osłabieniem, dodatkowo osłabia drużynę i wystawia dwóch drewnianych, nieogranych młodzieżowców MIMO posiadania normalnych zawodników.
Skutkiem jest granie przez 90 minut w dziesiątkę (Portanova był tragiczny) i totalny chaos.
Pirlo powinien dążyć do stabilizacji a nie do bezsensownych eksperymentów.
Panie Andrzeju, ale to nie ci młodzi popełniali błędy, tylko można powiedzieć, że starzy wyjadacze.
„Mamy zawodników takich jak Chiesa i Morata, którzy potrafią wychodzić na wolne pole, więc chodziło o to, żeby znaleźć podania między liniami, i tak strzeliliśmy bramkę.” I właśnie dlatego niemal całą drugą połowę graliśmy lagę do przodu, odpierając ataki Crotone… Nie chcę czarnowróżyć, ale na tę chwilę (oby się to zmieniło) Pirlo popełnia za dużo błędów. Wiadomo, jest nowicjuszem, ale albo przyjmujemy, że to ktoś, kto zasługuje by być trenerem Juventusu i rozliczamy go jak każdego trenera, albo… Trzeba było go nie zatrudniać, skoro teraz wszystko będzie tłumaczone „nauką”. W Juventusie muszą być wyniki i do dziś się zastanawiam, co… Czytaj więcej »
„Co mnie, przyznam, irytuje nieco w Pirlo to to, że w trakcie meczu on zupełnie nie krzyczy, nie motywuje, nie jest dwunastym zawodnikiem w aspekcie mentalnym..” Akurat ten aspekt zupełnie mnie nie interesuje. Zidane nie krzyczy, jest spokojny i zdobył 3xLM, też potrójną koronę i niepodważalne stanowisko na ławce. Conte krzyczy non stop i kibice Interu wróżą mu zwolnienie do grudnia. Mi zależy tylko na dobrej relacji trener – zawodnik, gdzie ten pierwszy potrafi do zawodnika dotrzeć, a ten drugi z szacunkiem stara się udowodnić, że zasługuje na zaufanie. PS. Mnie z kolei irytuje Antek, który drze japę w każdym… Czytaj więcej »
ale zdajesz sobie sprawe ze zarzad Juventusu nie jest zainteresowany ocena trenera przez gazety ani tym bardziej fora internetowe?
skoro wzieli Pirlo do tego w tak newralgicznym momencie jak mozliwy 10 tytul z rzedu do tego odmladzajac mu mocno kadre gdzie praktycznie kliku zawodnikow ma miedzy soba jakies tam nawyki czy mechanizmy i zrozumienie to sa swiadomi jak ciezka przeprawa jest przed druzyna w tym sezonie. oczywiscie mierzyc w mistrza trzeba i ja tez mam jakies tam oczekiwania ale na ocene bedzie dopiero pora w lutym marcu.
Spoko Andrzejek, ucz się swojego zawodu. My poczekamy. Zero ciśnień. Mistrz znowu się wygra. Może za pół roku coś wymyślisz.
Ja państwu powiem, że ja pracuję cały czas, cały czas czegoś się uczę, bez przerwy. Ja się uczę w mieszkaniu, ja się uczę w samochodzie, kiedy jadę, w samolocie kiedy lecę, jak się cały czas czegoś uczę. Jak się nie uczę tego, co mam powiedzieć, to się uczę tego, co będę chciał kiedyś powiedzieć i wydaje mi się, że warto, w związku z tym, więc czytam jakąś książkę. Jeżeli nie, to siedzę i uczę się języka, nowe słówka. Cały czas się czegoś uczę, bo uważam, że to jest jedyna droga do tego, żeby cały czas trzymać się na wysokim „C”.
To już niemal klasyk!