Pirlo: Zdominowaliśmy mecz
Bianconeri dopiero drugi raz w tym sezonie zachowali czyste konto w Serie A, a Andrea Pirlo przyznaje, że jest zadowolony z gry swoich piłkarzy.
Mecz zakończył się wynikiem 2-0 dla Juve, po dublecie Ronaldo. Federico Bernardeschi i Ragnar Klavan również trafili do siatki, ale ich bramki zostały anulowane ze względu na spalone.
Zawodnicy mogą się zmieniać, ale nasz styl gry musi pozostać taki sam – powiedział Pirlo w rozmowie z DAZN.
Poradziliśmy sobie bardzo dobrze, szczególnie w pierwszej połowie, kontrolując grę. Potrzebowaliśmy takiego występu, aby zwiększyć pewność siebie i wiarę zespołu.
Po powrocie ze zgrupowań reprezentacji zawsze trudno jest się skupić, ale od samego początku graliśmy dobrze, utrzymując właściwego ducha.
W składzie mamy wielu graczy, którzy mogą zmienić losy meczu swoimi umiejętnościami indywidualnymi, ale trzeba zachować równowagę, ponieważ w przeciwnym razie ryzykujemy, że się zbytnio rozciągniemy.
Arthur strzelił swojego pierwszego gola dla reprezentacji Brazylii w środku tygodnia i zagrał dobre zawody przeciwko Cagliari.
Jest graczem, którego oczekiwaliśmy. Przyszedł z La Liga, która przede wszystkim ma zupełnie inne podejście do treningów i gry. Potrzebował czasu, żeby się zaaklimatyzować. Daje nam gwarancję utrzymania piłki i znajduje właściwe rozwiązania, aby uciec przed pressingiem przeciwników.
W tym składzie jest wiele jakości, ale to nie wystarczy. Aby zdominować grę, musisz szybko rozgrywać piłkę. Graczom również podoba się ten styl gry, a kiedy jesteś w posiadaniu piłki, spychając przeciwnika do tyłu, nie biegasz za dużo.
Próbowaliśmy grać tak od samego początku, ale w tym sezonie nie mieliśmy zbyt wiele czasu, aby nad tym popracować. Najważniejsze jest, aby odzyskać piłkę tak szybko, jak to możliwe, abyśmy mogli stale wywierać nacisk na przeciwnika i utrzymywać posiadanie piłki.
Paulo Dybala wszedł z ławki w końcówce, ale Alvaro Morata i Cristiano Ronaldo wydają się tworzyć doskonały duet.
Kiedy Dybala będzie w pełni sprawny, będzie grał więcej. Był na antybiotykach przez ostatnie 10 dni z powodu wirusa, ale dzisiaj radził sobie dobrze i miał nieco więcej siły.
Ronaldo trafiał do siatki w każdym ze swoich pierwszych pięciu występów i jest coś, co zrobił wcześniej tylko raz w Realu Madryt w sezonie 2014/15.
Ronaldo jest wielkim profesjonalistą. Wszyscy o tym wiedzieliśmy. Daje przykład wszystkim wokół siebie, zarówno w meczach, jak i podczas treningów. Jedyną radą, jaką mogę mu dać, jest to, żeby dalej tak postępował!
Źródło: football-italia.net
Bawil mnie wczoraj Ronaldo, który do Kulusevskiego grał niemal na siłę momentami, żeby jednocześnie ignorować każde wyjście na pozycję Bernardeschego 😀
Szkoda mi Berna, bo to żadna nowość, że koledzy z zespołu go ignorują. Widziałem to kilkakrotnie w poprzednim sezonie, czy to od Ronaldo, czy Cuadrado oraz środkowych pomocników.
Z drugiej strony widać wyraźnie, że Kulu wywalczył szacunek Ronaldo i ten najchętniej do niego podaje.
A mnie w oczy rzucił się Cuadrado, który kompletnie zlewał Kulu. Co gość mu wychodził szeroko, to Kolumbijczyk łamał do środka i szukał „kwadratowych jaj”. Mam wrażenie, że decyzyjność Juana to jego pięta achillesowa. Niemal zawsze wybiera źle. Gdyby to poprawił, byłby topem. A tak nim tylko bywa, jak ma dzień.
Albo takie są wytyczne, żeby nie pchać na siłę prostopadłych w róg boiska. Miałoby to sens w przypadku gry Berna- CR i Kulu Cuadrado.
Tylko widzisz, jest jeszcze stan pośredni między „nie pchać na siłę” a „nie podawać w ogóle” 😉 Wyglądało to tak, jakby Kolumbijczyk miał jakieś martwe pole widzenia w rejonie, w którym się Szwed poruszał.
Dowodem (z przymrużeniem oka) na słuszność tej tezy może być fakt, że jedyne podanie na linii Cuadrado – Kulusevski, jakie odnotowałem, to to, w którym Szwed… zszedł do środka (mogła wtedy paść bramka). Wówczas Juan nie miał problemu, żeby go dostrzec 😀