Pjanić: Ciągle się poprawiamy
Miralem Pjanić strzelił zwycięską bramkę dla Juventusu w meczu z Brescią, ale pomocnik nie był do końca zadowolony z postawy zespołu.
Szkoda, że straciliśmy bramkę tak szybko, ale próbowaliśmy grać naszą piłkę, tworzyć szanse i rozgrywać piłkę na trudnym terenie – powiedział 29-latek w rozmowie z DAZN.
Myślę, że ostatecznie zasłużyliśmy na zwycięstwo, ponieważ utrzymaliśmy zdecydowanie większy poziom posiadania piłki. Mogliśmy i absolutnie powinniśmy byli zdobyć więcej bramek, ponieważ wynik był otwarty do samego końca.
Dobrze operowaliśmy piłką, po prostu musimy być bardziej cierpliwi w ataku. Dobrze nam poszło. Ciągle się poprawiamy.
Juventus wciąż zmaga się z dostosowaniem do wizji Maurizio Sarriego, który wczoraj zmienił nieco taktykę, stawiając na ustawienie 4-3-1-2 z Aaronem Ramsesem jako trequartistą.
Potrzebujemy cierpliwości, spokoju i ciężkiej pracy. Co roku krytykuje się ten zespół, to naturalne. Chcemy wygrać wszystko i staramy się być jedną z najlepszych drużyn w Europie, ale to dopiero początek i jesteśmy na dobrej drodze.
Źródło: football-italia.net
Ramsese , Dybala i Cuardado trzymaja poziom reszta sprawia ,że czlowiek chce sobie wydłubać oczy patrząc na ich gre…
Podobało mi się to, że w końcu między Dybalą, a Pjaniciem była przestrzeń i nie zabierali sobie miejsca. Ramsey idealnie dopełniał role pomiędzy ich pozycjami na boisku. W poprzednim sezonie miałem wrażenie, że i Dybala i Pjanic chcą rozgrywać piłkę od tego samego miejsca jednocześnie. Jak poprawi się zrozumienie i gra całego zespołu to będzie co oglądać.