Pomeczowa wypowiedź Pirlo
Juventus w niedzielny wieczór pokonał Cagliari 3:1. Trzykrotnie na listę strzelców wpisał się Cristiano Ronaldo. Andrea Pirlo w pomeczowej wypowiedzi skomentował m.in. taktykę i faul Portugalczyka na piłkarzu Sardyńczyków.
To było właściwe podejście, którego potrzebowaliśmy po odpadnięciu z Ligi Mistrzów i zaczęliśmy od dobrej strony – powiedział Pirlo w rozmowie ze Sky Sport Italia.
Trener został zapytany również o zastosowaną taktykę, po tym jak ludzie nie mogą się zdecydować, czy Juve gra systemem 3-5-2 czy 4-4-2.
Danilo to inteligentny zawodnik, który może zabrać głos w każdej roli. W tej chwili próbujemy go tutaj, ponieważ wiemy, że może mieć tam wpływ.
Mieliśmy trzech w obronie, Juan Cuadrado pchał grę do przodu, a Dejan Kulusevski wchodził bardziej do środka. Bronimy czwórką, ale od tyłu gramy trójką.
Pomysł był taki, aby Cuadrado pchał grę do przodu wykorzystując luki, wprowadzając Kulusevskiego bardziej do środka. Kulusevski w przyszłości może występować bardziej w środku pola, musieliśmy wykorzystać go jako drugiego napastnika, aby nadrobić nieobecności.
Oczywiście, gdy mamy dwóch prawdziwych napastników z przodu, nasza gra wygląda lepiej.
Przed hattrickiem Cristiano został ukarany żółtą kartką za faul na Alessio Cragno. Czy tam powinna być czerwona kartka?
Myślę, że była to klasyczna sytuacja podczas gry, obaj patrzyli na piłkę i nie zdawali sobie sprawy, jak blisko siebie byli – wzruszył ramionami Pirlo.
Hattrick z pewnością był odpowiedzią na krytykę i złość po odpadnięciu z Ligi Mistrzów z Porto.
Był tak samo zły jak wszyscy po nieudanym dwumeczu, ale zrobił swoje na boisku strzelając trzy bramki i tylko to się liczy.
Wszystko, co możemy zrobić, to skupić się na własnych wynikach, zdobyciu jak największej ilości punktów, wygraniu największej liczby spotkań, a na końcu zobaczymy, gdzie jesteśmy.
Źródło: football-italia.net
CR idzie po króla strzelców i jestem pewien, że mu się uda – na przekór tym, którzy chcą go sprzedać po tym sezonie. Sam jestem już tego zwolennikiem choć uważam, że to nie wina CRa tylko otoczenia jakie ma. Szkoda, że Toro nie urwało punków Interowi – zwycięska bramka padła w 85 minucie.
Interowi może zagrozić Napoli, które z korzyścią dla nas pokonało Milan na wyjeździe- poza tym Roma i my – oczywiście przy założeniu, że Juve będzie miało spektakularny finisz. Nie wszystko stracone.
No i to cały Penaldo, zależy mu tylko na rekordach a „kibicom” nawet nie przeszkadza że ma toksyczny wpływ na drużynę i zabija zespołową grę.
Nie mam nic przeciwko krytyce pod warunkiem że jest konstruktywna i pisana z sensem. Natomiast nagminne używanie zwrotów typu Dyzma, Penaldo czynią z Ciebie błazna.
Ronaldo nie można obwiniać za zły wpływ na drużynę bo nie ma ani gry ani zespołu.
Wczorajszy mecz to pokazał dobitnie. Zarówno Morata jak i Kulu marnują okazję za okacją, to jaki sens jest by Ronaldo zagrywał do nich piłkę?