Pirlo przed meczem ze Spezią
Andrea Pirlo zaznacza, że Cristiano Ronaldo prawdopodobnie nie znajdzie się w wyjściowym składzie na mecz ze Spezią.
Ronaldo prawdopodobnie nie będzie w pierwszej jedenastce. Ważne jest, że jest z nami, trenował w domu, ale to nie to samo, co robienie tego na boisku.
Niestety Matthijs de Ligt musi poczekać jeszcze kilka tygodni, ponieważ po operacji barku miał wizytę u specjalisty, który poprosił, aby jeszcze się wstrzymać. Wszystko idzie dobrze, trenuje z nami, ale potrzebuje trochę więcej czasu – przyznał trener na konferencji przedmeczowej.
Leonardo Bonucci zagra, wczoraj pracował indywidualnie, ale wszystko z nim w porządku. Giorgio Chiellini nie jest jeszcze dostępny i pozostanie w Turynie.
Bianconeri ostatnio się zacięli, remisując z Crotone i Hellasem oraz ulegając Barcelonie w Lidze Mistrzów.
Potrzebujemy odpowiedniego połączenia pomiędzy graczami, którzy nie pracowali do tej pory ze sobą zbyt długo. Pracujemy nad tym, ale musimy być bardziej agresywni i zdać sobie sprawę, że w momencie, gdy tracimy piłkę, musimy od razu ją odzyskać.
Odkąd zacząłem pracę, prawie nigdy nie mieliśmy do dyspozycji pełnego składu. Nie jesteśmy zadowoleni z wyników, ale jesteśmy zadowoleni z podejścia prezentowanego przez naszych chłopaków i ich etyki pracy – kontynuował Pirlo.
Nie dziwię się powstającej presji, ponieważ jako zawodnik byłem w centrum uwagi przez 20 lat. Jestem do tego przyzwyczajony i nie interesuje mnie to, co mówią ludzie.
Czy to samo można powiedzieć o Paulo Dybali, który nieustannie pojawia się na pierwszych stronach gazet, na zmianę jako wybawca lub wtopa?
Ma niewielki problem fizyczny. Zawsze mówiłem, że nie jest gotowy w 100%. Musi rozegrać dobry pierwszy mecz. Potrzebuje tylko czasu na trening i odzyskanie pełnej sprawności. Mogę was zapewnić, że zawodnik nie myśli o nowym kontrakcie, kiedy jest na boisku.
Aaron Ramsey też nie jest jeszcze w najlepszej formie po meczu z Dynamo. Niektórzy potrzebują odpoczynku, ale nas na to teraz nie stać.
Źródło: football-italia.net
No czekam niecierpliwie na ten mecz. Musimy wygrać wysoko i to bez wymówek o budowaniu , braku doświadczenia itd.
Pewna, wysoka wygrana 1:0 😀
Też tak obstawiam, plus 3 gole ze spalonego Moraty
I koniecznie czerwona kartka w końcówce. Ważne jest podtrzymanie serii.
Przeczuwam totalna dominację z naszej strony i na tle tak silnego rywala przyzwoite 0:0 ale z co najmniej dwoma strzałami w światło bramki a może nawet bramkarza uratuje jedynie słupek..
Panowie, co pierwsze w jutrzejszym meczu:
Fortuna dla tego co zgadnie bo tu wszystkie opcje są prawdopodobne 🙂
Można zagrać w bingo 😏
Czy wam coś wali na łeb ? Byliśmy w Serie B. Wyszliśmy na prostą i osiągnęliśmy sukcesy ogromne. Jesteśmy mistrzami od wielu lat. Przyszedł czas kryzysu dla piłki nożnej. U nas została rozpoczęta zmiana pokoleniowa oraz mądra rewolucja,która była niezbędna. Ja i tak uważam że została wprowadzona w bardzo zrównoważony sposób. Ktokolwiek by nas teraz trenował,borykałby się z takimi samymi problemami. Drużyna musi się zgrać. Musi być lider który wprowadzi równowagę. Liczyłem na Dybale ze wezmie na siebie ciężar dyrygowania z przodu. Dajmy czas tej ekipie ! Pirlo będzie wyjątkowym trenerem i jego pomysły sa madre ale Drużyna musi się… Czytaj więcej »
Mylisz się. Rewolucja to jedno, a głupie pomysły szkoleniowca to drugie. Jasne, krótki czas przygotowawczy to dramat, ale z drugiej strony w trakcie sezonu nie jeden kołcz potrafił zmienić cały pomysł na grę. Conte z 4-2-4 na 3-5-2, Allegri z 3-5-2 na jeden ze swoich wynalazków. I proszę, nie pisz mi o rewolucji, bo trzon zespołu został ten sam. Nie wydaje mi się, aby wszyscy trenerzy na świecie nie potrafili z Cuadrado, Bonuccim Ronaldo, Demiralem, Szczęsnym, Dybalą, Rabiot, Bentacurem itp. ograć takie Crotone lub Veronę. Myślisz, że te drużyny nie przeszły podobnych rewolucji przed sezonem? Barca również przechodziła trzęsienie ziemi,… Czytaj więcej »
Nie wiem skąd w kibicach Juve utrwaliła się ta bzdura o rewolucji kadrowej. Bo odszedł wyszydzany Matuidi? Hejtowany Pjanić? Higuain? Przecież żaden z nich nie był kluczowy pod koniec ubiegłego sezonu i w zasadzie każdy z nich (może z wyjątkiem Bośniaka) był już rezerwowym.
Trochę śmieszy mnie argument o tym braku czasu , jak pomyślę co Flick , który przyszedł w trakcie sezonu zrobił z Bayernem. Wiem, że to może być tzw. wyjątek potwierdzający regulę o ile coś takiego istnieje , ale jak widać się da.