Pirlo: Jesteśmy wściekli
Andrea Pirlo bierze na siebie winę za porażkę z Milanem i powiedział, że Bianconeri są wściekli po meczu z ekipą Rossonerich.
Nie chcę jutro widzieć rezygnacji u piłkarzy, jesteśmy o jeden punkt za miejscami premiowanymi grą w Lidze Mistrzów, pozostały nam trzy mecze do rozegrania – powiedział Pirlo na konferencji prasowej przed spotkaniem z Sassuolo.
Piłka nożna uczy, że wszystko może się zdarzyć, więc potrzebujemy odpowiedniej postawy.
Przyszłość Cristiano Ronaldo jest niepewna, ale Portugalczyk może odegrać decydującą rolę w walce o Ligę Mistrzów.
Cristiano rozegrał w tym roku wiele meczów i strzelił dużo bramek. Dzisiaj zdecydujemy, co robić.
Jutrzejsze spotkanie będzie delikatnym meczem i mam nadzieję, że wszyscy będą do dyspozycji. Naszym celem jest udowodnienie, że zasługujemy na Ligę Mistrzów i możemy to zrobić tylko osiągając pozytywne wyniki.
Byliśmy rozczarowani porażką z Milanem, ale nasz cel się nie zmienia. Mamy obowiązek wierzyć w jego osiągnięcie.
Zapał to słowo, które jest często używane w piłce nożnej, ale nie wystarczy, aby wygrać. Zawsze prosiłem, aby moi zawodnicy wykrzesali z siebie ogień i często się to udawało.
Pirlo narzekał także, że w tym sezonie musiał zmagać się z COVID oraz kontuzjami.
W ostatnich miesiącach skład często się zmieniał. Dzieje się tak z wielu powodów, w tym urazów i COVID.
Zaakceptowaliśmy wszystkie okoliczności. Nie boję się, myślę tylko o dobru Juventusu, którego dobro stoi przed zawodnikami i trenerami.
Trener potwierdził, że brazylijski duet Danilo i Arthur Melo będzie dostępny przeciwko Sassuolo.
Zarówno Danilo, jak i Arthur Melo czują się dobrze, jutro mogą wyjść w pierwszym składzie. Straciliśmy wiele bramek z powodu zbiorowego zaniedbania.
Jutro przechodzimy zbiorowy test dumy, niezależnie od tego, kto będzie grał. Musimy uhonorować tę koszulkę, nie stać nas na takie występy jak ten niedzielny.
Pirlo chce zobaczyć reakcję Bianconerich na weekendową porażkę.
Jest we mnie i w nas wszystkich dużo energii. Jesteśmy źli. Mamy obowiązek wierzyć, ponieważ jesteśmy Juventusem i nie możemy się poddać, czy zrezygnować.
Moim obowiązkiem jest sprawić, aby gracze, których posiadam, w oparciu o ich cechy, grali jak najlepiej.
Źródło: football-italia.net
Pirlo ciągle gada i gada, ale efektów tych rozmów nie widać na postawie zawodników. Można być w słabej formie, ale trzeba pokazać trochę charakteru, może nie wychodzić, jednak zaangażowanie powinno być widoczne u wszystkich. Nie pojmuje jak taka drużyna z Ronaldo, Dybalą, Moratą, Chiesą, Cuadrado oddaje 1 celny strzał na bramkę, to jest jawna kpina.
Piłkarze są zagubieni i nie wiedza co grac. Brakuje motywacji , ducha gry.. Najpierw była gadka ze graja cco 3 dni i nie ma kiedy trenować , wdrażać plany i pomysly. Teraz graja raz na tydzień a postępów brak. Covid , utrata Marotty i pomysl z Pirlo nie wypalił a moze byc jeszcze gorzej z uwagi na brak LM
Kto jeszcze w to wierzy…
Pirlo się nie sprawdził, to jasne. Ale, czy piłkarze Juve chociaż spróbowali coś zrobic w meczu z Milanem? Przegrywaliśmy 1-0, ktoś widział jakąś większą spine, chęć podjęcia rekawic próbę zrobienia czegokolwiek? Milan klepal długimi momentami piłkę, bez żadnej naszej reakcji l.Taktyka może być do bani, trener chujowy, piłkarze do bani, ale jak już brakuje chęci i zaangażowania, to problem jest większy niż nieodpowiedni trener. Ten sezon to wstyd, nie tylko dla zarządu, trenera, ale zdecydowanej większości zawodników również. W Polsce, kazano by im oddać koszulki we Włoszech to nie przejdzie, bo to zawodnicy z „topu”.
O Pirlo powiedziano już dużo, ale sami zawodnicy wyglądają, jakby mieli powiązane jaja i ‚sam’ trener nie jest tu winny, bo np. co on może zrobić, gdy Bentancur notuje z meczu na mecz stratę na miarę gola – Przesunąć go wyżej, żeby tracił dalej od własnej bramki ? Albo taki Kulusevski, mam dosyć tego gościa bardziej, niż Bernardeschiego. Widać gołym okiem komu się chce bez względu na trenera, który nie powinien tu być.
W przypadku Bentancura jest dość proste rozwiązanie. Zakazać mu grać tych jego ryzykownych i absurdalnych piłek. Odbiór i podanie do najbliższego, czasem jakiś strzał. Do tego się Ursus świetnie nadaje.
Taaa, to dlaczego Allegri i Sarri ustawiali Benrancura wyżej, a Allegri pytanie o niego mówił że brakuje mu asyst, bramek, odwagi, podejmowania ryzyka ? 😀 A tu Pirlo odcina Bentancura od 3/4 jego predyspozycji, czyli szukania gry, gry na klepkę, wymienność pozycji, wyjście na pozycję, wysoki pressing… Pozatym skąd ta krytyka na Rodrigo ? Jak Chiesę zakwalifikujesz jako „napastnika” jak to ostatnimi laty bywa ze skrzydłowymi, a Cuadrado na obrońce (gdzie gra teraz) to Bentancur w Juve ma tylko: 1) Najwięcej i udanych dryblingów 2) 4 asysty – równo z Ramseyem, następny Rabiot i McKennie z 2ma 3) Jedyny co… Czytaj więcej »
Wystarczy jedno podanie z Porto, aby przykleić łatkę.
Na pewno nikt mu nie przykleił łatki po jednym spotkaniu z Porto 😉
Benta jest naszym wolnym, defensywnym pomocnikiem, który z braku laku musi się brak za rozgrywanie i grze box 2 box. O ile potrafi kopnąć prosto i do przodu, tak kreowanie gry jest w jego wykonaniu żałosne. Podawanie do przeciwników, głupie straty, brawura przed naszym polem karnym. LLepszy jjest ood Rabiota, ale to żaden wyznacznik.
Sytuacja jest mega trudna. Nie dość, że z każdym mamy gorszy bilans bramkowy to jeszcze strata jest duża na tym etapie, ale mimo wszytko mamy farta bo,
Napoli czeka mecz z Fiorentiną
A Juve z Interem, który już nic nie musi.
Teraz mecze prawdy. Okaże się czy tym patałachom na czymś zależy, czy mają choć odrobinę honoru i godności