Pirlo z najgorszym startem sezonu i nagrodą Złotego Tapira
Andrea Pirlo otrzymał Złotego Tapira w związku ze swoim nienajlepszym startem w roli trenera Juventusu.
Dwa dni po porażce w Lidze Mistrzów z Barceloną, trener otrzymał pozytywne wieści, dotyczące wyzdrowienia Cristiano Ronaldo, ale wyniki w lidze i ostatnia porażka w Lidze Mistrzów sprawiły, że 41-latek otrzymał nagrodę Tapiro d’Oro.
Walczymy, nie boję się nie zjeść panettone. Jestem pewny siebie – powiedział Pirlo w rozmowie z prowadzącymi program Striscia La Notizia, od których otrzymał satyryczną nagrodę.
Mówiąc, że „nie boi się nie zjeść panettone”, Pirlo miał na myśli, że nie boi się utraty posady przed świętami Bożego Narodzenia.

Nagroda Złotego Tapira jest przyznawana komuś, kto był szczególnie zawstydzony lub doznał dotkliwej porażki w poprzednim tygodniu. Byłymi „zwycięzcami” tej nagrody są m.in. dyrektor Milanu Paolo Maldini, bramkarze Gianluigi Donnarumma i Gianluigi Buffon oraz były pomocnik Romy, Daniele de Rossi.
W mediach podkreśla się, że Pirlo zaliczył najgorszy start ze wszystkich trenerów odkąd stery w Juve przejął Andrea Agnelli.
Źródło: tuttojuve.com / twitter.com
Np proszę, nawet Del Neri nie był takim leszczem na inaugurację sezonu, a skład miał bez porównania słabszy.
Nadal o kant dupy rozbić te porównania. Każdy z tych trenerów miał okres przygotowawczy, w którym można sobie robić takie eksperymenty, po czym dostać obuchem w głowę i zacząć sezon z pomysłem, ale już ukształtowanym po zderzeniu z rzeczywistością.
Pirlo okres przygotowawczy zaczął w pierwszej kolejce i trzeba się z tym pogodzić.
Mając konkretną wiedzę kogo chciał Andrea, byłoby dużo łatwiej oceniać nawet te początki bez przygotowań. Ja się wstrzymam te kilka mscy z krytyką. Andrea zaczyna, konfrontacja zawodnicza z trenerską pewnie ‚lekko’ mu się gryzie. Każdy z nas przeczuwał i oczekiwał rewolucji + innej taktyki. To są ludzie, nie roboty. Ale wierzę w Juve od A (prezydent) do Z (sprzątaczki). Od zawsze jesteśmy w dobrych rękach, zawsze potrafiliśmy się podnosić i nigdy nie możemy ich samych zostawić. Za dużo szczęścia w codziennym życiu dała mi ta drużyna, ten herb i ta historia.
I ta sprzątaczka, mi akurat wskazała drogę do toalety 😎 szczęścia nie było końca
Ważne, że doniosłeś to ‚DNA’ zwycięzcy 😋
Ja się zbieram żeby z synem lecieć i zaszczepić pasję, ale niestety covid…
Jak to wszystko się skończy, nawet się nie zastanawiaj i migusiem do Turynu 👍👊
Kto odważył się dać mi minusa? 🤔 Przecież doniosłem, dzięki miłej pani 😎
Haters are everywhere 😋 ktoś może inaczej zrozumiał. Tylko kiedy to się skończy… Pewnie dostanie się na mecz po odgięciach będzie graniczyło z cudem. Ciężkie czasy, same zakazy i dalsze pchanie dzieci/młodzieży w krainę smartfonów i internetu. Kapslami na torze z piachu się już chyba nikt nie bawi 😐
Dzięki Nano za ten komentarz. Ja jestem w tej mniejszości co stoi murem za Pirlo, ale potrzebowałem przeczytać taki komentarz żeby wiedzieć że są tutaj prawdziwi kibice, a nie hejterzy.
Gratulacje dla naszego winiarskiego Dyzmy. Swoją drogą w lidze jest tylko jedna wygrana, gdyby mecz z Napoli się odbył to byłyby dwie porażki.
Jest to taki jeden, który twierdzi, że jest super, bo przecież regularnie punktujemy. Racja, argument nie do odparcia.😂
Spokojnie… Przypominam start sezonu 15/16. Było fatalnie, ale Scudetto wpadło. Teraz niestety konkurencja dużo cięższa i straty może być ciężko nadrobić, w dodatku drużyna kompletnie nic nie gra. Ale jakiś tam tapir po kilku kolejkach nie powinien nikogo martwić. W zasadzie to nic nie znaczy.
Szybko poszło z tymi indywidualnymi nagrodami za ten sezon.
Trochę niesprawiedliw statystyka. Ostatnie 2 mecze wyraźnie sędzia był 12 zawodnikiem rywali. Do tego var jest okrutnym wrogiem Moraty. Te sytuacje i mecze niemal na pewno potoczyłyby się inaczej jeszcze 3 lata temu i teraz każdy gratulowałby Pirlo startu. Do tego jako jedyny nie miał okresu przygotowawczego (Sarri miał skrócony, ale jednak). Dla mnie Pirlo nadal jest bez oceny.
Bez żartów. To nie były mecze z Interem, czy Napoli, żeby zwalać na pojedynczy błąd sędziego. A pecha to można mieć raz, może dwa, ale nie pięć w 3 meczach. Alvaro po prostu musi popracować nad ustawianiem się za obrońcą – każdego ze spalonych w meczu z Barcą dało się uniknąć.
Pogoń, a czy kiedykolwiek wygrywaliśmy okazale nawet z outsiderami? Zdarzało się może raz na sezon, a tak to przeważnie wygrana 1 bramką, a czasami też straty punktów. Przy wyraźnej ingerencji sędziego to i w topowych sezonach byśmy tracili punkty z nimi.
2x z rzędu strata punktów z outsiderami? Kiedy to ostatnio się zdarzyło?
A co powiesz na te czerwone kartki? Złośliwość sędziów? Powiedzmy, że czerwona kartka dla Chiesy była trochę naciągana, ale co powiesz na to, że na 6 spotkań w tym sezonie 3 kończyliśmy w osłabieniu? Mentalnie ta drużyna też kuleje.
Allegri wroc.