Gracze Juve

einhard | 21 września 2020

Pirlo: Wszystko jest kwestią równowagi

Andrea Pirlo wyjaśnił swoje zaskakujące wybory personalne i taktykę zastosowaną w meczu przeciwko Sampdorii.

Ważne jest, aby rozmawiać z graczami. Byłem piłkarzem jeszcze kilka lat temu i zawsze lubiłem dyskutować z kolegami z drużyny. Ważne jest, aby każdy wiedział, co myśli i czego oczekuje druga strona – powiedział Pirlo w rozmowie ze Sky Sport Italia.

Pirlo z pewnością zaskoczył w swoim debiucie, wystawiając na lewej flance Gianlukę Frabottę, Westona McKennieego w środku pola i dając dużo swobody Aaronowi Ramsey’owi.

To była dobra pierwsza połowa, szkoda, że ​​nie strzeliliśmy więcej niż jednego gola. Nasza kondycja spadła pod koniec, ale byliśmy czujni i kontrolowaliśmy mecz, w tym kontrataki Sampdorii.

Frabotta rozegrał dobry mecz. Alex Sandro doznał kontuzji, więc wybrałem chłopaka z ekipy U-23, który bardzo dobrze z nami trenuje. W ogóle nie uważałem, że wystawienie go jest jakimkolwiek ryzykiem.

Weston trafił do nas po rozpoczęciu treningów przedsezonowych w Niemczech, więc był w lepszej formie niż inni. Popełnił kilka prostych błędów podczas rozgrywania piłki, ale to był pierwszy mecz, możemy mu to wybaczyć.

Potrzeba czasu, aby połączyć różne sposoby gry. Nie chcę po prostu kopiować i wklejać czyichś pomysłów, mam własne wyciągnięte z obserwacji drużyn, które mnie zainspirowały i chcę dostosować je do naszego zespołu.

Nie mieliśmy zbyt dużo czasu, ponieważ przygotowania do sezonu zaczęły się późno, a potem większość piłkarzy wyjechało na zgrupowania reprezentacji. Rozegraliśmy zaledwie jeden sparing, ale to był dobry debiut i będziemy dalej pracować.

Juve prezentowało różne systemy w zależności od fazy meczu, mimo że oficjalne grafiki Juve wskazywały na ustawienie 5-4-1.

Mamy czterech środkowych pomocników, którzy moim zdaniem grają lepiej w dwuosobowej pomocy. Dlatego staramy się użyć tego systemu, broniąc się czterema obrońcami, a następnie w ataku jest to bardziej trzy plus dwa.

Ronaldo słynie z tego, że nie jest fanem odpoczynku.

Myślimy o tym i przedyskutowaliśmy to. Nie jest jeszcze zmęczony, dopiero zaczęliśmy, ale kiedy dojdziemy do mniej ważnych meczów, postaramy się dać mu odpocząć. To bardzo inteligentny chłopak, który bardzo dobrze zna swoje ciało, więc jest świadomy, kiedy należy odpocząć, a kiedy może przyspieszyć.

Juve aktywnie poszukuje środkowego napastnika, a Paulo Dybala jest obecnie kontuzjowany. Jak w późniejszym czasie Pirlo pomieści tych wszystkich zawodników?

Damy z siebie wszystko. Chodzi o znalezienie właściwej równowagi. Jakościowi gracze są zawsze mile widziani, o ile mają cechy zapewniające równowagę w drużynie.

Źródło: twitter.com

Subscribe
Powiadom o
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
wojojuve
4 lat temu

Ciekawa informacja o McKenniem. Zobaczymy jak bedzie sie prezentowal, gdy reszta zrowna sie z nim forma fizyczna. Wierze, ze da rade.

OldLady
4 lat temu
Reply to  wojojuve

To też tłumaczy dlaczego nie zagrał tam Melo – nie jest przygotowany fizycznie.

Pepe_Mar
Editor
4 lat temu

Mnie chyba bardziej od McKennieego zaskoczyła obecność Raiota w miejsce Bentancura. Byłem przekonany, że Rodrigo ma miejsce w pierwszej 11.

anavrin_
4 lat temu

Ani słowa o Pellegrinim, przekaz klubu jest czytelny, choć moim zdaniem tak bardzo korporacyjny, że dla mnie niesmaczny. Czy nie można by było mówić wprost, że Pellegrini jest przeznaczony na wypożyczenie (Paratici użył tutaj stwierdzenia, że niektórzy gracze są „aktywami”, rzygać się chce powoli) i dlatego nie gra? W zamian, traktuje się go jak jakiś niebyt, nie ma go w kadrze zespołu na stronie internetowej klubu (jako jedynego), a jego nazwiska zdaje się, że nie można wypowiadać. W świetle powyższego, nieco na opak, przyznam, że podoba mi się pomysł wprowadzania graczy z U23. Nawet jeśli nic więcej, poza zastępstwem gracza… Czytaj więcej »

Pepe_Mar
Editor
4 lat temu
Reply to  anavrin_

Zgadzam się w 100%. Juve to powinien być zespół na tyle doby aby sobie pozwolić na jednego gracza z młodzieżówki w starciach z zespołami z okolic strefy spadkowej. Nawet jeśli by to nie wypromowało nowego zawodnika na poziomie Starje Damy, to zawsze jest szansa mieć na nim jakiś zysk. No i ne trzeba mieć skrajnie szerokiej kadry przy takim podejściu.

A stwidzenie, że dla klubu niektórzy piłkarze są tylko aktywami, to już skrajne chamstwo. Każdy wie, że kluby chcą zarabić na piłkarzach, ale trzeba zachować jakieś minimum ogłady.

OldLady
4 lat temu
Reply to  Pepe_Mar

Niefortunne stwierdzenie , ale niestety prawdziwe. Są piłkarze którzy są w klubie tylko po to by na nich zarobić.

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi