Pirlo: Zły mecz pod każdym względem
Andrea Pirlo stwierdza po porażce z Benevento, że był to „zły dzień pod każdym względem” dla jego podopiecznych, ale zwraca uwagę, iż Juventus musi wciąż wierzyć, prezentując przy tym inne nastawienie.
Czy presja zjadła zespół Pirlo?
Nie było żadnej presji, tylko oczekiwanie, aby spisać się lepiej. Zamiast tego, doświadczyliśmy złego dnia pod każdym względem, łącznie z naszą postawą, błędami technicznymi, wszystkim. Kiedy grasz w ten sposób, musisz liczyć się z porażką – powiedział Pirlo dla Sky Sport Italia.
Bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz, ale wiedzieliśmy też, że będzie to trudne starcie, ponieważ Benevento jest dobrze zorganizowane, grając dwiema ciasnymi liniami. Dlatego musieliśmy pozostać spokojni i ich rozciagnąć.
Niestety, wbrew temu, podpalaliśmy się, popełniliśmy wiele błędów i nie byliśmy w stanie uzyskać wyniku, którego oczekiwaliśmy.
Juve ma teraz 10 punktów straty do Interu. Czy wyścig o tytuł jest już zakończony?
Musimy dalej wierzyć, kontynuować naszą drogę tak, abyśmy skończyli na szczycie. Jak powiedziałem wczoraj, cel się nie zmienia, ale potrzebujemy zupełnie innego podejścia. Nosimy koszulkę, która wiele znaczy i musimy ją godnie reprezentować za każdym razem.
Błąd Artura był decydujący, gdyż jego podanie łatwo przechwycił Adolfo Gaich, strzelając później bramkę.
To był błąd niepodobny do niego. Wydaje mi się, że nie widział przeciwnika, ponieważ był zasłonięty przez Bonucciego. Powinien był podać do tyłu do bramkarza, ponieważ podanie w poprzek boiska zawsze wiąże się z elementem zagrożenia.
Pirlo został zapytany jaką ocenę w skali 1 – 10 dałby sobie za swoją dotychczasową pracę w roli trenera Juventusu.
Nie oceniam siebie. Jest już wielu, którzy oceniają mnie każdego dnia w mediach, więc pozostawiam to wam.
Źródło: football-italia.net
Andrzeju, miej honor, ostatnie resztki godności i odejdź. Jeśli nie teraz, to z końcem sezonu. Nie zostaniesz tu trenerską legendą, to przynajmniej nie bądź mendą i zrezygnuj.
To nie zły dzień, tydzień czy miesiąc tylko sezon. I gadka o złym podejściu mentalnym. To kto kur… odpowiada za to Panie pirlo? Chyba ty nikt inny. Ciągle te same błędy nic się nie zmienia i nie zmieni.
No tak, winnym błędu Arthura Bonucci,bo naszemu maestro środka pola zasłonił piłkarza. A Arthur zalicza pierwszą historyczna asystę w barwach Juve. Ciekawe czy ostatnią, bo patrząc na jego styl gry to innych się nie spodziewam.
Przecież to co mamy teraz to konsekwencja kilku ostatnich lat, nie ostatnich miesięcy. Ruch z Pirlo wpisuje się w działania zarządu Juve w ostatnich latach. Było to odejście od pasiaków na koszulkach,zmiana herbu, transfery ponad 100 milionowe etc, atak na rynek azjatycki etc. Zapomniano tylko o zdrowym rozsądku i o tym, że to wszystko jest fajne, ale na końcu i tak najważniejszy jest wynik zespołu W tym wszystkim wina Pirlo jest naprawdę marginalna. Może to i dobrze że tak się stało. Nic nie trwa wiecznie, taka nauczka jest potrzebna każdemu, łącznie z nami kibicami, którzy kolejne mistrzostwa wpisywali jeszcze przed… Czytaj więcej »
Liverpoolowi zajęło to szmat czasu, w tym momencie jest na 6 miejscu 😉 masz dużo racji, gdzieś Agnelli i spółka przegieli, ale… To stać się musiało, prędzej czy później coś nie wyjdzie. Zbytnia pewność siebie, trochę za dużo „imidżu”, zamiast pokory.
Ten sezon musiał się wydarzyć, szkoda, że przy okrągłej liczbie.
Wydaje mi się, że z tymi chudymi latami nie będzie tak źle.
Mamy mocną kadrę, wystarczą dosłownie 3 wzmocnienia (w mojej opinii), stabilności i albo ogarnięcia się Pirlo, albo innego trenera.
W międzyczasie zdobył LM i wygrał w lidze która jest jakies 4 klasy wyzej niż Serie A.
6 drużyna Premier Ligue oznacza drużynę, która walczyłaby o mistrza w Serie A.
Bardziej chodziło mi o pokazanie tego, że sukcesy nie przychodzą same i nawet Klopp nie gwarantuje ich rok w rok, o czym kibice często zapominają.
Gdzieś widziałem wzory na przyszły sezon, nie wiem czy tu czy gdzies indziej, nie wiem czy oficjalne… Ale były w paski. To znaczy, że wrócą sukcesy.
Jak wy znajdujecie te przełożenie z szerokości paska na koszulce na wyniki zespołu i jak tym można usprawiedliwić Pirlo to ja nie wiem.
Raczej nie załapałes. Chodzilo mi o to że klub w ostatnich latach postawił na marketing, na to żeby wokół było dużo szumu. Kontrowersja zmiana herbu, odejście od pasiaków które towarzyszyły klubowi od stu lat, 100 milionowy transfer Higuana, czy sprowadzenie Ronaldo głównie ze względów marketingowych, żeby pokazać światu że Juventus moze wszystko. I byłoby to ok, gdyby nie zabrakło niezbędnego i kluczowego elementu. Wyników. A teraz, mniej więcej obrazując, to Juventus można porównać do Marcina Nejmana. W chuj rozgłosu, bujnych zapowiedzi i szybka weryfikacja. Ktoś niżej pisal o Bayernie. Myślmy taką drogę obrali i przyniosła ona dwa finały LM i… Czytaj więcej »
Tak pół żartem ,pół serio to miałbym do Arthura mniej pretensji gdyby ten błąd nastąpil po podaniu do przodu ,a nie w poprzek boiska ,co jest już jego firmowym zagraniem.
Nie winie go,bo to cały zespół wraz z Pirlo są winni utraty punktów
Bentancur i Mckennie dali dobre zmiany ,ale co z tego jeśli to są defensywni piłkarze.Na ławce nie mieliśmy nikogo ,kto potrafi grać do przodu i tu jest wielki problem.
Ławka jest bardzo krótka,a dzisiaj nawet młodzi piłkarze to byli sami obrońcy i pomocnicy.
Kulu i Berna powinni być zostać na ławce dzisiaj i wejść na podmeczone Benovento
Zgadzam się z Apo i innymi twierdzacymi, ze proces upadku został zapoczątkowany już kilka lat temu. Jednak wkurza, mnie, że musimy przez to przechodzić, a nie możemy brać przykładu z najlepszych. Po latach tłustych musza przyjsc chude? Powiedzcie to Bayernowi, tam jak żyje nie bylo chudych lat. Jedynie pojedyncze wyskoki Borussi czy niegdyś silnego Bayeru z Ballackiem. Ale w ostatnich latach to prowadzą sie wręcz idealnie, nie wyzwalają zwrotnych kwot na transfery, robią to mądrze. I będą na topie caly czas robiąc tak dalej, a my co? Kazdy wiedział już od odejścia ostatniego ważnego ogniwa – Pogby, że pomoc w… Czytaj więcej »
Nawet po takiej bramce jak Arthura czy nawet Rodrigo w meczu z Porto powinno się zacisnąć dupę i strzelić dwie bramki… W tej drużynie jest paru chłopaków z sercem… Taki Weston… Pracuję i walczy… Przypomina trochę Davidsa… Ma chęci i walczy… Zdarza się słabszy mecz jak każdemu ale nadrabia chęciami… De Ligt też do końca. Chiesa.. Ale jak patrzę na Arthura… Berna… I kilku innych… Chodzące dzieci we mgle… Już wolałbym zobaczyć chłopaków z drugiej drużyny którzy chociaż będą pokazywali ambicje na boisku a nie smutne spacery… Zero pomysłu na grę… Gdybyśmy stanęli teraz przeciwko Bayernowi to… Nawet nie chce… Czytaj więcej »
Trochę upraszczasz sprawę. To nie wygląda tak, że Haaland był dostępny i wystarczyło kliknąć – kupuję. To on wybrał (mądrze) Borussię, bo do tej pory w Juve kompletnie nie stawiano na młodych zawodników.
Pozbyliśmy się Comana, bo graliśmy innym systemem, gdzie nie pasował trenerowi.
Pozbyliśmy się Keana, bo chciał grubej kasy i groził wraz z agentem odejściem za darmo.
Rozumiem ogólny sens wypowiedzi i zgadzam się z nim, jednak nie wszystko jest czarno białe (o ironio).
Wiadomo, że my i tak wiemy znikomą część tego co się w klubie dzieje… Ale czy nie lepiej wydać np 2 ml więcej na kontrakt dla perspektywicznego młodzika niż brać szroty za darmo na wysokich kontraktach? Z którymi nie ma co zrobić bo nikt ich nie chce… Albo siedzą rok na trybunach… (Bez aluzji do Khediry- szanuje jego wkład ale jak coś się kończy to się odchodzi grać gdzieś indziej a nie siedzi na ciepłym stołku)… Dlatego też trzeba mieć szacunek do tego że Pirlo ma jaja stawiać na młodych… Ktoś słyszał wcześniej od Fagiolim, Dragusinie, Fraboccie czy innych… nie…
Smutne, ale prawdziwe, oddajemy tytuł mistrzowski na rzecz Interu( co szczerze k….a boli jeszcze bardziej), sezon przejściowy? Nie wiem? Wydaje się że te odmładzanie kadry mogło przejść mniej boleśnie, bez straty jakości zdobywania pucharów w SERIE A ( bo szczerze mówiąc to my przegraliśmy Scudetto, a nie Inter to zdobył tytuł 😠😠😠😠, pierwszym i najwiekszym błędem zaraz po pozbyciu się Marotty było zwolnienie Allegriego, Trzeba było wzmocnić, uzupełnić skład tak jak Max chciał i dalej klepać frajerów w SerieA,
Mistrza straciliśmy ale problem jest czy w LM zagramy ?A jak zagramy to z którego koszyka będziemy losowani?
I nie lubię jak ktoś obwinia piłkarza 1 za przegrany mecz .To jest Juve i taki mecz powinien być zamknięty po 1 połowie z taki przeciwnikiem!!!
I tu się zgodzę. Błąd był, spory i niewymuszony ( bo nie był to jakiś szaleńczy pressing), jednak to było Benevento, nie Inter. Tu powinno być 4/5 do jednego i dopisanie 3 punktów. Tymczasem nasi nie potrafili wymienić piłki na jeden kontakt, posłać jakiegoś otwierającego podania. Skrzydła nie dostawały żadnych piłek, boczni obrońcy nie robili najprostszej rzeczy jaką jest podłącznie do akcji, środek pomocy wogóle nie grał do przodu, a atak… Ach atak, grał sam dla siebie, nie próbując nawet się wysilić na coś więcej niż strzały z każdej pozycji. Tu nie przegrał jeden piłkarz, a zespół który w dwumeczu… Czytaj więcej »