Poważne problemy finansowe Interu
Javier Zanetti przyznał, że Inter ma poważne problemy finansowe, Suning mógł sprzedać klub w połowie sezonu, a Superliga była pomyłką.
Nerazzurri świętują swoje pierwsze mistrzostwo Serie A od 11 lat, ale nie jest to wstanie ukryć problemów klubu.
Conte wniósł do zespołu przede wszystkim etykę i mentalność ciężkiej pracy. Przekonał nawet najmłodszych graczy, że jego projekt może naprawdę zadziałać. Od dnia, w którym przybył, nie było dnia, w którym nie zastanawiał się, jak ulepszyć ten zespół. Przekonał klub, żeby za nim podążał – powiedział 47-latek w rozmowie z argentyńską gazetą La Nacion.
Było trochę sceptycyzmu związanego z jego przeszłością w Juventusie, ale wszyscy nauczyli się go kochać. Od pierwszego dnia był skupiony i przyjął to wyzwanie jak prawdziwy Interista.
Zanetti nie zamierza negować problemów klubu.
To prawda, że klub mógł zostać sprzedany w połowie sezonu. Mieliśmy poważne problemy finansowe, nawet jeśli nie byliśmy jedynymi w tak trudnym momencie. Widziałem, że jako klub wciąż możemy się doskonalić. Trener dokonał przez dwa lata czegoś niezwykłego, teraz to od nas zależy poprawienie wewnętrznego mechanizmu i dążenie do czegoś więcej.
Problemy finansowe pozostały jednak z nami, a odzyskanie równowagi może zająć kilka lat. Potrzebujemy kibiców na stadionach, aby uszczęśliwić sponsorów. Zasadniczo potrzebny nam powrót do normalności.
Nie możemy tego ukrywać, to delikatny moment, ale chcemy poradzić sobie z tym, abyśmy mogli zrobić krok naprzód. Potrzebujemy ponadprzeciętnej strategii, która zagwarantuje zrównoważony rozwój w perspektywie długoterminowej.
Wspomniane problemy finansowe Interu były również jednym z powodów, przez które Inter został jednym z trzech włoskich klubów, które próbowały stworzyć Superligę.
Pomysł nie utrzymał się długo, fani zareagowali. Nie mam na myśli tylko kibiców 12 klubów założycielskich, ale fanów całej piłki nożnej.
To był błąd. Musimy uczyć się na błędach. Bez wątpienia był to błąd, ale z pewnością pomoże on FIFA, UEFA i głównym organom piłkarskim połączyć siły z klubami w celu znalezienia alternatywnych sposobów ulepszenia świata piłki nożnej.
Źródło: football-italia.net
„…jak prawdziwy Interista.”
Okazał się szują okazując brak szacunku do barw klubu, którego był kapitanem. To z pewnością zrobił, jak prawdziwy interista.
Co ty pleciesz? Podjął inną pracę w innym klubie. Juventus go nie chciał, Agnelli odmawiał mimo że była opcja jego zatrudnienia. W imię czego miał być bezrobotny?
Biedny Conte, objął jedyną drużynę, która została na świecie… gdyby nie oni to biedaczysko klepałoby biedą na bezrobociu…
Jak śmiesz obrażać Conte?! To jest człowiek sukcesu nie tak jak ty. Pokazał Agnellemu że nie musi być trenerem w Juve by zostać mistrzem Włoch. To pokazuje że siła Juve była w dobrze dobieranych trenerach a niekoniecznie w składzie. Inter wybrał dobrego trenera a Juve nie i oto efekt. Pretensje kieruj do Turynu a nie obelgi do Conte.