Pjanić: Prawdziwe Juve w marcu
Miralem Pjanić przyznaje, że Juventus powoli przyzwyczaja się do stylu prezentowanego przez Maurizio Sarriego.
Pomocnik był na gali Globe Soccer Awards, na której otrzymał nagrodę za przebieg swojej kariery.
Były pewne taktyczne pewniki, na których mogliśmy polegać po pięciu latach z Allegrim, a zawodnicy byli przyzwyczajeni do pewnego stylu, podczas gdy Sarri wiele zmienił. Musimy przyzwyczaić się do trenera i jego pomysłów, ale również on musi nas w pełni poznać – powiedział Bośniak w rozmowie z Corriere dello Sport podczas imprezy w Dubaju.
Nie byłbym zbyt pesymistyczny w stosunku do naszej sytuacji, ponieważ wciąż dążymy do osiągnięcia wszystkich naszych celów. Prawdziwy Juventus zobaczycie w lutym-marcu, ponieważ ten klub jest przyzwyczajony do wygrywania i nadal będzie to robić.
Sarri ostatnio używa trójzębu, stawiając na Cristiano Ronaldo, Paulo Dybalę i Gonzalo Higuaina, chociaż początkowo nie był przekonany, co do tego rozwiązania.
Zdobywaliśmy trzy punkty zarówno z tercetem, jak i bez nich na boisku. Decyzja należy do trenera, ale posiadanie dużej siły w ataku może na dłuższą metę coś zmienić.
Juve w tym sezonie przegrało już jedną bitwę o trofeum, ulegając Lazio w Supercoppie.
Przepraszamy fanów za to, że nie przywieźliśmy tego trofeum do domu, a ja wciąż jestem zły na to, w jaki sposób przegraliśmy finał.
Ważne jest, aby ten gniew nas napędził, ponieważ może to stanowić dodatkową motywację do dawania z siebie więcej. Nie powinniśmy też być zbyt krytyczni wobec Juventusu, ponieważ jesteśmy na szczycie tabeli Serie A i walczymy w Lidze Mistrzów.
Rozumiem rozczarowanie naszych fanów, którzy od 20 lat czekają na zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W przeszłości byliśmy bardzo blisko, a teraz jesteśmy jednym z najlepszych zespołów w Europie.
Mówię kibicom, aby wierzyli w nas. Nie sądzę jednak, że to trofeum jest dla nas obsesją.
Inter ma tyle samo punktów, co Juventus, a Lazio zajmuje trzecie miejsce i pozostaje jedyną drużyną, która pokonała Bianconerich w tym sezonie.
Inter jest silnym rywalem w wyścigu o Scudetto, ale walczą o nie cztery drużyny, ponieważ Lazio i Roma również świetnie sobie radzą w tym sezonie.
Nigdy nie współpracowałem z Antonio Conte i nie znam go zbyt dobrze. To prawda, że pomógł Interowi osiągnąć znacznie lepsze wyniki w porównaniu do ostatnich lat, ale jesteśmy Juventusem i chcemy obronić tytuł.
Źródło: football-italia.net
Najpierw mieliśmy czekać dwa, potem trzy miesiące. Później do świąt i rundy rewanżowej. Teraz mamy czekać do marca. I o różnym czasie oczekiwania na „przebudzenie mocy” Juventusu mówią różne osoby, co wyraźnie wskazuje, że mówią to na chybił trafił.
I obyśmy nie obudzili się z ręką w nocniku, że w czerwcu wciąż kazać nam będą czekać.