Pirlo: Przydatny sezon
Po wygranym spotkaniu z Bologną, Andrea Pirlo kolejny raz stwierdził, że zostawiłby sam siebie na ławce trenerskiej Juventusu na kolejny sezon.
Dla mnie ważne było, aby dokończyć robotę, wygrać Coppa Italia i zakwalifikować się do Ligi Mistrzów, co było dla nas bardzo ważnym celem – powiedział Pirlo w wywiadzie dla DAZN.
Zawsze byłem całkowicie zaangażowany i to jest tego rezultatem. Ci, którzy muszą zdecydować o mojej przyszłości, zrobią to.
Widzę siebie na ławce Juve w przyszłym sezonie, zostawiłbym siebie, ale teraz musimy cieszyć się tym, co osiągnęliśmy.
Paulo Dybala zagrał w pierwszym składzie, a na ławce zasiadł Cristiano Ronaldo.
To była wspólna decyzja. Ronaldo był zmęczony środowym meczem, więc zdecydowałem się postawić na Moratę, który jest świetnym piłkarzem. Ronaldo był dostępny, mam szeroki skład i mogę wybrać spośród wielu różnych graczy.
Czy Pirlo brakowało Dybali?
Gracz taki jak on zmienia poziom każdej drużyny. W tym sezonie miał wiele problemów fizycznych, nigdy nie miał ciągłości w treningach, ale jego jakość nie zniknęła. Tęskniliśmy za nim, zobaczmy, co przyniesie mu przyszłość.
Jak trener wyobraża sobie Juventus w przyszłości?
Wyobrażam sobie silniejszy Juventus, zespół, który jest świadomy swojej siły. Niektórzy gracze nie mają pojęcia o swoim potencjale i o tym jak są silni.
Rabiot okazał się wyjątkowym pomocnikiem. On jest mistrzem. Poznałem też wszystkich innych i udało mi się postawić ich w odpowiednich rolach tak, aby dobrze grali.
Jesteśmy na dobrej drodze. Pomagamy sobie nawzajem i razem dążymy do celu. Tego wszystkiego brakowało nam w tym sezonie.
Kiedy poczuliśmy trochę strachu i zobaczyliśmy, że cel się od nas oddala, zebraliśmy się w sobie i zrozumieliśmy, że aby do niego dotrzeć, potrzebujemy dodatkowego wysiłku. W końcu go osiągnęliśmy. Jeśli zaczniemy razem pracę w przyszłym sezonie, będziemy mieć solidne fundamenty.
Nigdy się nie bałem, zajęło mi trochę czasu, zanim wypracowałem rutynę na sesjach treningowych. Minęło trochę czasu, zanim chłopcy zrozumieli, czego od nich chcę. Nie było łatwo zacząć pracę z tyloma mistrzami, ale wszyscy mi pomogli.
Poprawiłem się, to był skomplikowany sezon, ale był przydatny dla mojego rozwoju.
Źródło: football-italia.net
Mistrzu kochany jesteś do zmiany.
Nie widzę jak Juventus Pirlo reguralnie punktuje,czy jest przed Interem Conte na koniec sezonu.
Tak naprawdę nie mam pomysłu na trenera jesli nie ma to być Allegro,Zidane,czy Gasp to już chyba wolę kolejny sezon z Pirlo i jakimś tam okresie przygotowawczym po ME I doświadczeniu z pierwszego sezonu.
Zmiana dla zmiany nie pomaga ,tutaj potrzeba świeżej krwi iprzynajmniej 6-8 zawodników musi odejść i 6-8 przyjść w ciągu dwóch letnich okien transferowych
Andrzej o czym ty mówisz! Powinieneś zabrać na dobry obiad cała ekipę Hellasu. Gdyby nie ich jaja to ten sezon byłby totalna kompromitacja.!
hahaha typowo.
Wywiad brzmi jak żart. Sezon był ,,przydatny” dla Pirlo, szkoda, że nie dla Juve. Czyli zainwestowaliśmy 9 lat sukcesów w to, żeby Pan Maestro się dokształcił w roli trenera i zbierał doświadczenie. Jeszcze twierdzenie Pirlo, że celem było 4 miejsce… ciekawe kto taki cel na początku sezonu postawił Pirlo, chyba on sam. Szkoda, że nie poinformował kibiców.
Najgorsze, że wszystko wskazuje na to, że Pirlo zostanie z uwagi na ,,pozytywny” finał sezonu. Czytaj: dziki fart i frajerstwo Napoli. Pirlo najpierw stworzył niespotykany w ostatniej dekadzie problem, żeby magicznie go rozwiązać i ,,osiągnąć cel”. Żenada.
Jeżeli Pirlo dostanie kolejny sezon na naukę to po kilku kolejkach będziemy szukać zapchajdziury za maestro bo według mnie nic nie ruszy w dobrym kierunku. Dostając taki prezent od losu jego konferencja brzmi zabawnie. Wydaje mi się że to piłkarze mając nóż na gardle zaczczeli ratować co się tylko dało i żadna w tym zasługa Pirlo. Podobnie było z Sarrim. Pod koniec sezonu był atrapa na ławce i tylko indywidualności obroniły scudetto. W tym roku już to nie przeszło tylko z tego względu ze Conte poukładał inter.
Jak ten wuefista z orlika zostanie na następny sezon to kończę z oglądaniem meczy. Przez rok nie wniósł absolutnie NIC do zespołu a czwarte miejsce jest jedynie zasługą nieziemskiego farta (wystarczy przypomnieć przebieg meczy z Udinese, Sassuolo, Interem i wczoraj Napoli z Veroną).
Druga kwestia – Penaldo MUSI odejść. Wczoraj nie było go na boisku i Juventus zaczął wyglądać jak drużyna, ostatni raz widziałem coś takiego w 2018 roku.
A wytłumaczysz tylko o co chodzi z tym przezwiskiem Penaldo? Bo ostatnio jak spytałem to dostałem tylko minusa, ale bez odpowiedzi.
Nie warto, serio.
Wyszukaj sobie w Google.
Ale google jedyne co wyświetla to, że jest to jakaś pogardliwa przyśpiewka fanów Barcelony, którzy mieli ból dupy, że Ronaldo ma lepszą skuteczność z karnych niż Messi xd . Myślałem, że masz coś mądrzejszego i aktualnego, a nie powielasz bzdury.
Ronaldo jest znakomity w wykonywaniu rzutów karnych. Również jest znakomity w grze głową. Możemy się cieszyć, że mamy tak cudownego piłkarza. Oby Juve dostawało jak najwięcej penalty kick’ów (tzn. calcio di rigore) 🙂 Mógłby poprawić się w rzutach wolnych, ale mimo wszystko Ronaldo jest boski.
Bosski w tym zespole jest tylko Alvaro.
AL-VAR-O ma ciągłe problemy z VAR-em. Juve raczej go nie wykupi. Co najwyżej przedłużenie wypożyczenia, ale nawet to nie jest pewne.
Alvaro wykręcił w tym sezonie bardzo dobre liczby. Przedłużenie wypożyczenia to chyba 10 mln – jak za darmo za takiego zawodnika.
Jasne, że to za darmo. 10 mln za sezon w sumie to można w drobniakach zapłacić. Wyciągnąć ze świnki skarbonki i zapłacić. Chłopie w jakim Ty świecie żyjesz? Naszym celem transferowym na przyszły sezon powinien być Luis Muriel.
Gdyby Ronaldo miał inną osobowość i mentalność choćby Lewandowskiego, który gra dla zespołu to byłby dalej absolutnym topem. Jednak gra głównie dla siebie i przez to często jest wręcz negatywny dla zespołu. Powinien pogodzić się z upływającym czasem i skupić się na swoich atutach. Powinien grać bardziej jako wysunięty napastnik i tam polować na bramki z główki oraz wyprzedzając obrońców refleksem i ustawianiem się, a nie próbować dryblingów i strzałów zza pola karnego, gdyż tutaj znacznie się opuścił. No i 0 rzutów wolnych, bo to wręcz tragedia.
Penaldo już odszedł z Juve. Nie ma go i być może nigdy nie było.
Dziękujemy za ten sezon,Mister Pirlo. Teraz moze pan szlifować swoje umiejętności gdzie indziej. Zapraszamy za 5 lat.
Mister Pirlo byłby przydatny gdyby nauczył nasze „gwiazdy” wykorzystywać stałe fragmenty gry a przede wszystkim rzuty wolne. Tylko najpierw należy pozbyć się Pana 32 miliony aby ktoś w ogóle miał szansę je wykonywać.
Oho, widzę że tupet dyletanta trenerki mocno rozbrzmiewa. „Zawsze byłem całkowicie zaangażowany i to jest tego rezultatem”, czyli co, czwarte miejsce zdobyte psim swędem, dzięki Napoli i Hellasowi stanowi niezły wyczyn. To, też jest dobre „Minęło trochę czasu, zanim chłopcy zrozumieli”; no tylko cały sezon, a i to do końca nie jestem przekonany, bo może do piłkarzy dotarło, że brak LM, wiązać się będzie z bye, bye z klubu i strach im zajrzał w oczy. Mam nadzieję, że zarząd nie zda się opatrzność w przyszłym sezonie, bo to igranie z ogniem.
Mister Pirlo dziękujemy za kompletny brak taktyki. Dziękujemy również za niski poziom zaangażowania i motywacji zawodników. Zawodnicy drużyn przeciwnych po meczach wyglądają jakby dostali konkretny wpierdol od węża strażackiego a nasi przez większość sezonu wyglądali jakby po meczu mieli sesję zdjęciową do Playboya. Jest również coś o czym cały piłkarski świat będzie pamiętał biorąc pod uwagę schematy wypracowane przez Pirlo. Po pierwsze: kompromitujące straty pod własnym polem karnym prowadzące do sytuacji podbramkowych często kończące się golem dla przeciwnika. Po drugie: absurdalne wykończenie kontra ataków, które kończą się zanim się jeszcze zaczęły. Po trzecie: kompletny brak wykończenia stałych fragmentów gry, które… Czytaj więcej »