Pirlo: Wolę przegrać niż ciągle się bronić
Andrea Pirlo przyznał, że dużo się nauczył prowadząc ekipę Bianconerich i podkreślił, że nadal woli przegrywać kontrolując grę, niż spędzać cały mecz na obronie.
42-latek, który przetrwał tylko jeden sezon jako trener Juventusu wierzy, że futbol we Włoszech zmienił się w ostatnich latach i wskazuje na młodych trenerów, którzy wprowadzają nowoczesny, ofensywny styl gry do Serie A.
Jest tylu tych młodych trenerów, którzy chcą robić coś innego, inaczej. Dla mnie piłka nożna zmierza w tym kierunku. Guardiola pokazał to w ciągu ostatnich kilku lat.
Jeśli nie kontrolujesz gry, trudno myśleć, że ją wygrasz. Oczywiście mogą się zdarzyć sytuacje, w których masz 90 procent piłki i przegrywasz po jednym, jedynym strzale przeciwnika, ale wolę przegrać w ten sposób niż spędzić całe spotkanie na obronie, we własnym polu karnym, próbując strzelić gola w kontrataku.
Pirlo został zwolniony po zajęciu czwartego miejsca w Serie A, pomimo sięgnięcia po Coppa Italia i Supercoppa Italiana. Włoch przekonuje jednak, że nie zmieni swojego stylu gry i wskazał również na brak sparingów, jako główny problem w swoim pierwszym roku w roli trenera.
Nie zamierzam tego zmieniać tylko dlatego, że niektóre wyniki nie były dobre. Wciąż myślę tak samo – chcę grać od tyłu, starać się utrzymać piłkę i jak najszybciej odzyskać posiadanie, po stracie.
Wiele zależy jednak od graczy, których masz do dyspozycji i od tego, co ci umożliwiają. Zawodnicy są znacznie ważniejsi niż trenerzy. To trenerzy muszą się dostosować.
Dużo się nauczyłem. To było moje pierwsze doświadczenie jako trener, ale było bardzo intensywne, ponieważ rozpoczęliśmy sezon z tylko jednym rozegranym meczem towarzyskim. Wszystko działo się bardzo szybko. Graliśmy co trzy dni, bez kibiców, bez możliwości regeneracji i bez możliwości trenowania i przygotowania się do następnego meczu. Trudno było spróbować czegoś nowego. Ważniejsza była regeneracja.
Źródło: tuttojuve.com
Gratulacje dla zwycięzcy oraz pozostałej trójki użytkowników. Bardzo wysoki poziom zaprezentowaliście w grze, co widać po…
Czyli między słowami stwierdza, że to piłkarze się nie dostosowywali do instrukcji Prawdą jest, że Dybali praktycznie nie miał, a Locatelli dołącyz odpiero teraz. Nie mniej reszta skłądu jest ta sama i mimo wszystko Allegri prawie na pewo z nich wiecej wyciśnie.
Jedna z głównych zasad – mecze wygrywa się obroną
Później się myśli o ataku
Edit: Pirlo zapomniał 2 meczy z Porto
Panie trenerze wszystkie kluby działały w tej samej rzeczywistości i w tych samych warunkach. Inni mimo niesprzyjających warunków osiągnęli swoje cele. Chyba lepiej dla Pana byłoby nic nie mówić.
Ja tam wolę wygrywać, nawet jeśli miałbym się cały mecz bronić w swojej piątce, a decydującą bramkę zdobyć po samobóju rywala. Wygrana to wygrana, liczy się tylko pierwsze miejsce.
Robię screeny wszystkich zwolenników gry obronnej. Będę wrzucał jak się pojawią lamenty na Allegriego, że nie da się meczy oglądać i oczy krwawią
Rób.
Od ponad 20lat kibicuję Juve, ale np w ostatnią edycję FM-a gram Torino, które ma na celu grać defensywny football.
Mam głęboką nadzieję że Max przywróci mecze – senny piknik z pewnymi 3pkt.
Oczy czasem krwawią, ale koniec końców świętujesz w kwietniu scudetto.
Pod wodzą Pirlo, nie było ani wyniku ani widowiskowej gry, ot co.
Czy ktoś widział u Pirlo jakąkolwiek ,,kontrolę gry”? Może w kluczowym starciu z Milanem i trzecim golu dla Rossonerich? Wtedy Andrzej miałeś grę pod kontrolą? A może w pierwszym meczu z Porto? To nie były pojedyncze spotkania, w zeszłym sezonie było pasmo meczów, gdzie wygraliśmy fartem. Klasyczny przykład to był mecz z Udinese pod koniec sezonu.
Pirlo i kontrola spotkań. Hi, hi, hi. Andrzeju, daj już spokój. Twój zespół był zaprzeczeniem tejże kontroli.
Myślę, że Pirlo może mieć problemy ze znalezieniem pracodawcy. Gość bez doświadczenia, chcący grać do przodu, co z góry narzuca pewien styl gry i pracowite mercato, na które nie każdy może sobie pozwolić. Może kierunek hiszpański?
Obecnie to w Hiszpanii gra sie chyba mniej do przodu niz we Wloszech.
.Ja osobiscie widzialbym Pirlo w Holandii, Belgii,a w rodzimej lidze to Sassuolo albo Serie B.
Od paru godzin nie dawała mi ta wypowiedź Pirlo spokoju.
Teraz do mnie dopiero dotarło, że gada tak samo jak pewien czesko-włoski trener, i tu większość z Was pewnie dostała na co liczę olśnienia, podobnie jak ja przed chwilą. Przynajmniej Ci co Zdenka Zemana dobrze kojarzą.
Osz rany.. jak dobrze że nie przyszło zarządowi dawać mu drugiej szansy..
Pirlo udowadnia jak niewiele ciągle wie o trenerce. Trochę się dziwię bo przecież grał w 3 najmocniejszych włoskich ekipach, w lidze włoskiej gdzie mocno stawiano na obronę. Mógł się temu przyglądać. Obrona jest podstawą, bez niej nic się nie osiągnie, można strzelić 3 a stracić 4 bramki. Chociaż widzę że komuś się moja poprzednia wypowiedź nie spodobała bo aż mnie zminusowal. Jak ktoś ma wątpliwości co do tezy, to wystarczy sprawdzić : na ataku stawiamy Chiese, Dybale i CR – atak jest bardzo mocny, gra się układa. Co z tego skoro na stoperze zagra Rugani z DeSciglio? Czy mam się… Czytaj więcej »